wtorek, 10 listopada 2015

RZĄD




Szczerze mówiąc, liczyłem na niespodziankę ze strony PiS w obsadzie
stanowisk rządowych,niespodzianki nie ma i powstał nowy,stary rząd.
Kaczyński nie został premierem  Szydło a Gowin  szefem MON,Macierewiczem.
Opozycja,szczególnie ta "uczciwa" z Platformy Oszustów zarzuca
twórcom rządu oszustwo.Jeszcze rzecznik ustępującego rządu Tomczyk:
"Oszustwo polityczne.Miał być rząd nowych twarzy.mamy Macierewicza
i Ziobrę,Polacy spodziewali się innych nominacji".
Może przypomnę panu rzecznikowi że,również partia i rząd który reprezentuje
przez 8 lat oszukiwali Polaków.VAT, "67" i dziesiątki innych oszustw.
nie spełnionych obietnic w ciągu 8 lat panowania.

Wchodzący do wielkiej polityki szef ,Nowoczesnej,Petru twierdzi że:
to jest rząd zbudowany na kłamstwie, a na nim nie da się zbudować nic trwałego
Okazuje się że poseł Petru oprócz tego że,zna się na ekonomii,jest również
specjalistą od mimiki i potrafi z wyrazu twarzy odczytać stan ducha:
"To nie jest twarz kobiety, która jest szczęśliwa, że obejmuje władzę w Polsce - 
mówi o premier B,Szydło.

Jest jedna pozytywna opinia a Macierewiczu,Jan Rokita niedoszły premier
z Krakowa : "Macierewicz to człowiek twardej ręki.To bardzo wybitna osobowość"

Moim zdaniem,czy mi się ten rząd podoba czy nie należy poczekać na efekty
jego działalności.Ten rząd został zbudowany na podobnej zasadzie na jakiej
budowała swój gabinet E.Kopacz.Każdej frakcji, a w tym przypadku partii
wchodzącej w skład Zjednoczonej Prawicy stanowisko ministerialne.
PiS wygrał wyboru ale bez "kanap" Gowina i Ziobry nie miałby większości
parlamentarnej,a "kanapy" miejsca w Sejmie.Stąd zaskakująca nominacja
Ziobry na ministra sprawiedliwości,chociaż "przymierzana" była Wassermann.

Nie jest to rząd moich marzeń,zresztą żaden prawicowy nim nie będzie,
ale w przeciwieństwie do "niezależnych" dziennikarzy wstrzymuję się od
krytyki sposobu powołania, czy nominacji poszczególnych ministrów ,
 bo to bezproduktywny wysiłek który niczego nie zmieni.Czekam na efekty,
czyli realizację obietnic a wtedy będę miał tematy do krytycznych notek.
A może okaże się ,że trzeba będzie rząd Szydło chwalić za realizację
obietnic i jak wtedy będą czuli się dzisiejsi krytykanci?

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 9 listopada 2015

HAMTRAMCK

                         

Hamtramck w stanie Michigan ponad 20 tysięczne miasteczko-
enklawa otoczona całkowicie miastem Detroit.To w nim na początku
XX wieku bracia Dodge uruchomili fabrykę samochodów własnego
imienia,Z czasem rozrosła się do rozmiarów jednej z największych
fabryk samochodów pod nazwa General Motors Corporation (GMC).
Rozwój przemysłu motoryzacyjnego spowodował duży napływ
emigrantów z Polski.Do lat 80 ubiegłego wieku znacząca większość
blisko 90 % mieszkańców była polskiego pochodzenia.
Również demokratycznie wybierane władze tego miasteczka miały
swoje polskie korzenie.Do czasu.

Z czasem dotychczasowa mniejszość muzułmańska zamieszkująca
to miasteczko w sposób naturalny stała się większością.
Miało to przełożenie na wybory władz w tym dawniej "polskim"
miasteczku.No cóż demokracja ma swoje prawa i nic dziwnego że,
następuje zmiana władzy skoro większość wyborców tak zadecydowała.

Tuż po wygranych wyborach jeden z muzułmańskich polityków
oświadczył swoim sympatykom że,nadszedł czas kiedy "rozprawią
sie z Polakami".
Oczywiście taka deklaracja wywołała oburzenie potomków polskich
emigrantów w tym miasteczku ale co,oprócz oburzenia mogą jeszcze
zrobić skoro władza jest w rekach muzułmanów?

Nie piszę to z tego względu że,jestem przeciwny przyjmowania uchodźców
których zagrożone jest życie i zdrowie.Jestem przeciwny przyjmowania
"broni etnicznej"http://stary-bob.blogspot.co.at/2015/11/bron-etniczna.html
która w przyszłości może skutkować podobną sytuacja w naszych,polskich
wsiach,miasteczkach czy miastach.

                                     http://www.liiil.pl/promujnotke


niedziela, 8 listopada 2015

SZCZYTOWANIE

  

Jako obywatela nie interesuje mnie czy szczyt  UE na Malcie ma charakter
formalny czy nie formalny.Nie interesują mnie przepychanki polityków
PO i PiS wzajemnie obarczających się winą za nieobecność premier Kopacz
bądź prezydenta na tym szczycie.Interesuje mnie stan państwa w ostatnim okresie.
Określenie go jako zły czy fatalny nie oddaje rzeczywistości w jakiej się znajdujemy.

Wydawało mi się że,po ponad ćwierćwieczu,ułomnej,ale mimo wszystko
demokracji powinny być wypracowane procedury przekazywania władzy
w taki sposób  aby zarówno  sprawy wewnętrzne jak i polityka zagraniczna
nie ucierpiała na tej zmianie.
Zapewne takie procedury istnieją,jeżeli przekazujący i przyjmujący nowe
obowiązki reprezentują przynajmniej najniższy stopień empatii.
Dwie największe partie,zamieniające się miejscami na scenie politycznej,
zamiast najniższego stopnia empatii wykazują najwyższy stopień antypatii.

Osobiście uważam  że, przeciwnicy polityczni wzajemnie  się nienawidzący
nie dorośli do obowiązków jakie im powierzyli wyborcy.Trudno nie zgodzić się
ze stwierdzeniem byłego ministra B. Sienkiewicza mówiącego o tym że.
"Państwo Polskie istnieje tylko teoretycznie".
Gdyby było inaczej nie doszło by do tak absurdalnej sytuacji dotyczącej
braku obecności przedstawiciela Polski w spotkaniu na Malcie.

                         
                                               http://www.liiil.pl/promujnotke