czwartek, 2 maja 2013

Czarny PR



 Najlepsze MEMY z Aleksandrem Kwaśniewskim



Ponad 30 lat w polityce,dwie kadencje jako prezydent a zachowuje
się jak polityczny nowicjusz.
Aleksander Kwaśniewski ; "Od miesięcy podlegam czarnemu PR - owi".

Przyjrzyjmy się kilku przypadkom,  które jak sądzę, były prezydent uważa
za "czarny PR".

Gazeta Wyborcza , szczególnie jej Naczelny, Michnik zawsze miał dobre
a nawet przyjacielskie stosunki z Kwaśniewskim po zmianie systemu.
Otrzymał nawet propozycję pracy w Kancelarii Prezydenta Kwaśniewskiego.
Czy opublikowanie artykułu o doradzaniu prezydentowi Kazachstanu można
uznać za czarny pr.Jako były polityk Kwaśniewski może sobie dorabiać
te kolka milionów dolarów do niskiej emerytury prezydenckiej.
Czynienie z tego tajemnicy wydaje się przesadą.Skoro doradza i to za
prawdziwe i duże pieniądze to znaczy że,jest mimo upływu lat wpływowym
politykiem na arenie międzynarodowej.To dobrze świadczy nie tylko
byłym prezydencie ale  i o Polsce w której stawiał pierwsze polityczne kroki.
Oczywiście można mieć zastrzeżenia natury etycznej.Znany demokrata, za jakiego
uważa się Kwaśniewski ,doradza dyktatorowi Kazachstanu.
Ale , pieniądze nie śmierdzą.

"NIE" ,gazeta która popiera Palikota opublikowała artykuł dotyczacy
pracy byłego prezydenta  najbogatszego Polaka , Kulczyka.
"Odźwierny" Kwaśniewski miał tam mieć miesięczna pensję w wysokości
zaledwie 60 tys. polskich złotych.Jeżeli te dochody i dochody z doradzania
w Kazachstanie są otrzymywane i rozliczane zgodnie z polskim prawem
finansowym to jedynie co nam pozostaje to ,zazdrość, a nie oczernianie
byłego prezydenta.

"Czarny PR" jest tylko i wyłącznie zasługa samego Kwaśniewskiego.
Nie przekonują  mnie tłumaczenia o zmęczeniu wielogodzinnymi rozmowami
które poprzedziły tę fatalna konferencję prasową.Trudno zrozumieć to ,
że w przypadku Kwaśniewskiego "zmęczenie" objawia się nadmiernym
pobudzeniem co zaobserwowało kilka milionów widzów.

Polityka to nie zawsze czysta gra, o tym , z doświadczenia powinien wiedzieć
były prezydent,w wielu przypadkach zachowujący się podobnie.

                                                           http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 1 maja 2013

1 MAJA - niech żyje !

Którędy przejdzie pochód 1-majowy: Weekend zagra ludziom pracy


1 maja to święto ludu pracy miast i wsi. Niestety w demokratycznej Polsce
z wielu powodów straciło swą rangę.Wprowadzająca wielu ludzi w błąd
kłamliwa i nachalna propaganda jakoby to święto zostało wymyślone
i wprowadzone przez "ruskich", oraz niechęć do świętowania w sposób
w jaki robiono to w minionej epoce zmarginalizowały ten dzień do jedynie
krótkich, ascetycznych pochodów, z niewielka ilością uczestników.

Nie jest to niestety tylko jedyny powód.
W Polsce pozostały jedynie niedobitki "ludu pracującego".
Duża część wyemigrowała i uczestniczy w pochodach organizowanych
przez Centrale Związkowe w państwach o dłuższej i stabilniejszej
demokracji.W pochodach nie uczestniczy największa grupa zwana
potocznie "klasą próżniaczą".

"Klasa próżniacza" dzieli się na dwa główne nurty.
Jeden to próżniacy z przymusu a drugi z wyboru lub nominacji.Do tych
pierwszych należy zaliczyć ca 2,5 mln, oficjalnie zarejestrowanych
bezrobotnych i niewiele mniejszą grupę bezrobotnych którzy nie są
zarejestrowani.

Drugi odłam nurtu stanowią próżniacy z wyboru lub nominacji.
Począwszy od najwyższych władz ustawodawczo wykonawczych,
kończąc na samorządach w najmniejszych jednostkach terenowych.
Ta ciągle zwiększająca się grupa darmozjadów żeruje na najuboższych
warstwach społecznych dokładając im różnego rodzaju podatki.
A to VAT podniosą,opłaty za śmieci,ceny biletów a nawet podatek
od deszczu.Gdyby dla tej grupy ludzi wprowadzić podatek od głupoty
w krótkim okresie czasu ,budżet centralny zostałby zrównoważony.

Ani pierwszy ani drugi odłam "klasy próżniaczej" raczej udziału
w pochodzie, manifestacji nie weźmie.Pierwsi z tego powodu ,
że doskonale wiedzą,że ich protesty nic nie zmienią a drudzy,
mając zapewnione dostatnie życie nie mają na to ochoty.




                                                                        http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 30 kwietnia 2013

Architekt Kalisz



 Europoseł Marek Siwiec , były prezydent Aleksander Kwaśniewski i lider RP Janusz Palikot podczas konferencji prasowej - występują pod szyldem wspólnej inicjatywy politycznej ''Europa Plus''
3  filary architekta Kalisza .Główny filar wykazuje oznaki "zmęczenia"

 
 Sam "architekt" jako najcięższy filar.


Ryszard Kalisz , z wykształcenie prawnik od kilkunastu lat jest zawodowym
politykiem.Wiele razy mówił o swoich dokonaniach politycznych ,  wiele wiemy
o jego życiu prywatnym ale  nigdy nie wspominał o tym , że jego pasją  jest
również architektura.
Wczoraj przedstawił nam projekt wielkiej budowli wspartej na kilku, rożnej
wielkości filarów które mają być fundamentem tej budowli ,którą ,korzystając
z prawa autorskiego nazwał "Dom wszystkich - Polska".

Mowa założycielska Kalisza ,pełna błędów językowych typu ,"chcom,stojom,
za mnom,głosujom" tak naprawdę nie wyjaśniła,przynajmniej mnie o co temu
Kaliszowi tak naprawdę chodzi i po co powołuje takie stowarzyszenie.

Opowiadanie o filarach na których ma się opierać Europa + , o społeczeństwie
obywatelskim , o wyborczych listach obywatelskich to przysłowiowe "lanie wody".
Kalisz od wielu lat partyjny , nagle po wyrzuceniu staje się antypartyjny.
Chce aby każdy Polak czuł się "podmiotowym ,świadomym Europejczykiem",
nie podaje jednak Polacy  traktowani przedmiotowo przez polityków,nagle
mają się stać  świadomymi podmiotami Europy.
Kolejna wypowiedź Kalisza nie tylko zaprzecza jego powyższemu stwierdzeniu
ale również poddaje w wątpliwość jego lewicowe i co ważniejsze demokratyczne
przekonania.Czy kreowanie Kwaśniewskiego na jednoosobowego decydenta
w tworzeniu "obywatelskich" list wyborczych jest przejawem demokracji
czy oddaniem dyktatorskiej władzy w ręce byłego prezydenta.
Czy na liście znajdą się ludzie którzy rzeczywiście mogliby wnieść coś  nowego
w skostniałe i biurokratyczne struktury Europarlamentu, czy też kolesie jak,Siwiec
i inni zgrani, ale znajomi Kwaśniewskiego.

Jeżeli to ma być społeczeństwo obywatelskie to ja z nim nie chcę mieć nic wspólnego.
Trzeba jasno postawić sprawę.To nie idea wielkiej zjednoczonej choć różnorodnej
lewicy jest celem tego przedsięwziecia.Chodzi o kilku czy kilkunastu kolesi
którzy nie widzą dla siebie szansy działania w Polsce a ich celem jest jedynie
zapewnienie sobie wysokich,pięcioletnich dochodów w EP.


                                      http://www.liiil.pl/promujnotke