sobota, 16 listopada 2013

PiS - PO


 
Koalicja PO-PSL, zapewne mocno poobijana powinna dotrwać do wyborów
parlamentarnych w 2015 r.Determinacja w utrzymaniu władzy,za wszelką cenę,
będzie miała negatywny skutek i jeszcze obniży,i tak już niski poziom rządzenia.
Wewnętrzne rozgrywki im bliżej wyborów będą się nasilały,szczególnie w PO.
Dotrwanie do wyborów to będzie okazja do "świętowania" okrągłego jubileuszu
rządów, formacji, zwanych umownie prawicowymi.

10 lat - na początku zimnej wojny pomiędzy PiS a PO, następnie wojny
polsko-polskiej w wykonaniu tych formacji.Te ciągłe walki,nienawiść
panująca pomiędzy tymi formacjami spowodowały zmniejszenie czasu
na rządzenie a zwiększenie na bezproduktywną wymianę zarzutów.
Ta bijatyka powinna uświadomić społeczeństwu,że te formacje nie interesują
się problemami dotyczącymi społeczeństwa a większość czasu przseznaczają
na walkę pomiędzy sobą.

Trudno będzie z tych 10 lat rządów prawicy zapamiętać wydarzenia czy decyzje
rządów które były przełomowe i korzystne dla społeczeństwa,
Od dekady przeciętny obywatel dostaje w dupę od rządzących,w każdej
dziedzinie życia.Politycy natomiast  maja się świetnie,ich konta pęcznieją,
brzuchy rosną a mózgi zmniejszają.

Okres rządzenia PiS z przystawkami,kojarzy nam się przede wszystkim
z akcjami służb specjalnych i konferencjami min.Ziobry.
Śmierć B.Blidy, aresztowanie dr.G, areszty wydobywcze,afera rolna i seks
afera rozwalająca koalicję. Strach i przeżycia ,jak się później okazało trzymanych
w aresztach, niewinnych ludzi uzupełnia obraz walczących z korupcją
i mafią (szczególnie łączoną z SLD) były jednym z celów PiS.
Przełomowych decyzji jeżeli chodzi o rządzenie nie podejmowano,gospodarka
rozpędzona przez SLD, na szczęście nie była psuta przez nowy rząd.
PiS, "wywalczył" sporą dotację unijną z której korzyść odniosła następna
ekipa która wygrała przedterminowe wybory w 2007 r.

Kampania wyborcza i obietnice przedwyborcze i powyborcze premiera Tuska
napawały społeczeństwo optymizmem.Wydawało się,że mająca pełne szuflady
ustaw i chwaląca się kompetencja członków Platforma stworzy rząd na miarę
XXI wieku.Miano między innymi zlikwidować przywileje władzy,ograniczyć
nepotyzm w urzędach państwowych,zredukować armię urzędników.
Miało być "nowe otwarcie".
Premier Tusk i jego podwładni zrobili dokładnie na odwrót.
Społeczeństwo zostało poprzez decyzje większości sejmowej zredukowane
do roli przedmiotów którymi rząd posługuje się w swoim rządzeniu.
Lamano zasady demokracji w zakresie referendum,wprowadzono nowe
podatki,podwyższano stare i mimo tego zadłużenie sięga astronomicznej
kwoty biliona złotych.Afery ,stały się chlebem powszednim w okresie ostatnich
6 lat.Niektóre skrzętnie ukrywane, "zamiatane pod dywan", ostatnio coraz
bardziej,dzięki zmianie frontu przez media, głośne  i wstrząsające koalicją
rządzącą.Oczywiście wszystkich afer,błędów i wpadek rządu i niekompetencji
ministrów nie sposób wymienić.Rzad jaki jest każdy widzi,i każdy powinien
go ocenić według własnego uznania.
Ja - rządy PiS i PO oceniam negatywnie.

Wyborcy, szczególnie głosujący na "mniejsze zło" jakim wydawała się Platforma,
na początku jeszcze Obywatelska maja jeszcze sporo czasu na zastanowienie
się nad przyszłością Polski.Czy kontynuować wyniszczającą  kraj wojnę
pomiędzy PO i PiS i umożliwić jednej z tych formacji wygranie wyborów,
czy też postawić na formacje umownie zwane lewicowymi i popierać
SLD i TR.Z doświadczenia wiemy,że już dwukrotnie SLD wyciagało kraj
z bagna pozostawionego przez prawicowców.Należy przemyśleć,czy nie dać
tej formacji kolejnej szansy.
Twój Ruch ,dawniej Palikota,wraz ze zmiana nazwy zmienił w sposób
zasadniczy priorytety którymi dotąd się kierował.Być może ta zmiana nie
jest jedynie pozorem mającym przyciągnąć wyborców ale stałym programem
i nowym kierunkiem w którym podąża ta partia.

Na przemyślenia i podjęcie decyzji mamy jeszcze czas.
Wybór należy do Was.


                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 15 listopada 2013

GOWIN

 "Bardzo trochę" sukienki, ani trochę bielizny!                   

                           Na zdjęciu po prawej:  Jarosław Gowin

Trudno znaleźć odpowiednie określenie opisujące stan umysłu
sporej grupy naszych polityków.Można oczywiście używać słów
mocnych ale skoro już za "matoła" karzą to pewnie za kretyna,
czy idiotę też należy się obawiać przykrości.Dlatego nie używam tych
słów w stosunku do polityków bo to grupa zbyt wrażliwa na wszelkiego
typu dosadne określenia.

Politycy,podobnie jak celebryci szczególnie celebrytki zrobią wiele
aby ich twarz, czy kontrowersyjna wypowiedź pokazywana była w TV,
na portalach internetowych czy w prasie.
Różnica pomiędzy mężczyznami-politykami a kobietami-celebrytkami
jest taka,że politycy mówią,przeważnie głupio a celebrytki pokazują,
oczywiści przypadkowo niektóre części,czasem sztuczne,swojego ciała.

Po tym przydługim wstępie przechodzę do konkretu.
Jarosław Gowin dał głos.W grudniu będziemy wiedzieć jak nazywa sie
kolejna "kanapowa" partia.Jeszcze przed referendum warszawskim,
Gowin mówił, że nie może odpędzić się od chętnych którzy chcą odejść
z PO i zasilić tworzona formację.O referendum zapomniano , wzmocnień
nie widać , poseł Wipler się "napruł" i przynajmniej na razie koniec współpracy.
To gadanie Gowina zapewne nie zwróciłoby większej uwagi gdyby nie
jego wypowie dotycząca wydarzeń z 11 listopada.
Aby nic nie uronić z tych "mądrości" zacytuję fragment:
"Nie wykluczam,że 11 listopada chodziło o to,żeby doszło do zamieszek.
Żeby Platforma mogła przedstawić się jako gwarancja spokoju i bezpieczeństwa
przeciwko rozszalałym watahom PiS" - powiedział w programie "Jeden na Jeden"
w TVN 24 Jarosław Gowin.

Trudno zaliczyć mnie do zwolenników Platformy ale mam wątpliwości
co do prawdziwości przypuszczeń posła Gowina.
Jego teoria spiskowa chociaż w mniejszym wymiarze jest podobna
do teorii o zamachu smoleńskim.
Zabili 95 osób bo nie lubili prezydenta Kaczyńskiego.
Spowodowali zamieszki nie licząc się z konsekwencjami wewnętrznymi
i zewnętrznymi tylko po to aby przekonać społeczeństwo i międzynarodową
opinię publiczna jak niebezpieczne  jest PiS.
MACIEREWICZ  bis ?

Wybór określenia stanu umysłu J.Gowina pozostawiam czytelnikom.


                                      http://www.liiil.pl/promujnotke



czwartek, 14 listopada 2013

SŁABOŚĆ

 Szok! – Tusk zaatakował rosyjską ambasadę!

W drodze rewanżu, nacjonal- bolszewicy obrzucili racami Polska Ambasadę.
Czekam na reakcję naszych neo-faszystów,może znów spalą nową budkę
budkę przed Ambasadą Rosji.Jedno jest pewne,nie najlepsze stosunki
z Moskwą ulegną pogorszeniu,a straty poniosą przede wszystkim polscy
przedsiębiorcy eksportujący do Rosji.

Premier Tusk słynący z kondycji fizycznej ma coraz większe problemy
z utrzymaniem koncentracji umysłowej.Wynikać to może ze zmęczenia władzą,
lenistwa bądź popularnego "tumiwisizmu". Jego reakcja na fatalne przygotowanie,
dowodzenie Policją i na  kuriozalną wypowiedź szefa MSW o tym,że Ambasada
Rosyjska była chroniona z przody a nie od tyłu , świadczy o niezrozumieniu
tego bezprecedensowego wydarzenia.
W państwach w których zarówno premierzy jak i ministrowie są mądrzy
i odpowiedzialni, taki incydent miałby natychmiast konsekwencje w postaci
dymisji ministra odpowiedzialnego za bezpieczeństwo.
Przerzucanie się odpowiedzialnością jak to czyni kolejny minister,Sikorski

Sikorski do Bosaka: to przez harce waszych łysych pał Polska ma za co przepraszać

to kolejny dowód na słabość państwa polskiego wynikającą z braku
kompetencji urzędników państwowych.
Państwo dysponuje wszystkimi instrumentami i jego obowiązkiem
jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim obywatelom.

Zła strategia do której przyznał się szef MSW mnie nie interesuje.
Podobnie jak jak jego brak wyobraźni dotyczący możliwego zachowania
się zamaskowanych chuliganów.
Nie strategie,planowania,przygotowania czy brak wyobraźni ale skuteczność
organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo stanowi o sole państwa.

Ja mam wyobraźnię i wyobrażam sobie co by się stało gdyby zamiast
rac i petard jacyś  idioci obrzucili budynek "koktajlami Mołotowa".
Co by się stało gdyby ochrona wewnętrzna,broniąc swojego terytorium
użyła broni i postrzeliła lub zastrzeliła któregoś z napastników.

Palikot- "Nieudolna władza to jest problem,  nie chuligani".
I jak się z tym nie zgodzić?

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke