sobota, 24 sierpnia 2013

Pyrrusowe zwycięstwo



Tusk wygrał z Gowinem batalię o przywództwo w partii.
Jest to jednak "pyrrusowe zwycięstwo" okupione wielkimi stratami wizerunkowymi
nie tylko Tuska ale również całej formacji partyjnej.Mimo przewidywanego
przez wszystkich zwycięstwa Tuska , wyniki wskazują jednak ,że jego
pozycja w Platformie wyraźnie słabnie.Naciągana 50 % frekwencja wykazała,
że jest w PO jeszcze jedna polityczna siła,która w odpowiednim momencie
może skorzystać i wykorzystać szansę pozbycia się dyktującego jeszcze
warunki Tuska.To ludzie popierający Schetynę który czeka na swoją okazję.

W ciągu ostatnich 2 tygodni  aż o 6 % , wzrósł odsetek ludzi którzy przestali
popierać Tuska. Dzis już 70 % wyborców żle ocenia premiera Tuska.
Odbija się to również na malejącym poparciu wyborców dla PO.
Ostatni sondaż dla Wirtualnej Polski daje PiS , 13 % przewagę nad PO.
Trzecia , wyraźnie rosnąca siła polityczna SLD , ma już tylko 6 punktów
procentowych straty do PO którą popiera jeszcze 22%.
Zważywszy na tendencje spadkową PO i wzrostową SLD w najbliższym czasie
można się spodziewać zmiany wicelidera rankingu poparcia.

Tusk wygrał ale coraz wyraźniej dociera do wyborców PO , to że
to premier jest osobą ciągnąca tę formację w dół. Jak już te "bystrzaki"
z PO to zrozumieją to mają dwa wyjścia.Zmienić premiera i rząd ,
albo "z honorem na dno iść" . Ponieważ "honor" jest w Platformie
towarem deficytowym a przywileje płynące z posiadania władzy są realne
nie sadzę aby miano wielkie skrupuły z wyautowaniem tracącego popularność
szefa partii i rządu.

Mimo zapowiedzi i przewidywań wzrostu gospodarczego w najbliższym czasie.
agencja ratingowa FITCH obniżyła perspektywę ratingów dla Polski.
Wpływ na te decyzję miało m.in. zawieszenie 50 % progu ostrożnościowego.

Mimo propagandy sukcesu  jaka głoszą  premier,rząd , przychylni (jeszcze)
Platformie dziennikarz i blogerzy , szczególnie panie,rzeczywistość jest inna.
Oto kilka przykładów:
1.W raporcie konkurencyjności publikowanym przez Światowe Forum Ekonomiczne
   w kategorii "jakość dróg" , na 142 oceniane państwa , Polska zajęła 134 pozycję.
   Polskie drogi według oceny Światowego Forum Ekonomicznego-są tej samej
   jakości co drogi Mozambiku i Mauretanii.

2.Zgodnie z raportem Quality of railroad infrastructure  dotyczącym jakości
   infrastruktury kolejowej. Z krajów europejskich wyprzedzamy jedynie
   Rumunię(78) Macedonię,Serbię,Albanię. Na Świecie jesteśmy za Bangladeszem,
   Wietnamem,Boliwią.
   I nie zmieni tego nawet zakup "pędolino".

3.Według Eurostatu co trzecie dziecko w Polsce dotyka bieda.
  Wg. raportu Millward Brown dla 70 tys.dzieci obiad w szkolnej stołówce
   jest jedynym posiłkiem w ciągu dnia.Wg.danych przedstawionych przez
   Dom Badawczy Maison 8,5%  dzieci w Polsce,czyli około 800 tys. jest
   niedożywionych.

W okresie wiosenno-letnim niedożywienie nie jest aż tak wielkim problemem.
Zgodnie z zaleceniem wybitnego specjalisty prof. Niesiołowskiego dzieci ,
głód mogą zaspakajać szczawiem i mirabelkami.

Przykłady fatalnej  działalności rządu pod przywództwem starego/nowego
przewodniczącego Tuska idą w setki.
Skoro nie udało się zmienić przewodniczącego może te 50 % nie głosujących
na Tuska pomyśli o zmianie premiera , jeżeli myśli o utrzymaniu się partii na
znaczącej pozycji w polskiej polityce.

Parafrazując klasyka: TUSK MUSI ODEJŚĆ!
Im wcześniej , tym lepiej dla Polski.

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 23 sierpnia 2013

ZWYCIĘSTWO?!

 
 Wzajemne gratulacje zwycięzców!!!

Jak było do przewidzenia , wybory na szefa Platformy wygrał  Donald Tusk.

Kontrkandydat uzyskał jednak zaskakująco dobry wynik świadczący
o tym ,że pozornie jednolita formacja powoli ma dość dyktatorskich
metod stosowanych przez starego/nowego szefa formacji.

Poparcie jakie uzyskał spychany na margines Gowin i jego konserwatywne
pomysły jest jego osobistym sukcesem i porażką przewodniczącego Tuska.
Porażką są również przewidywania występujących w różnych mediach
"ekspertów" , którzy powinni się zastanowić nad zmianą zawodu.
Prof. KIK politolog , wykładowca akademicki na maksymalnie 1 procent
wycenił poparcie dla Gowina. Zastanawiam się co o jego kwalifikacjach
pomyślą studenci.O wiele lepsza była doktorantka jednej z uczelni
która szanse Gowina powiększyła 10 razy.Mimo wszystko to wynik sporo
odbiegający od rzeczywistości. Jak sądzę , ci i inni "eksperci" kierowali
się raczej sercem a nie rozumem,co powinno ich  wykluczyć z grona niezależnych
"ekspertów" występujących w różnych mediach, . To że,nie zgadzają się z
konserwatywnymi , innymi niż swoje,  pomysłami Gowina nie świadczy o tym ,
że z tymi pomysłami nie utożsamia się spora część konserwatywno- liberalnej
Platformy , przez jej członków nazwanej Obywtelską.

Klęską lub przeszacowaniem liczby członków jest stosunkowo niska
frekwencja w okolicach 50 % . Co ciekawe dla jej poprawienia i poprawienia
wizerunku partii wliczone zostaną również głosy oddane  po terminie ,
co wydaje się pomysłem kuriozalnym.

No cóż tonący brzydko się chwyta.

Wynik Gowina , mimo różnych form zastraszania wyborców świadczy
o poważnych wewnętrznych , ideowych sprzecznościach  w partii.
Przewodniczący Tusk ma problem.Co zrobić z Gowinem.
Wyrzucić?, co może zostać uznane za zemstę , przez zwolenników Gowina.
Zostawić ? co może spotkać się z oporem radykalnych przeciwników Gowina
którzy uważają jego postępowanie za szkodzące Platformie.
Jeżeli krytykowanie premiera i kontrkandydata do funkcji przewodniczącego
partii jest przestępstwem , to co nim nie jest.

Z niecierpliwością czekamy na decyzje w tej sprawie.
Nie wykluczam ,że przegrany Gowin może wystartować w wyborach
szefa PO w regionie Małopolska.Tak czy owak jeszcze sporo krwi
napsuje Tuskowi.


Tusk dalej szefem PO. Ale Gowin dostał aż 20 proc.


                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 22 sierpnia 2013

REFERENDUM



Na dobra sprawę to nie wiem, czy w referendum mającym na celu
odwołanie Prezydent Warszawy H.G.Waltz można głosować tylko
za odwołaniem ,czy również za pozostawieniem na stanowisku.
Jeżeli Prezydent ,  Premier i sama zainteresowana uważają że,
zainteresowana dobrze spełnia swoje obowiązki to nie widzę
żadnej istotnej przeszkody. Byłoby to , dla całej trójki ,
w przeszłości walczącej,podobno,o wolne demokratyczne wybory
wypełnienie swoich praw wyborczych.

Oczywiście,referendum jest polityczne.Jak może być inaczej
skoro Prezydentem Warszawy jest wiceszefowa Platformy.
Jak przypuszczam w referendum nie chodzi o ocenę partii rządzącej
ale ocenę prezydentury H.G. Waltz.Skoro zebrano kilkaset tysięcy
podpisów a jak  brały w tym udział różne ugrupowania,od lewej do prawej
strony polityczne tzn. nie jest tak dobrze jak przedstawiają to obrońcy
Prezydent Warszawy.
Przepisy dotyczące referendum nie precyzują  ile miesięcy czy lat
przed zakończeniem kadencji można z tego prawa skorzystać.
Tłumaczenie prof.Waltz , że rok przed upływem kadencji , referendum
nie ma sensu jest niepoważne.Liczy się nie tylko wynik ale również
fakt udziału  niezadowolonej rzeszy warszawiaków co może zniechęcić
zainteresowaną do ubiegania się o kolejną , trzecią kadencję.

Sama zapowiedź referendum i cały szum medialny z tym związany
już przynosi wymierne efekty dla mieszkańców stolicy.
Pani Prezydent, wizytuje,trenuje,udziela wypowiedzi,rozmawia
z mieszkańcami o ich bolączkach.Przez 7 lat tego nie robiła a dziś
zagrożona odwołaniem dwoi się i troi aby w okresie przedreferendalnym
nadrobić zaległości, prawie dwóch kadencji.
Jest nawet popularna "kiełbasa wyborcza" rewolucja w biletach
komunikacji miejskiej , "Karta Warszawiaka" ceny nie zostaną
podwyższone.Wszystkie te działania Pani Waltz robi tylko i wyłącznie
dla miłych jej sercu warszawiaków.W podtekście prosząc aby nie odrywali
jej od koryta na rok przed zakończeniem kadencji i nie wpływali destrukcyjnie
na wyborców którzy jeszcze głosują na jej Platformę ,czasami zwaną
również Oszustów.

A za "komuny" bilet na okaziciela kosztował 21 złotych( w Krakowie),
teraz 98 dla warszawiaków i 110 dla innych.

Ostatnie sukcesy mam nadzieję nie przesłonią warszawiakom
7 lat nie najlepszej prezydentury.Ale kto wie, może za biletami
pójdą kolejne propozycje "troski" HGW  o los mieszkańców Warszawy.

                                      http://www.liiil.pl/promujnotke