poniedziałek, 17 czerwca 2019

LIDER

Znalezione obrazy dla zapytania memy ze schetyną

A było tak pięknie.Schetyna wykosił zwolenników Tuska,został szefem
i powoli ale skutecznie zatapia Platformę seria porażek wyborczych.
Klęska w wyborach do Parlamentu Europejskiego to nie przegrana "o włos".
Odliczając zdobycz koalicjantów SLD i PSL Platforma utraciła 1/2 stanu
europosłów.Przyszłość Platformy zarządzanej przez Schetynę to woda na młyn
dla Prawa i Sprawiedliwości.W tym stanie rzeczy nie mają z kim przegrać.
Utrata miliona głosów i wiarygodności przez PO budzi niepokój nawet wśród
polityków PO, na przykład :rozczarowany Zdrojewski.
Schetyna,walczący z Kaczyńskim o pierwszeństwo wśród negatywnego elektoratu
pogrąża swą partię w porównaniu do Kaczyńskiego którego Zjednoczona Prawica
ma prawie dwukrotnie większe poparcie niż Platforma.

Patrzący z przerażeniem na działanie PO W.Frasyniuk uważa że :
"Grzegorz Schetyna powinien odejść.To nie jest lider który budzi nadzieję".
Problem w tym,że nie ma polityka na miarę Tuska który mógłby,przynajmniej
próbować wyprowadzić partię na drogę odzyskania,przynajmniej częściowej
wiarygodności.Zresztą,w krótkim okresie który został do wyborów żadna zmiana
raczej nie wchodzi w rachubę a Schetyna będzie kurczowo trzymał się swej funkcji
licząc na cud.

Niedawny koalicjant w rządzeniu i  w  PO KE, PSL zamierza tworzyć odrębną
bez Platformy, Koalicje Polską.Wchłonięta przez Schetynę .Nowoczesna
nie stanowi żadnej wartości dodanej.

Ciekawi mnie stanowisko szefa SLD który,przynajmniej na razie trwa przy Schetynie
ale ostateczna decyzja zapadnie pod koniec czerwca.
Mam nadzieję,że członkowie SLD zdecydują o przystąpieniu ich formacji
do koalicji tworzącej wspólne listy lewicowych polityków na wybory sejmowe.
W przeciwnym razie,Czarzastemu przypadnie rola likwidatora SLD,bo z PO
nie ma szans na uzyskanie dobrego wyniku a o wygranej nie ma co marzyć.

                                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke



środa, 12 czerwca 2019

LEWICA RAZEM?




Wielokrotnie,na moim blogu,pisałem o konieczności zjednoczenia się lewicowych
kanap mających swoje korzenie w SdRP a potem w SLD.
Niestety,mnogość "wielkich" przywódców,wzajemna niechęć,błędy wizerunkowe,
Palikot,Ogórek,doprowadziły do marginalizacji lewicy i nieobecności
w organie ustawodawczym.

Czy przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi,wszystkie wzajemne
animozje i antypatie poszczególnych polityków,w imię wyższego celu.zostaną
zapomniane i zjednoczona lewica powróci do Sejmu jako trzecia siła polityczna?
Obawiam się,że będzie trudne,ale nie niemożliwie.

Słabnąca "Wiosna",będąca na granicy błędu statystycznego partia "Razem"
i SLD równie z nikłym poparciem mają stanowić trzon jednoczących
się lewicowych kanap.Szef SLD wcześniej głoszący hasło "nie ma wroga
na lewicy" nie doczekał się odpowiedzi dotyczącej wspólnego startu
lewicowych ugrupowań.Skorzystał więc z okazji i przystąpił do Koalicji
Europejskiej.Delikatnie mówiąc "wyruchał" Schetynę a kandydaci SLD
w liczbie 5 emerytów zasilili Parlament Europejski.
Czy Schetyna pozwoli aby Czarzasty ograł go po raz drugi,raczej nie.
Czarzasty jednak chce do wyborów parlamentarnych iść wraz z Koalicją
Obywatelską z której,wszystko na to wskazuje,chce uciec PSL.
Pytanie dlaczego? Pozostawiam bez odpowiedzi.

Osobiście uważam,że wszystkie "odłamy" lewicy mające zbliżone
poglądy na wiele różnych,często istotnych spraw powinny wypracować
wspólny program uzgodnić kwestie nazwy i przywództwa i do wyborów
iść lewicowym blokiem.Towarzyszowi Czarzastemu przypominam
jego wypowiedź   https://www.youtube.com/watch?v=Pmkh_BFsFPA
i utratę wiarygodności jako szef SLD.

Do wyborów jeszcze trochę czasu,czy lewica wspólnie stawi czoła
PO-PiS-owi czy też rozdrobniona znów nie wejdzie do Sejmu.
Z wyjątkiem tych którzy "dostaną" albo i nie,biorące miejsca od Schetyny.

                                   http://www.liiil.pl/promujnotke



czwartek, 30 maja 2019

LAMENT

Podobny obraz

Nie milkną lamenty i szukanie winnych porażki Koalicji Europejskiej
i klęski Platformy Obywatelskiej.Gdyby nie wybrani europosłowie
z SLD i PSL którzy ratowali KE przegrana PO byłaby miażdżąca.
Jedno jest pewne,pycha,lekceważenie wyborców i jedyny program
"pokonać PiS"przyniósł odwrotne od spodziewanych,skutki.
Nie jest ważne czy wyborca jest mądry czy głupi,z niższym wykształceniem
czy wyższym bo przy urnie wyborczej ich głosy mają taką samą wartość.

Niestety w KE a w szczególności w jej sile wiodącej czyli Platformie
zapomniano o "Kiepskich" jak kiedyś beneficjentów 500+ nazwała
redaktor Młynarska.To oni,prości ludzie oraz odbita PSL polska wieś,
dały PiS wysoką wygraną.Jeżeli dodamy do tego powszechnie krytykowaną,
beznadziejną kampanię wyborczą,efekt jest taki a nie inny.

"PiS wygrał te wybory, ponieważ pokazał kilka rzeczy, które miał i ma.
To nie tylko chodzi o program rozdawnictwa, który działa. (…)
PiS dysponuje bardzo zorganizowaną, najbogatszą partią w Polsce.
PiS przeprowadził najnowocześniejszą kampanię. To nie przypadek,
że prezes Kaczyński dziękuje socjologom.
Oni pracują z wybitnymi socjologami"to opinia byłego prezydenta
A.Kwaśniewskiego który w kampanii wspierał /nieskutecznie/ KE.

Wątpię,aby Koalicja Europejska w tym składzie przetrwała do wyborów
parlamentarnych.Wątpię również w stworzenie jednolitego programu
wyborczego który mógłby konkurować z programem PiS.
Zbyt duże różnice,szczególnie dotyczące nauki religii,małżeństw
jednopłciowych czy adopcji przez nich dzieci są nie do pogodzenia.

Doradzam przegranym aby zamiast lamentować nad klęską,ostro wzięli
się do roboty i byli zmobilizowani do działań w kampanii przedwyborczej
w jesiennych wyborach.Jeżeli tego nie zrobią to porażka będzie bardziej
dotkliwa od obecnej.

https://www.youtube.com/watch?v=1xEu-LJadIU

                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke