poniedziałek, 27 maja 2019

CISZA



Dość długo,bo ponad 2 miesiące,trwała moja cisza wyborcza.
Nie oznacza to,że przestałem interesować się polityką ale robiłem to,
na własny użytek nie dzieląc się z czytelnikami swoimi przemyśleniami.

Szczerze mówiąc wyniki wyborów nie były dla mnie zbyt wielkim zaskoczeniem.
PiS wygrało,jak mawiają przeciwnicy "o włos",czyli o 5 mandatów.
Koalicja Europejska poniosła "klęskę",tak twierdzą przeciwnicy zjednoczonych
ugrupowań których program,pokonać PiS, niestety się nie udał.
Mając tak "charyzmatycznego" przywódcę jakim jest Grzegorz Schetyna,
dla obiektywnych obserwatorów było jasne,że trudno będzie o sukces.
Nie widać i nie słychać,przynajmniej na razie co do powiedzenia w tej kwestii
ma prezydent Tusk,wspierający Koalicję podobnie jak wielu wysokich rangą
urzędników z Brukseli czy ministra z Berlina.
Niestety nie pomogło to w wygranej ani nie zapobiegło klęsce bo prawie
7 procent różnicy to dość gruby warkocz a nie włos.

Wspierający koalicję m.in. mecenas Giertych czy red.Lis znaleźli winnego.
To brązowy medalista wyborów R.Biedroń który wybrał samodzielny start
swojego ugrupowania i osłabił nieco,słabowitą Platformę.
Panowie,zapominają o tym,że polityka to nie matematyka i poparcia,
szczególnie sondażowe się nie sumują.Biedroń wchodząc do KE byłby
w gronie przegranych a tak z 3 mandatami jest zwycięzcą.

Nie przekonują mnie również głosy przegranych którzy twierdzą,że PiS
kupił głosy Polaków różnymi przywilejami finansowymi które ostatnio
wprowadził.Czy Koalicja nie mogła użyć tego samego manewru?
Niestety nie mogła,bo niewielu wyborców po 8 latach rządów PO-PSL
po raz kolejny dałoby się nabrać na  kolejne niespełnione obietnice.

Jeżeli sytuacja się nie zmieni,a nic na to nie wskazuje to jesienne wybory
parlamentarne,to kolejne zwycięstwo PiS nad niemrawą opozycją,która
jak przypuszczam nie wystartuje jako koalicja,a pod własnymi szyldami
partyjnymi bo wspólny program tak odmiennych ugrupowań jest niemożliwy
do osiągnięcia.
Obraz może zawierać: 1 osoba, mem i tekst

Cieszy wynik kandydatów SLD którzy nie wejdą do frakcji do której należy PO i PSL.

                                        http://www.liiil.pl/promujnotke

poniedziałek, 25 marca 2019

TĘCZA

Robert Biedroń  / autor:  PAP/Radek Pietruszka

Kalendarzowa wiosna już się zaczęła,przybywa dnia.
Ubywa niestety poparcia dla "Wiosny".formacji Roberta Biedronia.
Obawiam się,że jak tak dalej pójdzie,to Biedroń nie tylko nie zostanie
premierem a jego partner może nawet nie załapać się do PE.

Konwencja założycielska w stylu amerykańskim,nierealny ale chwytliwy
program dla niektórych grup społecznych,spowodował początkowe 16%
poparcie dla nowej partii.Od tego momentu,każdy następny sondaż wskazuje
coraz to niższe poparcie dla nowej,lewicowej?,formacji.
Trudno się temu dziwić,skoro Biedroń i jego partner dr Śmiszek
główną uwagę poświęcają dość wąskiej grupie społecznej skupionej w LGBT.
Czy dla szerokiej grupy społeczeństwa istotne jest legalizacja związków
jednopłciowych,prawo zezwalające tym związkom na adopcję dzieci
a nie  inne istotne dla szerszej grupy społecznej działania mające na celu
poprawienie ich warunków bytowych.

Wydaje się.że ambitne plany Biedronia,zwycięstwo w wyborach do Sejmu
i teka premiera są tak samo realne jak zapowiedź jego partnera o rychłym,
nie późniejszym niż 5 lat zalegalizowaniu związków partnerskich z równoczesnym
zapuszkowaniem Kaczyńskiego w pierdlu za szerzenie homofobii.

Dziś na niebie była piękna,naturalna tęcza.Malowanie jej na chodnikach
przez Biedronia to dziecinada a nie poważny program partii która jeszcze
tak niedawno miała iść po zwycięstwo w jesiennych wyborach do Sejmu.

Jeżeli Biedroń i jego współpracownicy nie zmienią swej strategii zarówno
w kampanii wyborczej do PE i polskiego Sejmu,jesienią zapomnimy o "Wiośnie".

                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke



poniedziałek, 18 marca 2019

SZCZEROŚĆ

Znalezione obrazy dla zapytania memy z bonim

Szczerość ,szczególnie u polityków jest towarem deficytowym.
Jest ktoś kto z tej reguły czasami się wyłamuje.To były poseł na Sejm,
obecny europoseł  Platformy "Obywatelskiej" Michał Boni.
Pierwszym objawem szczerości było przyznanie się do współpracy
ze służbami PRL.Osobiście nie mam za złe jego ewentualnej współpracy
szkoda tylko,że tak późno do tego się przyznał i to, jak myślę, dlatego
aby mógł dostać fuchę w rządzie Tuska a nie z potrzeby wyjścia z tego
długoletniego kłamstwa.

Boni jak przypuszczam nie jest ulubieńcem "Grzecha" Schetyny,który
tak wybitnemu i pracowitemu europarlamentarzyście zaproponował
miejsce piąte,raczej nie biorące,na liście kandydatów w majowych wyborach.
Boni kolejny raz,nie wiem dlaczego,zdobył się na szczerość i występuje
nie tylko przeciw Schetynie ale nawet przeciw swojemu dobrodziejowi,
byłemu premierowi a obecnie prezydentowi Europy Donaldowi Tusk.

Boni rozpacza:

Chce startowac @KEuropejska i robic dobrze, to co robilem.
Ale musze miec jakas szanse.Nie dano mi jej. Polska musi wygrac🇪🇺🇪🇺🇵🇱🇵🇱
A ja bede Jej sluzyl w kazdy mozliwy sposob! Platformo, moze do zobaczenia...
Po tym afroncie i krzywdzie jaka go spotkała ze strony PO,
europoseł po raz kolejny zdobył się szczere  wyznanie dotyczące
150 miliardów z OFE które za przyzwoleniem Tuska "zagospodarował"
minister finansów "nie ma pieniędzy", kilka imion Rostowski.
Te pieniądze miały ratować fatalną politykę finansową rządu Tuska.
Chociaż Boni wtedy głosował za,dzisiaj uważa,że to był błąd.
Szczery do bólu po 6 latach.

Tego typu ludzie jak Boni,szczerzy tylko wtedy gdy chodzi o ich osobiste
korzyści nie powinni reprezentować Polski w PE.
Mam nadzieję,że Schetyna nie zmieni zdania w tej kwestii.

                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke