niedziela, 26 stycznia 2014

Kłamcoholik

 
"Kawiorowa lewica" w Davos planuje skok na kasę czyli posłowanie w Europarlamencie.

Po artykule "WP" zrobiło się gorąco na polskiej scenie politycznej,
szczególnie po lewej stronie.Poseł Palikot,wszedł na minę i to nie przeciwpiechotną
ale przeciwczołgową.Sprawa dotyczy działania amerykańskich służb specjalnych
na naszym terenie,tortur i kartonów wypełnionych 15 mln.dolarów amerykańskich.

Jedynym winnym w tej sprawie jest "kłamcoholik,wojennoholik" , i o czym
zapomniał Palikot "seksoholik" Leszek Miller. Oskarżając tylko Millera o torturowanie
niewinnych terrorystów i zgarniecie 15 mln.zielonych,poseł Palikot broni:

A.Kwaśniewskiego ,ówczesnego prezydenta który w tym temacie rzekomo nie miał
wiedzy a teraz jest "zszokowany" tymi wydarzeniami.Palikot wierzy ,że Kwaśniewski
nie kłamie.A ja nie.Przykłady są znane i nie będę ich przypominał.
Marka Siwca,szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który nie miał zielonego
pojęcia o tych wydarzeniach.
Ryszarda Kalisza,szefa Kancelarii Prezydenta ,człowieka który zawsze wszystko
wie ale wtedy nie wiedział. Pech.

Przypadkowo ci ludzie tworzą trzon projektu  E+.  Kwaśniewski jest jakimś
"honorowym" przewodniczącym a pozostali startują w wyborach do Europarlamentu.
Dałbym sobie wszystko obciąć, że gdyby nie ta wyjątkowa zażyłość ,nic nie
wiedzący o tych wydarzeniach  przedstawiciele władzy byliby podobnie potraktowani
jak Miller. Gdyby Miller należał do tego towarzystwa które nic, o niczym nie wie
to Palikot dzisiaj nie gadałby głupot większych od tych które zaserwował
nam Arłukowicz, w temacie ,chora służba zdrowia.

Palikot ,tak krytykujący Kaczyńskiego jest mniej więcej na podobnym poziomie
intelektualnym. Kaczyński wielokrotnie atakuje PO ,bo po pierwsze nienawidzi
ludzi tam działających a po drugie, PO jest przeszkodą w objęciu  władzy
i w dokonaniu zemsty na zamachowcach smoleńskich.
Palikot sadzi,że atakując Millera przejmie elektorat lewicowy.I tu się myli.
On wzmacnia Millera ,bo Polacy mniej się obawiają komucha Millera
a bardziej terrorystów różnej maści i Palikota.

Nie mam nic przeciw walce politycznej,ale ten temat jest wyjątkowy i gdyby Palikot
był mądry,a nie jest, nigdy by po niego nie sięgnął.
Zrobił to bo padł Ruch Palikota,powstał Twój Ruch który w sondażach uzyskuje
średnio 2 pkt.poparcia. Janusz Palikot w rankingu o braku zaufania,niejednokrotnie
pokonuje swojego intelektualnego przyjaciela Kaczyńskiego.

Palikotowi się nie dziwię ,zastanawiające jest milczenie "obozu prezydenckiego"
w tym temacie,a szczególnie posłów Siwca i Kalisza.
Widocznie dieta eurodeputowana jest więcej warta niż prawda.

Moim zdaniem,decyzja podjęta przez Millera,rzekomo bez wiedzy Prezydenta
i grupy jego współpracowników była słuszna.Jestem przekonany,że większość
Polaków myśli podobnie.

Aha !, 15 baniek świsnął Miller, a teraz funduje swoim przeciwnikom pobyt
w Davos aby ich skompromitować.Jakoś media milczą o tym spotkaniu.
Jak Tusk na urlopie zapalił sobie cygaro , to była jazda. A teraz.... cisza.


                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke

                         

sobota, 25 stycznia 2014

WRÓG nr.1

 Adwokat Trynkiewicza: Nie boję się tej sprawy. Zobowiązałem się bronić różne osoby

Ostatni wyrok śmierci wykonano w kwietniu 1988 r.

Kilka miesięcy później rząd M.Rakowskiego ogłosił moratorium na wykonywanie
wyroków śmierci które obowiązywało do 1997 r.Do tego czasu,sądy orzekały wyroki
śmierci które nie zostały wykonane.
Po wyborach 4 czerwca 1989 r. decyzja Sejmu Kontraktowego ogłoszono amnestię.
Nie tylko dla więźniów politycznych ale również dla pospolitych bandziorów którzy
dzięki tej decyzji "urwali się ze stryczka". Szczęście i euforia z obalenia "komuny"
były tak wielkie ,że przyćmiły zdolność przewidywania ówczesnych decydentów.
Dopiero w 1997 r. najwyższą dotąd karę, 25 lat, zamieniono na dożywocie.
Obecny wróg nr. 1 nie tylko ocalił głowę i jak wszystko źle pójdzie odzyska
nawet wolność.

Dopiero w lecie ubiegłego roku ,przypomniano sobie o skutkach pochopnej
decyzji o amnestii z 1989 r. Rozpoczęły się prace nad ustawą która jest w opinii
wielu prawników nie do końca konstytucyjna.Kombinuje się aby z więźniów
zrobić wariatów i zamknąć ich a szczególnie  Trynkiewicza do końca życia
w odizolowanym ośrodku który choć będzie więzieniem to będzie nosił nazwę
Krajowy Ośrodek  Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.
Po przyjęciu tej ustawy przez Sejm w listopadzie ubiegłego roku,jakiś dureń
których nadmiar pląta się po KPRM,zapomniał skierować ja do druku
aby ukazując się w Dzienniku Ustaw nabrała mocy prawnej.
Obecnie trwa wyścig z czasem aby zdążyć z wszelkimi formalnościami
i nie dopuścić aby morderca choć na kilka dni był osobą wolną.

