Taktyka Platformy Obywatelskiej od lat się nie zmienia.
Odejście Palikota znacznie zubożyło arsenał poczynań które w odpowiednim
momencie mają "przykrywać" niepowodzenia tej formacji.
Spadające poparcie nie tylko dla partii ale również dla premiera i firmowanego
przez niego rządu powodują ,że sięga się do tematów zastępczych .
Jednym z nich od wielu lat jest pozaustrojowe zapłodnienie,in vitro.
To już siódmy rok trwa dyskusja dotycząca tej procedury.
Od pewnego czasu wiadomo , że ze względu na brak większości sejmowej
ta procedura zostanie wprowadzona z dniem 1 lipca 2013 , na mocy
rozporządzenia Ministra Zdrowia.
Zadaję sobie pytanie co oprócz przepychanek , straty czasu miała
wnieść wczorajsza debata sejmowa.Skoro wszystko jest zapiete na ,
przysłowiowy "ostatni guzik" to komu potrzebne są przepychanki sejmowe?
Skoro już kosztem innych ważniejszych spraw dopuszczono pod
pod obrady temat in vitro , to dlaczego w demokratycznym państwie,
w demokratycznej Izbie Ustawodawczej nie pozwala się na wygłaszanie
własnych poglądów.Niekoniecznie trzeba się z nimi zgadzać ale przyzwoitość
i kultura polityczna wymaga szanowania nawet najbardziej kontrowersyjnego
ale mieszczącego się w regułach parlamentaryzmu , poglądu.
Poseł PiS , Rębek , uważa ,że "in vitro to zabójstwo wielu istnień ludzkich".
Ani poseł Rębek , ani wicemarszałek Wenderlich,ani nawet minister Arłukowicz
nie mają dowodu na to aby jednoznacznie stwierdzić, tak to prawda lub
nie to nieprawda.Poseł ma takie zdanie i straszenie odebraniem mu głosu
przez wicemarszałka,nazwanie skandalem jego zachowania przez ministra
Arłukowicza jest lekka przesadą,niepotrzebnie podgrzewającą i tak już gorący
temat jakim jest in vitro i wszystkie związane z nim procedury.
Być może, sformułowania przeciwników in vitro są przesadzone , jednakże
w demokracji należy wysłuchiwać wszystkich,nawet niepoważnych argumentów
swoich ideowych przeciwników.
Temat in vitro w Sejmie pojawił się na wniosek Platformy.
Oczekuję w najbliższym czasie debaty na temat stanu finansów państwa,
walki z bezrobociem i innych istotnych dla społeczeństwa a przemilczanych
przez rządzących problemów .Nie sądzę abym się doczekał.
Jeżeli zawirowania w PO w dalszym ciągu będą osłabiać te formację
a wzmacniać PiS , to kolejnym tematem będzie dyskusja dotycząca
postawieniem Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu.
Wybory w wakacje? Czyżby "Słońce Peru"miało zamiar nas opuścić
i zacząć świecić w Unii Europejskiej,
http://www.liiil.pl/promujnotke