poniedziałek, 8 lipca 2019

ROZWAŻANIA

Politycy Platformy Obywatelskiej

PiS-Zjednoczona Prawica,podsumowuje swoje 4 lata rządzenia i kreśli plany
na następną kadencję, a w tym czasie opozycja snuje rozważania na temat
startu w wyborach parlamentarnych.Czy lepiej jest przegrać będąc w kupie
czy też pojedynczo,bądź parami.Do wyborów niby jeszcze sporo czasu
ale należy pamiętać że, sezon urlopowo-ogórkowy w toku a po nim zostanie raptem
dwa miesiące z hakiem na przedstawienie własnych koncepcji programowych
i imiennych list kandydatów na posłów.

Niedawna Koalicja Europejska jest w rozsypce.PSL postanowił iść własną drogą
i wydaje mi się,że to słuszna decyzja.Partie w wyborach powinny iść pod własnymi
szyldami i przynajmniej zbliżonymi programami jeżeli tworzą koalicje.
PSL - Koalicja Polska jeszcze w okresie do wyborów "zabierze" PO i .N
kilku konserwatywnych członków którzy nie chcą przymierza z "komuchami"
czy "post komuchami".

SLD ze skamlącym i tracącym wiarygodność Czarzastym,stoi w rozkroku,
chciałby koniecznie wprowadzić SLD do Sejmu ale pomysłu,odwagi
i zdecydowania jak to zrobić,brakuje zarówno Czarzastemu jak i pozostałym
członkom kierownictwa SLD.
Zamiast tworzyć lewicową koalicję z Wiosną,Razem i innymi lewicowymi
formacjami Czarzasty czeka na decyzje Schetyny.Czy Schetyna wpuści
Czarzastego i paru lewicowych działaczy na miejsca biorące w wyborach,
narażając się bunt we własnym środowisku w związku z zajęciem przez SLD
kilkunastu procent miejsc biorących zmniejszając stan posiadania posłów przez PO.
PO z SLD nie ma najmniejszych szans na pokonanie PiS- ZP  a epatowanie
wyborców zamawianymi przez siebie sondażami /Kantar - PO/ które dają możliwe
zwycięstwo całej zjednoczonej opozycji nie spowoduje połączenia wszystkich sił
celem odsunięcia PiS od władzy.

Po raz kolejny apeluję do SLD aby nie czekał na okruchy ze strony PO.
Najwyższy czas rozpocząć rzeczowe rozmowy na temat formuły i szyldu
pod jakim wystartują lewicowe formacje.
W dalszym ciągu uważam,że dwa bloki,centrowy i lewicowy mają większą szansę
na zbliżony wynik jaki osiągnie PiS -ZP. Wygrać będzie niezmiernie trudno ale.....
w polityce wszystko jest możliwe.

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 2 lipca 2019

KOALICJA?

Obraz może zawierać: 3 osoby
Do SLD-owskich towarzyszy,
głosujących za koalicją z prawicą od Schetyny - 
                     dlaczego to zrobiliście?


Takim pytaniem,niektórzy zwolennicy lewicy zareagowali na wynik
referendum przeprowadzonego wśród członków SLD.
Trudno się z tym nie zgodzić,ale pytanie było o koalicyjny start,
niekoniecznie w ramach KO-PO ale w innej,lewicowej konfiguracji.
Dlatego,mam nadzieję,że liderzy SLD,w zamian za kilka stołków w Sejmie
nie zaryzykują sprowadzenia swej partii do roli przystawki skonsumowanej
podobnie jak stało się to z .Nowoczesną.
Platforma jest partią którą Sojusz krytykował przez 8 lat ich rządzenia,
krytykował będąc poza Parlamentem i "wycięcie" takiej wolty lewicowemu
elektoratowi może spowodować odwrotna,od spodziewanej,reakcję.
Należy pamiętać,że kilkanaście tysięcy działaczy to nie cały elektorat SLD.
To,że udało się Czarzastemu "wyruchać" Schetynę w wyborach do Parlamentu
Europejskiego nie gwarantuje powtórki w wyborach do Sejmy,
Przypomnę,że europejskie wybory to głosowanie głównie  na nazwiska
a sejmowe to głosowanie na programy i partie polityczne,
Chyba,że SLD ma podobnie nijaki i ogólnikowy program jaki ostatnio 
przedstawiła Platforma.

Nie jestem zwolennikiem jakiejkolwiek koalicji której hasłem przewodnim
jest odsunięcie PiS od władzy.Koalicja musi być przynajmniej zbieżna ideowo
i programowo co stwarza większą szansę na uszczuplenie elektoratu rządzących.
Taką koalicję można stworzyć tylko z lewicowymi formacjami,Wiosna,Razem
SdPL i inne "kanapowe" formacje rozbitej lewicy.
Działając w takiej koalicji jestem pewny,że kwestia 8 procentowego progu
wyborczego nie stanowi przeszkody i będzie łatwa do osiągnięcia,
Obawy rzeczniczki SLD A.M.Żukowskiej,że w poprzednich wyborach
koalicja lewicowa nie przekroczyła 8 % progu,w obecnej chwili są nieuzasadnione.
Zupełnie inna sytuacja na lewicy była 4 lata temu gdy SLD ratowało Palikota,
a partia Razem zgarnęła kilka procent lewicowych głosów.
Obecnie zjednoczona lewica powinna osiągnąć dwucyfrowy wynik co mocno
skomplikowało by sytuację ekipie rządzącej,jestem tego pewien.

Mam nadzieję,że blok KO-PO + PSL,oraz SLD czy też Zjednoczona Lewica
mają większe szanse na wynik zbliżony do tego jaki osiągnie PiS.

Zjednoczenie formacji o różnych poglądach politycznych,światopoglądowych
bez wyrazistego,jednoznacznego programu a jedynie z hasłem "odsunąć PiS
od władzy" nie gwarantuje sukcesu.

Koalicja tak ale z lewicowymi formacjami a nie z"konserwatywną kotwicą"
jaką ciągnie za sobą PO o liderze tej koalicji, Schetynie, już nie wspomnę.

                                                http://www.liiil.pl/promujnotke



piątek, 28 czerwca 2019

ROZSĄDEK

 kosiniak kamysz koalicja polska

Opozycja szuka sposobu na pokonanie Zjednoczonej Prawicy.
Każdy z opozycyjnych przywódców ma,niestety,inny pomysł na zwycięstwo.
Jedni chcą iść do wyborów na zasadzie wszyscy przeciw Kaczyńskiemu,
inni uważają,że ten pomysł zapewni pewna wygraną PiS wraz z przystawkami.
Jedno jest pewne,PSL nie będzie tworzyć koalicji z Platformą i skonsumowaną
.Nowoczesną gdy pozostanie w niej SLD.
Sojusz dopiero jutro zdecyduje czy iść wspólnie z PO czy też tworzyć blok
lewicowy razem z Wiosną,Razem i innymi mniejszymi ugrupowaniami
o lewicowych poglądach.

Zgadzam się z liderem PSL który uważa,że jedna lista opozycyjna to pewne
zwycięstwo obozu rządzącego.Zbieranina polityków o diametralnie różnych
poglądach z jedynym programem pokonać PiS nie znajdzie uznania wśród
wyborców którzy mają własne poglądy zbieżne np.z SLD ale rozbieżne z PO.
Nawet w co wątpię,gdyby taka koalicja "os Sasa do lasa" wygrała wybory
stworzenie rządu oraz uzyskanie akceptacji co do pewnych ustaw wydaje
się prawie niemożliwe.Kwestie kościoła ,aborcji, jednopłciowych małżeństw
są niemożliwe do procedowania w tak różnorodnym Sejmie.

Pomysł Kosiniaka-Kamysza wydaje się być rozsądny.Stworzenie dwóch
opozycyjnych bloków,lewicowego i centrowego,da większą możliwość
wyboru niż głosowanie na jeden anty pisowski blok.

Dziwi mnie postawa lidera SLD który mimo różnicy programowej,
często zasadniczej,jest zwolennikiem dalszej współpracy w ramach
PO-KO.To,że udało się uzyskać 5 mandatów w wyborach do PE
absolutnie nie świadczy o podobnym sukcesie w wyborach do  Sejmu.
Tam głosowano,przede wszystkim, na nazwiska.W sejmowych wyborach
będzie się liczyć program jaki ma partia.Czy lewicowy SLD ma wiele
wspólnego z centrową PO z konserwatywną kotwicą.

Mam jedynie  nadzieję ,że "doły partyjne SLD" są mądrzejsze od Czarzastego
i zadecydują o stworzeniu lewicowej koalicji której daję większe szanse
na lepszy wynik niż uzyskają w koalicji z PO.


                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke