
Człowiek który własnymi "rencami",obalił komunę,Mur Berliński,
ustanowił niepobity do dziś rekord świata w sjakoku przez mur,
znowu chce stanąć na czele,minimum 100 tysięcznej armii której
celem jest obalenie rządu.Rządu niszczącego demokrację której
ostatnim bastionem jest Sąd Najwyższy,na czele z I Prezes prof.Gersdorf.
Lech Wałęsa nie będzie już pałować,jak chciał to czynić przed kilku
laty ze swoimi kolegami z Solidarności,były prezydent chce strzelać.
"Staję na czele fizycznego odsunięcia głównego sprawcy wszystkich
nieszczęść" napisał na Facebooku
Następnie zaprzeczając samemu sobie,o fizycznym odsunięciu,kontynuuje.
"Będę chciał zrobić to pokojowo"/.../,ale dodaje nasz narodowy bohater
/.../ jeśli ktokolwiek w tym policja stanie mi na przeszkodzie będę walczył
i bronił się".
"Przypominam,że mam broń i pozwolenie do obrony osobistej"
Z tego bełkotu Wałęsy to nie wiem czy będzie atakował,czy też
bronił się przed atakami policji.
"Policja nie może wykonywać rozkazów w obronie łamiących konstytucji".
"Wybraną władzę należy szanować.Tą władzę nie wolno szanować"
(pisownia oryginalna).
Należy się zapytać wybitnego myśliciela,co chciał przez to sformułowanie
wyrazić i przekazać społeczeństwu.Należy czy nie należy oto jest pytanie
do człowieka który nadal "jest za,a nawet przeciw".
Z niecierpliwością ale i z obawą,czekam na wydarzenia w dniu 4 lipca.
https://www.facebook.com/lechwalesa/posts/1824597537586383
http://www.liiil.pl/promujnotke