Niespodzianką nie jest sondażowa wygrana Dudy i spektakularna
porażka Komprowskiego.Niespodzianka jest wysokie poparcie
społeczne dla antysystemowego Kukiza,działającego bez poparcia
partyjnego i finansowego.Gdyby Kukiz miał na kampanie tyle kasy
co Komorowski to już dzisiaj czy jutro mielibyśmy nowego prezydenta.
Problemem jest frekwencja,najniższa od poczatku III RP.
Społeczeństwo olało polityków w dniu wyborów,mając w pamięci to,
że politycy olewają ich już w dniu zakończenia wyborów,zarówno
parlamentarnych jak i prezydenckich.
To,że w II turze wyborów spotkają się Duda i Komorowski,w zasadzie
wiadomo było już na poczatku kampanii.Wielu specjalistów,szczególnie
sympatyzujacych z PO było pewnych,że już w I turze Komorowski "zmiażdży
surogata" Kaczyńskiego - Andrzeja Dudę.Rzeczywistość okazała się pełna
"bulu" zarówno dla Komorowskiego jak i popierajacych go członków i sympatyków
Komorowskiego.
Niestety,za 2 tygodnie czeka nas kolejny wybór ZŁA,mniejszego jak uważają
niektórzy którzy głosuja na Komorowskiego i większego za jakie uważają
elektorat popierajacy kandydata PiS.
Zapowiadajaca się interesujaco kandydatka SLD niestety poniosła porażkę.
Słaba kampania wyborcza,nieobecność w mediach na poczatku kampani
dała najniższy w historii lewicy wynik wyborczy.
Czy ten wynik przełoży się negatywnie na wybory parlamentarne czas pokaże.
Ciekawie zapowiada się kampania przed II turą,kto i jakie działa wytoczy
przekonamy sie niebawem.
http://www.liiil.pl/promujnotke
