wtorek, 4 marca 2014

PUTIN kontra ŚWIAT

 
                                  Zjednoczona Polska kontra Putin.

W tym natłoku informacji,czy raczej dezinformacji płynącej ze wszystkich
mediów odnosi się wrażenie,że Putin to bandyta,łamiący wszystkie
międzynarodowe umowy,ciągnący Rosję na dno przez swoje nieuzasadnione
działanie w sprawach Ukrainy,Krymu bezpieczeństwa Świata.
Żaden polityk były czy obecny nie potrafi wyartykułować wątpliwości
co do tak surowej oceny.Możemy,nie lubić Putina,Rosjan ale nie możemy
atakować bezprawia Putina i jednocześnie akceptować bezprawie do jakiego
doszło na ukraińskim "Majdanie".
Brakuje mi rozważań telewizyjno-radiowych i prasowych na temat przejecia
władzy na Ukrainie.Czy demonstranci,mający zapewne  swoje racje,przejęli
władzę zgodnie z międzynarodowym prawem, czy też ich działania to prawo
naruszyło.Nie jestem w tym temacie znawcą,ale uważam,że działania łamały
światowe demokratyczne normy.
Nasi politycy,nasze media,z przyczyn oczywistych uznają nowe władze
ukraińskie ,chociaż wcześniej nawet w Parlamencie Europejskim poruszana
była kwestia nacjonalistycznych partii powstających na Ukrainie
kultywujących tradycje m.in.faszystowskie.

Jak w tym kontekście ocenić oceniać biednego Protasiewicza który tylko
dla przykładu "hejlował" . Za ten przykład Niemcy chcą go zamknąć
a nacjonalistów i faszystów z Ukrainy uważają,  podobnie  jak polskie
władze za bohaterów i bronią ich niedemokratycznych działań.
Dlaczego polski rząd nie broni Protasiewicza?

Ponieważ opinia publiczna została poprzez rząd i media całkowicie
zdominowana ,trudno doszukać się jakiejkolwiek opinii prawnej ,znawcy
prawa międzynarodowego nie związanego z przeważającą ostatnio wśród
polityków i dziennikarzy koalicją antyrosyjską.
Chciałbym prosić o prawne wyjaśnienie działań które doprowadziły
naszych polityków do histerii  a innych do niechęci i oskarżeń Putina.

Pytania są proste jak europejski banan.
Czy pozbawienie władzy prezydenta Janukowycza było zgodne i prawem
międzynarodowym czy też nie.Jeżeli nie to dlaczego o tym się nie mówi.
Czy Parlament może pozbawić władzy prezydenta, wybranego w wyborach
powszechnych? Jeżeli tak,to po wygranych wyborach przez PiS prezydent
Komorowski może się pakować do Budy, nomen omen, Ruskiej.
Wydaje mi się,że spory odsetek Polaków w tej kwestii ma odmienne
zdanie niż rząd ,jednakże te racje nie przebijają się do mediów.
Jedynie z komentarzy czytelników na różnych portalach wywnioskować
można,że Polacy nie są tak zgodni w ocenie ostatnich wydarzeń jak rządzący.

Nic nie znacząca w polityce ale istniejąca jeszcze "Samoobrona" jako jedyna
partia ,obalenie Janukowycza uważa za niedemokratyczne.
Ale z nimi podobnie, jak ze mną i tymi wszystkimi którzy błądzą w niewiedzy
nikt się nie liczy, ani nikt nie wyjaśnia tych  wątpliwości.

Dlaczego jak Ukraińcy w Kijowie zajmowali gmachy rządowe,to nasza
władza i nasze media piały z zachwytu.Gdy w Doniecku również Ukraińcy
zajmują gmachy rządowe to nasze media i politycy pieją,że to napaść.

Przykład choroby zwanej "rozdwojeniem jaźni" dotyka wielu polityków.
Podam przykład, polityka którego nie darzę sympatia.
Radek Sikorski ,jako korespondent jednej z angielskich gazet uczestniczył
w walkach Afgańczyków z napaścią ZSRR.Z wieloma,jak powiada się
przyjaźnił.Nazywał ich bohaterami,partyzantami walczącymi z najeźdźcą.
Kilka lat później,minister Radosław Sikorski,tych samych ludzi lub ich
potomków walczących z amerykańskim i polskim najeźdźcą nazywa
bandytami,terrorystami. A przecież jedni i drudzy mieli jeden cel,
aby najeźdźcy wynieśli się z ich Ojczyzny i pozwolili im żyć tak jak chcą.

