czwartek, 5 września 2013

GŁUPCY


Z powodu suchego i gorącego lata ,przynajmniej na razie grzyby nie obrodziły.
Uwielbiam spacer po lesie i zbieranie grzybów.Może później się pokarzą.
Gorące lato miało za to wpływ na głowy niektórych polityków.
Głupców w polityce, latoś co nie miara,więcej niż grzybów w lesie.
Wymienianie ich nazwisk byłoby promocją ich głupoty,

Dlatego opiszę stosunek głupców do zaplanowanych na wrzesień
akcji protestacyjnej największych central związkowych ,Solidarności i OPZZ.
Lekceważenie zasad demokracji , choćby w sprawie referendum o wydłużenie
czasu pracy.Kilka milionów zebranych podpisów zostało zlekceważonych.
Trudno jest mi znaleźć jakąś dziedzinę w której wszystko jest w porządku,
dlatego generalizując protesty skierowane są przeciwko koalicji rządowej
która poprzez swoją nieudolność doprowadza Polskę i jej mieszkańców nad skraj
przepaści , choćby w kwestiach finansów publicznych,bezrobocia,służby zdrowia itd.

Generalnie protest popierają wszystkie opozycyjne , w stosunku do rządu,
partie polityczne.Jednakże głupota,nienawiść nie pozwala im wspólnie
uczestniczyć w tym proteście.
PiS największa partia opozycyjna , uważa, że manifestowanie w słusznej
sprawie ale niesłusznym towarzystwie jest ujmą dla tej partii.
Mam nadzieję , że ewentualni wyborcy tej partii przejrzą na oczy
i zrozumieją ,że im nie chodzi o społeczeństwo ale o siebie.
O zemstę, nad Tuskiem,Komorowskim i innymi prominentami z PO.
Postawa tej formacji jest jeszcze groźniejsza dla Polski niż nieudolność
koalicji rządzącej i jej przywódców.
Zaślepiająca ich nienawiść doprowadza do tego ,że ta formacja
dzięki wyborcom nigdy nie powinna otrzymać mandatu do sprawowania
władzy bo to może skończyć się tragedią dla Polski i jej obywateli.
Kolportowany jest "sms" wodza Kaczyńskiego zabraniajacy członkom
PiS udziału w tym proteście ,że względu na obecność członków SLD
ze szczególnym uwzględnieniem Millera i "Ziobrystów" z SP.
Personalne animozje biorą górę nad istotą tego protestu.
Można by powiedzieć ch..im w d... i przejść do porządku dziennego
ale pokazanie tej postawy mam nadzieję,że zmieni preferencje wyborcze
choćby nawet kilku czy kilkunastu osobom.

PiS zamiast upominać się o sprawy istotne dla całego społeczeństwa
będzie manifestował z o.Rydzykiem.To on, a nie społeczeństwo jest
dla niego ważniejszy.




                            http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 4 września 2013

WELONKA





Pan premier Donald Tusk złapał welonkę,złotą rybkę.
Złota rybka obiecała spełnić życzenia pana premiera ,a pan premier
po raz kolejny obiecał społeczeństwu,że może być tylko lepiej.

Kryzys drodzy rodacy został dzięki Wam i mnie zażegnany.
"Kryzys łomotał do naszych drzwi ale ich nie wyważył" mówi premier.
Nie rozumiem tych sprzecznych wypowiedzi premiera ,niech wreszcie
się zdecyduje  czy w Polsce był kryzys czy nie.Jak coś rząd spieprzył
to zrzucał winę na kryzys a teraz okazuje sie ,że kryzys tylko "łomotał".
Złota rybka obiecała premierowi a premier nam ,że w 2017 r. nasz PKB
przekroczy 2 biliony zł.Niestety na temat długu publicznego jaki bedzie
miała nasza Ojczyzna  w 2017 r., rybka i premier milczą.
Ze swej strony mogę obiecać ,że w 2030 r. nasz PKB przekroczy 4 biliony.
Podobnie jak obietnica premiera i moja jest gówno warta.
Kolejna obietnica to zapowiedź wzrostu gospodarczego, w br.na poziomie 1,5%.
To wielki sukces,nadal jesteśmy zieloną wyspą i liderem wzrostu
gospodarczego w Europie.Niestety te wzrosty nie przekładają się
na poziom życia ubogiego spoleczeństwa
"W ciągu pięciu lat skumulowany wzrost PKB w Polsce wyniósł prawie
20%" mówi premier ,to prawie 20% okazuje się 18,5 %.
W tych prawie 20 % ujęty został wzrost PKB z roku 2007 w wysokosci
6,7 % .Przypominam ,że wtedy rządził PiS a PO tylko pod ten wynik
się podpięła.Podaję te dane tylko z tego względu ,że nie lubię jak PO
przypisuje sobie nie swoje zasługi,nie jest to odosobniony przypadek.

Welonka obiecała również spełnić życzenie premiera dotyczące
uproszczenia podatków.Jak sadzę to uproszczenie będzie wygladało
tak,że stawki podatku zostaną zaokrąglone , oczywiscie w góre.
I tak np. zamiast 18 będzie 20% podobnie jak z VAT-em który miał
być podwyższony jedynie przejściowo.

Premier,niestety nie zdradził ,czy złota rybka spełni jego życzenie
i pozwoli mu 3 kadencję rządzić.Choć ryby nie mają głosu to
z akwarium dobiegł bulgot ; "prędzej zdechnę", a może mi się
tylko wydawało?

Dowcip o złotej rybce ma już 7 letnią brodę.
Złota rybko, czy spełnisz me życzenia ? NIE , ALE OBIECAĆ MOGĘ!

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 3 września 2013

OSZUŚCI


Dodawanie do nazwy Platformy zamiast Obywatelska wyrazu OSZUSTÓW,
wydaje się być w pełni uzasadnione. Sam najwyższy wódz,"Słońce Peru"
niejednokrotnie delikatnie mówiąc mijał się z prawdą.
Nie podniosę podatków, a VAT poszedł w górę,tylko na dwa lata obiecał
a według obecnych danych do 2016 r. czyli cztery.Wymienianie tych znanych
a nie dotrzymanych obietnic to strata czasu , bo czytelnicy doskonale je znają.
Skoro najważniejszy wódz w PO może oszukiwać prawie cały Naród,
to dlaczego pomniejsi wodzowie mają tego nie robić. Robią , idą nawet dalej
oszukują własnych kolegów.Dla kariery z chęci przypodobania się najwyższemu
wodzowi lub z innych nieznanych mi pobudek.

Po przegranych wyborach,Gowin nie kwestionował ich wyniku a jedynie,
 zwrócił uwagę na "noc cudów" czyli niezwykły przyrost członków partii
w czasie jednej nocy.Ta operacja miała dotyczyć małopolskiej struktury PO
zarządzanej przez Ireneusza Rasia.
Przewodniczący Raś nie krył oburzenia posądzeniem,co prawda pośrednim,
o tak nikczemny czyn.Wyraz temu dał,wypowiadając się w jednej ze stacji TV.

Ireneusz Raś - historyk po Papieskiej Akademii Teologicznej , organizator
"Dni Skupienia" parlamentarzystów Platformy.Wynika z tego ,że to człowiek
religijny i brzydzący się kłamstwem.
Okazuje się jednak , jak donosi coraz mniej, przychylna PO i poczytna,
Gazeta Wyborcza taki przypadek miał miejsce.
"Z danych,które uzyskała "GW" wynika,że w dniach 22-23 marca do
centralnego rejestru członków PO dopisano w Małopolsce do 24 kół
dokładnie 433 osoby." -Deklaracje od tych osób gromadzono przez kilka
tygodni,ale trzymano to w tajemnicy,aby Lipiec który wcześniej miał przewagę
nie mógł zareagować. Być może myślał ,że baza zostanie zamknięta w maju
lub w czerwcu. mówi informator "GW".
Kompletnie nie interesuje mnie tłumaczenie tego wydarzenia.
To jest fakt i wystarczyło go potwierdzić a nie zaprzeczać.

Oczywiście ci  nowi członkowie PO nie mieli wpływu na wynik wyborów
przewodniczącego PO.Oni będą mieli wpływ na decyzję kto zostanie
szefem Oszustów w Małopolsce, Raś czy Lipiec.

Raś to zwolennik Tuska , liczący na fotel ministra sportu po Musze,
kwalifikacje ma ,bo zasiada a może nawet przewodniczy Komisji Sportu.
Lipiec to podobno człowiek Schetyny z szansami na wygraną , którą jego
partyjny kolega skutecznie zablokował wpisując w ostatnim możliwym terminie
433 członków w większości do kół w których poparcie ma Ireneusz Raś.
Wybory wygra ten który będzie miał poparcie większej liczby delegatów.
Stosowany jest przelicznik 7 członków 1 delegat.Raś robiąc to w tajemnicy
przed kolegą partyjnym i swoim konkurentem zyskał przez ten numer poparcie
ponad 60 delegatów.
Serdecznie gratuluję Panu Przewodniczącemu Rasiowi wyboru na to
zaszczytne stanowisko.
Tak wygląda demokracja w Platformie Oszustów.
Jak nisko trzeba upaść aby być zdolnym do oszukiwania kolegi partyjnego.

       Ireneusz Raś                      

      Ireneusz Raś                             :            Grzegorz Lipiec

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke