czwartek, 27 sierpnia 2015

LEWICA

Bildergebnis für logo zjednoczonej lewicy

Zmobilizowany komplementem, zapewne pisowskiego komentatora
"jebany komuch",postanowiłem ciągnąć dalej komuszy wątek a dzisiejszą
notkę poświecić Zjednoczonej Lewicy.Dla przejrzystości będę ją nazywał
ZL-SLD od nazwy głównej partii tworzącej tą formacje.
Nie dziwię się frustracji zwolennika PiS,bo oto na przeszkodzie nie tylko do
samodzielnego rządzenia ale również w ogóle rządzenia na drodze PiS
staje ZL-SLD.Świadczą o tym ostatnie sondaże,które oczywiście niczego
nie przesądzają ale wskazują panujące trendy wśród całego elektoratu.
Te trendy są korzystne dla ZL-SLD - 9,5 % w jednym sondażu zostało
potwierdzone i podwyższone do 11 % w sondażu dla Faktów TVN.

Oczywiście z tego pozytywnego dla ZL-SLD trendu wyłamuje się rządowy
CBOS. Kompromitacja tej instytucji w sondażach prezydenckich nie zmieniła
ich sposobu przeprowadzania sondaży i nadal różnią się znacząco od sondaży
przeprowadzanych przez inne pracownie.Ich wynik to 4% dla ZL-SLD i 12 %
dla Kukiza który w innych sondażach plasuje się poniżej progu wyborczego.
Mogę się jedynie domyślać jaki cel ma ta rządowa instytucja we wprowadzaniu
w błąd opinii publicznej.

Egzotyczna,ale nie niemożliwa,programowa koalicja anty-pisowska może
może nawet, przy wygranych wyborach przez PiS,zablokować stworzenie
rządu przez tą formację.Dlatego taka nerwowość wśród zwolenników PiS
i nazwanie mnie "jebanym komuchem".

Gdyby jeszcze politycy którzy zarejestrowali drugą Zjednoczoną Lewicę
pod patronatem SDPL przyszli po rozum do głowy i powściągnęli swe ambicje
wspólny wynik mógłby być lepszy.Co prawda w sondażach ta formacja albo
nie jest uwzględniana ze względu na brak poparcia a jeżeli już, to ich poparcie
wynosi od 0,1-1,0 %,czyli żadnych szans na mandaty poselskie nie mają.
Ale.
Połączenie tych ZL i innych cieszących się śladowym poparciem lewicowych
inicjatyw w myśl "nie ma wroga na lewicy" może wywołać impuls wśród
elektoratu lewicowego,centrowego,niezdecydowanego i ugruntować dwucyfrowy
wynik blokujący jedno władztwo PiS i udział ludzi lewicy nie tylko w Sejmie
ale również w innych instytucjach wykonawczych.

Głosujcie na lewicę albo będziecie narzekać na PiS.Wybór należy do Was.

                      

                              http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 26 sierpnia 2015

PRZEGIĘCIE

Kukiz przyznaje, że w TV Republika rzucił: "PiS-owskie k...y". "Przegiąłem, wiem"


Ty PiS-owska k..(kurwo?) powiedział Kukiz do redaktorki przeprowadzającej
z nim wywiad w TV Republika.Dziś tłumaczy się zmęczeniem,zdenerwowaniem,
atakami systemu na to co robi. Tłumaczy również że,nie powiedział kurwo ale
"PiS-wskie kurwy" pod adresem stacji telewizyjnej.Jak zwał tak zwał,nie pochwalam
takiego zachowania ale........zapewne miał powody do niezadowolenia.

Znajomi,przyjaciele obdarzają Kukiza niezliczoną ilością przymiotników.
Szczery,uczciwy,prawdomówny od siebie dodam naiwny.
Wszystkie te cechy wymienione przez wyborców Kukiza dyskredytują go
jako polityka.Czy ktoś z czytelników zna uczciwego ,prawdomównego polityka
bo ja jakoś sobie nie kojarzę.Od dawna wiadomo że,politycy co innego myślą,
co innego mówią i wreszcie co innego robią.W tym przypadku mogę podać kilka nazwisk.
J.Kaczyński deklarował że,nie będzie premierem jak brat zostanie
prezydentem. Był premierem.
D.Tusk na temat jego obietnic i deklaracji można napisać epopeję.Miał nie podnosić
podatków-podniósł.miał nie podnosić wieku emerytalnego-podniósł itd.
B.Komorowski miał być prezydentem wszystkich Polaków,był notariuszem PO.
Jego następca A.Duda miał to zmienić i zmienił nie jest notariuszem PO tylko PiS.
A Kukiz? Kukiz mówi to co czuje a że,klnie przy okazji.A kto nie klnie?

Kukiz to człowiek naiwny,kompletnie nie mający pojęcia o zakulisowych
rozgrywkach,roli mediów będących tubami propagandowymi 2 głównych partii.
Nie przypuszczał że, "przyjazna" dotąd TV Republika wpędzi go w kłopoty.

Po doskonałym rezultacie w wyborach prezydenckich Kukiz a właściwie jego
elektorat stał się łakomym kaskiem.Niestety zadławił się nim Komorowski
sądząc że,jak ogłosi referendum w sprawie JOW-ów,elektorat Kukiza
natychmiast go poprze.Niestety tak się nie stało.
Kukiz cały czas z racji swych poglądów łączony był jako koalicjant z PiS.
Brak jakiegokolwiek programu,zamieszanie wśród współpracowników
spowodowały przepływ elektoratu Kukiza głównie do PiS.Ostatni sondaż
to ponad 2 krotna przewaga nad PO.Kukiz z poparciem poniżej 5 % nie
wchodzi do Sejmu.Czy w tej sytuacji Kukiz jest potrzebny PiS.Nie,ale
resztki elektoratu mogą zasilić PiS.Znając wybuchowy charakter Kukiza
można przy pomocy odpowiednich pytań wyprowadzić go z równowagi,
i "stało się,przegiąłem".

Czy należy Kukiza już dziś wyeliminować z polityki?Absolutnie nie.
Wydaje mi się,że to zachowanie może zmobilizować elektorat anty-pisowski
szczególnie zbuntowanych młodych lubiących takie twarde ,męskie odzywki.
Jeżeli była to próba wyeliminowania Kukiza przez polityków PiS,to przypominam
że,podobną taktykę zastosowano w 2007 r.eliminując przystawki PiS
doprowadziło do przedterminowych wyborów które przegrało.

Historia lubi się powtarzać.

                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 25 sierpnia 2015

DEFENSYWA

            

Pozornie to wygląda nieźle,premier jest nad aktywna,dużo podróżuje
ale to wszystko nie ma  głębszego sensu,spójności nie mówiąc już o zmianie
poparcia które zamiast wzrastać dzięki premier,spada -ostatnie notowania
to zaledwie 19 %.Moim zdaniem błędem są wyśmiewane posiedzenia rządu
które nie wnoszą żadnych konstruktywnych rozwiązań a jedynie czcze obietnice.
Jeszcze bardziej negatywnie oceniam gadulstwo premier Kopacz.
To przemowa karpia przed wieczerzą wigilijną.Zwracanie się o "dopisanie pytań"
wykpione zostało przez Komorowskiego a Kopacz brnie dalej w ten temat.
Czy prezydent PO zarządzając referendum konsultował się w sprawie pytań
z opozycją?Nawet z własna partią się nie konsultował bo być może jakiś
mądry polityk by go przestrzegł przed tą głupotą.
Wypowiedzi premier Kopacz są na żenująco niskim poziomie.
Płaczliwy, proszący ton aby prezydent PiS spotkał się z rządem -co to da?
Komu to jest potrzebne na 2 miesiące przed niemal pewną przegraną i zmianą
rządu.Jeszcze niedawno ta sama Kopacz mówiła ,że prezydent nic nie może,
no to po co prośby o spotkanie? Ta nieudolna kampania ratunkowa z premier
w roli głównej,z jej niepowodzeniami wizerunkowymi ciągnie PO na dno.
Z jednej strony to dobrze bo taka lekcja pokory już dawno im się należała,
z drugiej źle, bo samodzielne rządy PiS mogą okazać się polowaniem na
lemingi kosztem rozwiązywania problemów zostawionych w spadku po PO.

Nawet egzotyczna koalicja PO+PS+ZL  i nieobecność Kukiza w Sejmie
nie zdobędzie większego poparcia niż PiS.Dlatego wydaje mi się że,"wysiłek"
premier Kopacz jest pozorny.Platforma pogodziła się już z porażką
a działania  p .o. przewodniczącej partii Kopacz,maja na celu jedynie umocnienie
jej pozycji po przegranych wyborach.Bo jak można tłumaczyć takie przesunięcia
na listach wyborczych szczególnie ludzi związanych ze Schetyna.
Ta działalność to już minus kilka procent głosów.Czy ten niedobór  poparcia
zrekompensują umieszczane na pierwszych pozycjach przyjaciółki premier?
Na pewno nie,chodzi o to aby w powyborczej walce o władze z wdzięczności
trzymały stronę Kopacz w powyborczej rozgrywce o władzę w opozycyjnej
Platformie Oszustów.

Wyborcy odwrócili się od PO.Jedyną szansą  na utrudnienie PiS zdobycie
bezwzględnej większości w Sejmie jest głosowanie na Zjednoczoną Lewicę.
SLD+TR+UP+Zieloni + być może inni zmądrzeją i dołącza do tej koalicji.
Ostatni sondaż to  3 miejsce i 9,5% poparcia,w sondzie ulicznej 12%  i również
3 pozycja.10 lat opozycji ,mam nadzieję nauczyło starszych polityków
pokory.Nowocześni,młodzi przywódcy są szansą dla przyszłości Polski,
demokratycznej,nowoczesnej,świeckiej.Warto się nad tym zastanowić bo każdy
głos oddany na PO jest głosem zmarnowanym, bo w tej partii nie ma woli walki
o zwycięstwo a jedynie chęć przetrwania za wszelką cenę.

                                          http://www.liiil.pl/promujnotke