Wniosek posła Palikota o badania zdrowotne polityków jest nadal aktualny!

                                     http://www.liiil.pl/promujnotke

poniedziałek, 3 marca 2014

HISTERYCY

 U premiera ws. Ukrainy: zgoda co do potrzeby wspólnego stanowiska. Kaczyński: I dyskrecja
 'KONIEC ŚWIATA"
Kaczyński z komuchami i innymi partiami przy jednym stole.


Dwaj najważniejsi przedstawiciele władzy ,prezydent i premier to historycy
z wykształcenia i histerycy z zachowania, szczególnie w ostatnim okresie.
Podobnie zachowuje się niemal cała klasa polityczna,która uważa,
podobnie jak gówno przyczepione do statku,że płynie i w konsekwencji
tej awantury,zyska społeczne poparcie.

Gwarantem integralności Ukrainy,są Rosja,USA,Wielka Brytania.
To przedstawiciele tych państw,szczególnie dwóch ostatnich powinni
zabiegać o to aby nastąpiło pokojowe rozwiązanie tego problemu.
Przedstawiciele tych rządów,coś tam mówią ale niespiesznie i niezdecydowanie
reagują na rozwój sytuacji.Nasz premier, i wreszcie zjednoczone elity polityczne
wcinają" się między wódkę i zakąskę. Zamiast szukać kompromisowego
rozwiązania problemu machają szabelką zapominając,że ich głos
jest jedynie,i to dość słabo słyszany w Europie.
Powiedzmy sobie szczerze,że ani NATO ani inne siły militarne nie
zdecydują się na użycie siły w tym konflikcie.Będą składać buńczuczne
ale nic nie znaczące oświadczenia,potępienia,ostrzeżenia ale nie będą
umierać za Ukrainę.Jak przypuszczam,Putin nie ma wcale ochoty
na interwencje zbrojną na Ukrainie,jemu chodzi o Krym.
I jak  myślę cel swój osiągnie, bez rozlewu krwi.

To nie Putin a Unia w tym Polska ponosi odpowiedzialność za zaistniałą
sytuację.Ci unijni mędrcy obwarowali umowę stowarzyszeniową Ukrainy
z Unią,m.in.wypuszczeniem Tymoszenko.Unia miała również inne żądania
i obiecywała pomoc finansowa dopiero po ich spełnieniu.
Putin najpierw dał kasę Janukowyczowi a dopiero później powiedział
nie podpisuj umowy stowarzyszeniowej, i tak się stało.

Czy jest szansa na kompromis? Myślę,że tak.
Premier Tusk: dzisiaj trzeba "znaleźć taki język w rozmowach z Rosją,
który nie będzie językiem bezradności" .No to niech premier szybko szuka.
Obawiam się,że go nie znajdzie. Niektórzy,nie zarażeni tą propagandą,
polityczno medialną ,a którzy w jakiś sposób zostaną dopuszczeni do głosu
w propagandowych mediach uważają ,że zgodnie z prawem międzynarodowym
Janukowycz w dalszym ciągu ma legitymacje do sprawowania funkcji.
Choć Krym trudno będzie odzyskać,to można uratować Ukrainę
przez całkowitym bankructwem i chaosem jaki zapanuje wśród różnych
grup społecznych którzy nie będą otrzymywać wynagrodzeń i innych
świadczeń należnych od państwa.Ukraina nie ma i jeszcze długo nie
będzie miała pieniędzy,a obiecywana pomoc z zachodu szybko nie nadejdzie.
Czy  głodni i zdesperowani ludzie będą popierać "demokratyczny"rząd.
Istnieją uzasadnione obawy ,że nie.

Kompromis powinien polegać na wycofaniu wojsk rosyjskich do baz
i ograniczeniu się do działań na ich terenie zgodnie z  zawartą umową.
Respektowanie umowy zawartej pod auspicjami zachodnich ministrów
czyli powrót Janukowycza na fotel prezydenta.
Przeprowadzenie wyborów parlamentarnych w możliwie szybkim terminie.
Do tego czasu,obecny rząd uzupełniony ewentualnie przez deputowanych
Partii Regionów należy traktować jako tymczasowy.
Wraz z wyborami parlamentarnymi należy przeprowadzić referendum
dotyczące akcesji  Ukrainy do UE.
W możliwie krótszym,niż grudzień przeprowadzenie wyborów prezydenckich.
Takie działanie w którym nie ma zwycięzców i pokonanych, być może
pozwoli na uruchomienie dalszej pomocy finansowej przez Moskwę.
Być może władze Gazpromu zgodzą się przez kolejne 3-mce sprzedawać
Ukrainie gaz po cenie preferencyjnej.Potrzebna jest natychmiastowa pomoc
finansowa Unii Europejskiej w co najmniej podobnej wysokości jak Rosja.
Obietnicami  UE nie zaspokoi  potrzeb Ukraińców.

Być może brzmi to jak political fiction ,ale czy ktoś z naszych władców
ma inne pomysły oprócz wymachiwania szabelką i straszeniem Putinem?

                                                http://www.liiil.pl/promujnotke

niedziela, 2 marca 2014

Krymski majdan

 Barack Obama i Władimir Putin
 Macie problem,panowie.

Sytuacja na Ukrainie staje się coraz bardziej napięta. Ci którzy pierwsi
złamali zasady demokracji maja pretensje to tych którzy idą w ich ślady.
Należy pamiętać,że Ukraina to nie tylko Kijów i regiony położone
na zachód od niego .Są również,regiony wschodnie w tym autonomiczny
Krym który niespecjalnie spieszy się do dobrobytu obiecywanego
przez zachód Europy i USA. Jeżeli ktoś myśli,że w tym zamachu stanu
nie uczestniczyły w sposób pośredni administracje państw zachodnich,
to nie powinien wierzyć w to ,że na wschodzie dzieje się coś co nie jest
inspirowane przez Rosjan. Zastosowanie przysłowia "kto mieczem wojuje,
ten od miecza ginie" jest w pełni uzasadnione.
Zachód gwałcąc zasady demokracji pomagał w przejęciu władzy przez
przeciwników prorosyjskiego Janukowycza a Rosja będzie pomagać
w przejmowaniu, lub obsadzaniu władzy przychylnej Janukowyczowi
Czy jest to działanie mające coś wspólnego z demokracją? Oczywiście nie,
ale czy działania w Kijowie i ich konsekwencje były demokratyczne?
Oczywiście nie.

Stany Zjednoczone AP, "żandarm światowy" ostrzegają Rosję przed
konsekwencjami w razie użycia siły na terenach objętych konfliktem.
Największy światowy agresor po II wojnie apeluje o pokojowe rozwiazanie,
Nie będę wymieniał wszystkich konfliktów w których USA uczestniczyła.
Najpierw była to obrona Świata przed komunizmem a obecnie,atakując
bronią Świata przed terroryzmem. Korea,Wietnam,Kambodża,Panama,
Irak,Afganistan to kilka przykładów agresji,często nieuzasadnionych.
O zmianach rządów, obsadzaniu wygodnych sobie polityków i innych
tajnych operacjach Ameryki możemy tylko przypuszczać.

Nie jestem zwolennikiem jakiejkolwiek agresji,mieszania się innych
państw w sprawy wewnętrzne suwerennych państw.Wspomaganie
nie tylko militarne ale propagandowe,finansowe tworzonych przez
siebie uległych rządów administracji amerykańskiej nie jest tajemnicą.
Przykład Polski jak sadzę jest powszechnie znany.

Oczywiście cały zachód w tym polski rząd i media będą znowu
pokazywały "ruskich" agresorów którzy siłą chcą zniewolić popierajacych
demokracje zwolenników "Majdanu" i marionetkowego rządu utworzonego
podobno na fundamencie demokracji.
Dla mnie w tym fundamencie jest więcej piasku niż cementu,a czym
to grozi,to niech czytelnik sobie dopisze.

Przywódca nacjonalistycznego "Prawego Sektora" Dmytro Jarosz wzywa
na pomoc Doku Umarowa najbardziej poszukiwanego w Rosji terrorystę.

Czy zachód walczący z terroryzmem zechce ten terroryzm i nacjonalizm
popierać? Panowie ,Tusk i inni macie problem.

                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke