sobota, 27 października 2012
Pechowa Platforma
Platforma ma pecha , czego nie dotkną się nominowani przez premiera Tuska
ministrowie i podlegli im urzędnicy niższego szczebla to spieprzą.
Sprawy są badane i skrzętnie zamiatane pod tzw. dywan.
Nie sposób w krótkiej notce przedstawić wszystkie błędy które zostały
popełnione.Jak dotąd konsekwencji nie poniósł żaden minister reprezentujący
Platformę Obywatelską.
Codziennie karmieni jesteśmy informacjami o tym jak sprawnie funkcjonuje
nasze państwo.Nie zdarzyło się aby nawet w ewidentnych przypadkach,
ktoś reprezentujący obóz rządowy miał cywilną odwagę i jaja ,przyznać
się do błędu i ponieść z tego tytułu konsekwencje.
Wyjątkiem była min.Mucha ale jako100 kobieta ,nie ma jaj ale postąpiła
honorowo.
Oto kilka wydarzeń z ostatnich kilkudziesięciu godzin wskazujacych
że ,nasze władze różnych szczebli nie panują nad sytuacją i popełniają
błędy których popełniać nie powinny.
MSZ, dzięki któremu w kolonii karnej siedzi białoruski opozycjonista,
Aleś Bialacki, oskarżony i skazany za przestępstwa finansowe nie wyciągnęło
z tego faktu wniosków i wysyła deklaracje podatkowe kilku innym opozycjonistom.
Pokretne tłumaczenie że to rozliczenie delegacji może przekonać nas Polaków
ale czy przekona Łukaszenkę.
Szef MSW , Cichocki i Komendant Policji , Działoszyński przecinają wstęgę
w Tajnym Ośrodku w Centrum Przetwarzania Danych Policji.
Tajny Ośrodek , dziennikarze nie zostali wpuszczeni ale relacje wraz
z fotografiami zamieszczono na stronie internetowej MSW i Policji.
Zdekonspirowano Ośrodek w którym pracują tzw,policyjni przykrywkowcy.
Ciekaw jestem reakcji premiera na ten idiotyczny wyczyn ludzi którzy
w swym zakresie zadań mają ochronę interesów państwa i obywateli.
Około 22 do mieszkania pewnej kobiety , matki dwójki dzieci w wieku 2 i 6 lat
wkracza Policja.Mają nakaz zatrzymania i odprowadzenia do aresztu za
niezapłaconą grzywnę w wysokości 2,250 .zł. Dzieci o północy przewiezione
zostają do rodziny zastępczej a kobieta do aresztu.
Premier , osobiścia zaangażował się w wyjasnienie tej sprawy.
Mam nadzieję że, jakieś konsekwencje w stosunku do winnych zostaną
wyciagnięte.
Minister sprawiedliwości prof.Ćwiakalski, fachowiec ,nie należacy do Platformy
złozył dymisję tylko dlatego że w więzieniu powiesił się bandyta.
Czy na podobne kroki zdecydują się ministrowie czy urzednicy, członkowie
bądź nominanci rządzącej formacji odpowiedzialni za te wydarzenia.
Kto nami rządzi ?
http://www.liiil.pl/promujnotke
piątek, 26 października 2012
SEKSIZM
"Kobieto , kobieto cho tyle masz wad , bez ciebie cóż wart,cóż wart byłby świat....."
- Wyrażamy oburzenie i stanowczy sprzeciw wobec tych polityków i niektórych mediów, które urządzają bezprecedensową nagonkę na Joannę Muchę, Ministrę Sportu i Turystyki -
Takie oświadczenie wydały panie tworzący "gabinet cieni" w Kongresie Kobiet.
"Gabinet cieni", to złożony z samych kobiet odpowiednik Rady Ministrów.
Na czele stoi premierka , D Huebner , a ministerkami są m.in. J.Kwasniewska,
K.Szczuka , H.Krzywonos , M.Środa pełniąca rolę ministerki sportu w tym gabinecie.
Kobiecy rząd uważa że ,
" ministra Joanna Mucha jest dobrym ministrem, czego nie można było powiedzieć o niektórych jej poprzednikach. A ataki na nią związane są nie tyle z oceną jej kompetencji, a płcią".
Nie sadzę aby męscy szowiniści, przedstawiciele brzydszej części społeczeństwa,
atakowali przecudnej urody ministerkę tylko za to że ,jest kobietą.
Pomijam już, kwestię "wpadek" ministry które zaliczyła a dotyczą braku znajomości
dziedziny którą zarządza , są one śmieszne ale nie istotne.Istotne jest to że ,
funkcja ministry sportu przerasta Jej możliwości.
W swojej działalności zawodowej nie miała okazji zajmować się tą ważną
dziedziną życia społecznego.
Awansowana na ministerkę, delikatnie mówiąc , niezbyt sobie z tym radzi.
Panie z Kongresu Kobiet ,domagają się równego traktowania i równego dostępu do władzy.
Jeżeli już , przedstawicielka płci pięknej ma władzę to, każda krytyka ,
nawet słusznaze strony brzydszej części społeczeństwa jest przejawem
męskiego szowinizmu, seksizmem , dyskryminacją.
W moim pojęciu równe traktowanie płci, o które zabiegają kobiety nie polega
jedynie na gloryfikowaniu ale również na krytykowaniu złej działalności ,
w tym przypadku ministry Muchy i nie ma nic wspólnego z dyskryminacją płciową.
Kongres Kobiet broni ministry Muchy nie dlatego że , jest osoba kompetentną,
doskonale sobie radzącą na swoim stanowisku ale dlatego że, jest kobietą.
Koleżanka partyjna ministry , Jagna Marczułajtis powiedziała:
"- Pani minister Mucha po roku zna się bardziej na sporcie, aniżeli rok temu -"
Moim zdaniem ,na koniec kadencji ministra Mucha jeszcze bardziej będzie się znała
na sporcie , ale na razie , Jej kompetencje w tej dziedzinie są słabe.
http://www.liiil.pl/promujnotke
czwartek, 25 października 2012
IN VITRO przed TRYBUNAŁ
Prezes Kaczyński zapowiedział że, zaskarży program zdrowotny rządu dotyczący
zapłodnienia in vitro i finansowania tego programu z budżetu.
Pomijając fakt "tysięcy aborcji" o których mówi Kaczyński , jest szansa że ,
Trybunał Konstytucyjny przyzna Mu rację .
Minister Arłukowicz powiedział : "Niepłodność jest chorobą, a in vitro sposobem
na jej leczenie". Jako nie lekarz mam wątpliwości ,co do drugiej części zdania.
Niepłodność jest chorobą , zgoda. In vitro ,nie leczy kobiety czy mężczyzny
z niepłodności a jedynie daje im szansę na posiadanie dziecka poprzez
pozaustrojowe zapłodnienie.
Problem jest , i ten problem należy rozwiązać w taki sposób aby przeciwnicy
in vitro nie mieli możliwości na kontrakcje.Aby ten efekt osiągnąć potrzebna
jest ustawa sejmowa a nie program ministerstwa czy rozporządzenie.
Ustawa sejmowa jako akt najwyższej instancji ustawodawczej, jest trudniejsza
do zaskarżenia niż akty którymi rząd chce wprowadzić in vitro.
Problemem Platformy jest konserwatywna opozycja wewnątrzpartyjna
która może storpedować w głosowaniu końcowym regulacje sprzyjajace
wprowadzeniu ustawy in vitro w życie.
Część posłów PO w sytuacjach światopoglądowych , etycznych ,
głosuje odmiennie niż większość ich klubowych kolegów.
Swoje odmienne głosowanie tłumaczą swoimi przekonaniami religijnymi,
i tym że, głosują zgodnie z własnym sumieniem.
Decydując się na bycie posłem danej formacji kandydat powinien zastanowić
się czy linia tej formacji jest zgodna z jego sumieniem.Nikt kandydata na posła
nie przymusza aby ubiegał się o mandat poselski z ramienia partii której program
jest niezgodny z jego sumieniem.
Poseł jest przedstawicielem wyborców , w swoim postępowaniu jako
parlamentarzysta powinien działać i głosować tak jak sobie życzy wiekszość
z jego wyborców. Sumienie , własne przekonania, to prywatna sprawa
posła ,decydując się na bycie posłem powinien kierować się wolą wyborców
albo złożyć mandat .
Wczorajsze głosowanie dotyczące projektu Solidarnej Polski , o zaostrzeniu
ustawy aborcyjnej ukazało że , posłowie z różnych względów potrafią głosować
zgodnie z wolą premiera a nie własnym sumieniem.
Nic nie stoi więc na przeszkodzie aby Sejm pracował nad ustawą o in vitro.
Sumienie posłów można kupić za , np.dobre miejsce na liście w przyszłych
wyborach, a takie zachowanie nawet w słusznej sprawie jest obrzydliwe
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Posty (Atom)