Pan Józef Pinior - senator,dzielnie walczący z łamaniem praw człowieka,
a konkretnie podejrzanych o terroryzm członków al Kaidy  i przetrzymywanych
podobno w Kiejkutach powinien włączyć się w walkę o  prawa mordercy
którego rząd nie chce wypuścić a opinia publiczne nie chce oglądać na wolności.

I tak,bezmyślność spowodowana euforią doprowadziła do tego,że zamiast
leczyć chorych na raka leczymy chorego mordercę.
Warunki do leczenia,rekreacji i zamieszkania różnią się zapewne trochę od tych
którymi chwali się min.Arłukowicz. Opiekę medyczną  morderca będzie miał na
podobnie wysokim poziomie. A za to wszystko będziemy płacili my,podatnicy.

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/1087280,regionalny-osrodek-psychiatrii-sadowej-w-gostyninie-byc-moze-to-tu-trafi-trynkiewicz-zdjecia,2,id,t,sg.html#galeria-material

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 24 stycznia 2014

WSTYD

 

Opozycja atakuje,minister zdrowia kontratakuje a pacjenci umierają.

Godny pożałowania spektakl odbywa się w naszym Sejmie.
Opozycja wnioskuje o dymisję min.Arłukowicza a koalicja szczególnie
Platforma Oszustów uważa,że Arłukowicz to świetny minister,tylko
pacjenci i przeciwnicy polityczni tego nie dostrzegają.

W swej mowie obronnej,Arłukowicz przekroczył  Himalaje głupoty,
Zamiast wypunktować,niesłuszne,jeżeli za takie uważa,zarzuty opozycji
skorzystał z metody "a u was to też murzynów biją".Oskarżał wszystkich razem
i każdego osobno o czyny z przeszłości,czasem nawet nie związane ze służbą
zdrowia.Obserwatorzy czy czytelnicy wystąpienia Arłukowicza sami mogą
sobie wyrobić zdanie w tym temacie i ocenić żenujące zachowanie ministra.
Zamiast pokazywać swoje dokonania jako ministra ( 1 -jedna ustawa)
w ciągu ponad 2 lat sprawowania funkcji,nawet p.Kopacz miała lepszy rezultat
chwalił się liczbami które nie są jego zasługą.

Miliony przyjęć przez lekarzy rodzinnych,mniejsze miliony przez specjalistów,
kilka milionów hospitacji i kilkaset milionów recept.Ani słowa o kolejkach,
terminach sięgających 10 lat i innych wydarzeniach pokazywanych i analizowanych
w stacjach telewizyjnych uważanych za niezależne ale sprzyjające  albo jak
kto woli nie krytykujące PO. Potok kłamstw o uruchomieniu takich,siakich
procedur w tym z naciskiem o onkologii a niedawno pisałem o młodym
człowieku któremu odmówiono leczenia.Kilkakrotnie poruszałem ten temat
w moich notkach pisząc o nielegalnej eutanazji pacjentów umierajacych
bo ktoś z NFZ uznał ,że koszt leczenia jest  za wysoki.

Każdy obywatel,posiadający dochody finansowe,czy tego chce czy też nie,
systemowo zmuszany jest do opłacenia składki zdrowotnej.
Co otrzymuje w zamian niewiele.I nie jest to tylko moje zdanie.
NIK,której szefuje były poseł PO w swoim ostatnim raporcie pisze,że obecny
stan stan służby zdrowia zarządzanej przez Arłukowicza jest najgorszy.
Już na podstawie tego raportu,bez ingerencji opozycji Arłukowicz powinien
wylecieć na "zbity pysk" z ministerstwa.

Kosztem kilkuset milionów zł. stworzono "eWUŚ",zbieżność,ze zdrobnieniem
imienia p.Kopacz przypadkowa. Za taką kasę stworzono system aby wyłowić
kilkaset tysięcy ludzi nieubezpieczonych których i tak musi się leczyć
albo zmienić Konstytucję która im to gwarantuje. Przykładów marnotrawienia
pieniędzy przez placówki podległe Ministerstwu Zdrowie jest wiele.
Sam w swoich notkach wielokrotnie o tym pisałem.

Zdaję sobie sprawę z tego,że opozycja nie ma szans aby odwołać ministra.
Działając pod przymusem,również premier nie podejmie takiej decyzji,
przynajmniej natychmiast,pytam tylko czy jest sens brnąć w to bagno dalej.
Nie sadzę, że minister Arłukowicz zachowa się honorowo i sam odejdzie
jak pokazują ostatnie lata i zachowanie, to z honorem też jest na bakier.

Mimo antypatii jaką darzę Arłukowicza sądziłem,że stać go na merytoryczną
dyskusję a nie osobiste,często żenujące wypowiedzi,nie majace nic wspólnego
z omawianym tematem czyli stanem służby zdrowia i działalnością ministra
w tym zakresie.

Podobna notka: http://nowicka-wanda.blog.onet.pl/2014/01/23/dlaczego-zaglosuje-za-odwolaniem-arlukowicza/

                                                            http://www.liiil.pl/promujnotke