piątek, 12 października 2012
POKERZYSTA TUSK
To że , premier Tusk jest lepszym piłkarzem niż premierem jest powszechnie
wiadomo .Nie sadziłem że, równie dobrze gra w pokera, szczególnie w kontekście
afery hazardowej i nowej ustawy zabraniającej miedzy innymi granie w pokera.
Stawką gry nie są pieniądze ale być albo nie być rządu i premiera.
Premier sprawdza karty przeciwników ,czy ma mocną kartę czy blefuje
wkrótce się przekonamy.
Przyznaje się szczerze że , takiego manewru w wykonaniu premiera nie
przewidziałem.Jestem zaskoczony , mimo mojej znanej antypatii do premiera
i rządu koalicji PO-PSL , uważam że,decyzja o głosowania nad zaufaniem
dla rządu jest genialnym rozwiązaniem narastających problemów.
Gratuluję premierowi, lub jego doradcom tego pomysłu.
Jak sądzę , nie jest to decyzja spontaniczna ale głęboko przemyślana , głosy
potrzebne do trwania koalicji dokładnie przeliczone i nie spodziewam
się niespodzianki.W obecnej chwili nikomu z PSL nie zależy na rozbiciu
koalicji , w listopadzie Kongres . Pięć lat " spożywania konfitur" z perspektywą
na dalsze 3 lata ,zwycięża niechęć i poniżanie przez mocniejszego koalicjanta.
W Platformie mimo sporych różnic ideologicznych nie nadszedł jeszcze czas,
na to aby np.frakcja Gowina próbowała podzielić partię. Takie działanie być
może nastąpi później , w roku wyborczym.
Tak więc koalicja mająca większość zaufa słońcu Peru , i mistrz bajeru
będzie walczył z kryzysem.
Przeciw będą oczywiście partie prawicowe ,"wyłożeniem kart na stół",
premier czyni konstruktywne votum nieufności działaniem bez powodzenia.
Ciekawi mnie głosowanie lewicowej opozycji Millera i Palikota.
Co prawda głosowanie posłów z tych partii nie zmieni rezultatu ale ich wyborcy
będą wiedzieć czy są to partie na które w dalszym ciągu chcą głosować.
Zachowanie status quo w obecnej sytuacji gospodarczej w zasadzie odpowiada
wszystkim formacjom politycznym.Na przejęcie władzy w kryzysie , mimo wrzawy
medialnej nie jest, z różnych przyczyn gotowa ,żadna partia opozycyjna.
Politycy mówią że , "nigdy nie mówi się , nigdy" ,tak więc i ja dopuszczam
myśl o innych wynikach głosowania.Chociaż wydaje się to mało prawdopodobne.
http://www.liiil.pl/promujnotke
czwartek, 11 października 2012
HOMILIA
Umiłowani , Bracia , Siostry i Wy ,Ojcowie Zakonni .
Jak naucza Pismo Święte, Zbawiciel przyszedł na Świat w nędznej stajence.
Jego Ojciec , Bóg Wszechmogący, mógł sprawić że, cud narodzenia
Syna Bożego i naszego Zbawiciela odbyłby się w lepszych warunkach,
porównywalnych do tych jakie panują dzisiaj ,szczególnie w prywatnych
klinikach czy szpitalach, prowadzonych przez nasze siostry i braci w Chrystusie.
Czy ten przypadek, ubogiego poczęcia nie powinien być dla Was przykładem.
Przykładem wielkiej skromności , nie wywyższania się ponad owieczki,
życia ich życiem , cierpieniem jak oni cierpią , głodem jak oni głodują.
Czy Wasza działalność nie powinna się skupiać na wypełnianiu przykazań
Boskich.Pomocy dla biednych , potrzebujących nie tylko wsparcia duchowego.
Umiłowani moi !
Zamiast dawać przykład grzeszycie , i to bardzo .Nie bedę wymieniał wszystkich
waszych grzechów , bo są one powszechnie znane i nie przynoszą chwały
Kościołowi powszechnemu.
Przede wszystkim grzeszycie chcowością.Wasza zachłanność jest tak wielka że,
zamiast miłosierdzia i współczucia skazujecie ludzi ,często chorych i niedołężnych
na jeszcze większe cierpienia aby zaspokoić własne pragnienia.
Czy takie podłe działanie, jest działaniem na chwałę Boga?
Jest jeszcze czas abyście wrócili do tego, co głosił Wasz przewodnik, Syn Boży
Jezus Chrystus.
Wasza niepohamowana żądza bogactwa w świecie doczesnym ma się nijak
do słów Pisma Świętego mówiącego o nagrodzie jaka Was spotka w życiu
wiecznym.To raczej będzie kara , mąk piekielnych.
Podam jedynie kilka przykładów Waszej pazerności z mojego rodzinnego miasta,
miejsca w którym wiele lat spędził Jan Paweł II. Kraków, to miejsce gdzie obecnie
rządzi były sekretarz JP II , kardynał Dziwisz .Dopuszczając do takich niegodziwości
widać że , nie korzysta z nauk swojego Mistrza , Jana Pawła II.
Parafia związana z Kościołem Mariackim w Rynku Głównym.Dzięki zmianom
ustrojowym odzyskała kilka kamienic w centrum miasta.
W tych budynkach mieszczą się ekskluzywne hotele , kawiarnie,
przedstawicielstwa najbogatszych firm.
Dochody ,pewnie nieopodatkowane , zasilają budżet parafii.
Zakon Jezuitów wyrzucił ze swoich siedzib 2 kliniki.
Augustianie , wyrzucili kilka rodzin i Wydział Architektury UJ z budynku
klasztornego przy ul.Katarzyny.
Siostry Norbertanki, już w 1991 r.otrzymały prawie 9 ha nieruchomości na Zwierzyńcu.
Póżniej 50 ha w Krakowie-Luboczy.Sądzą się z miastem o 6 ha nieruchomości w
Sródmieściu.
Krakowska kuria w Witkowicach dostała 50 ha nieruchomości oraz 52 h w
Opatkowicach w tym kilkanaście działek przy autostradzie.
Kamienice w których znajdują się Domy Pomocy Społecznej są przejmowane
przez Caritas /Radziwiłłowska 8/ a pensjonariusze po pewnym czasie usuwani.
Siostry Urszulanki wyrzuciły z siedzib Akademię Muzyczną i PWST , chcą przejąć
budynek przy ul.Warszawskiej 5.
Wymienione przypadki to tylko niewielka część tego, co w sposób prawny lub nie,
krzywdząc ludzi i Instytucje publiczne stało się własnością Kościoła, tylko w Krakowie.
Podobne a nawet gorsze sytuacje mają miejsce w całej Polsce.
To wstyd , Umiłowani Bracia i Siostry,Ojcowie Zakonni, łamiąc przykazania Boże
nie dostąpicie łaski życia wiecznego, sprzeniewierzacie się naukom Chrystusa.
Proszę Was , póki nie jest za późno, w imię Zbawiciela zmieńcie się ! AMEN.
http://www.liiil.pl/promujnotke
środa, 10 października 2012
PAWLAK u płota
A Miller na ma zamiaru podchodzić.
Po pięciu latach urzędowania na stanowisku v-ce premiera i ministra gospodarki
Waldemar Pawlak przypomniał sobie że ,istnieje sejmowa opozycja.
Zaprosił szefów opozycyjnych partii na rozmowę i omówienie propozycji PSL
w dziedzinie usprawnienia gospodarki.Koalicjant Pawlaka a konkretnie minister
finansów jest przeciwny planom swego pośredniego zwierzchnika ,
w-ce premiera Pawlaka.
Odbyły się spotkania z J.Palikotem i J.Kaczyńskim , kolejne z Z.Ziobro.
Lider SLD odmówił spotkania w formie zaproponowanej przez Pawlaka.
Będzie rozmawiał o konkretnych projektach PSL w Sejmie i w obecności
całego KP SLD a nie w knajpie w której spotkali się Pawlak z Kaczyńskim.
Zarzucił Pawlakowi że , Jego inicjatywa jest związana z listopadowymi
wyborami władz PSL w których Pawlak będzie się ubiegał o reelekcje
a nie troską o sytuacje gospodarczą Polski.
Wydaje mi się że , Miller ma rację.Dotychczas koalicjant PO nie dostrzegał
opozycja a tu nagle taka zmiana.
Pawlak , sporo się nauczył od swego koalicjanta .Chociaż nie ma "parcia na szkło"
to zdaje sobie sprawę że , PR w obecnym czasie znaczy więcej niż dobry program.
Chce pokazać swoim potencjalnym wyborcom że ,jest politykiem z którym
co prawda nie liczy się koalicjant , ale opozycja chętnie rozmawia.
W umiejętny sposób pozbył się konkurenta w walce o fotel prezesa.
Chociaż nagranie pokazujące nepotyzm w PSL i pośrednio obciążające
min.Sawickiego zostało dokonane w styczniu to dopiero w dogodnym czasie
zostało opublikowane a minister , złożył dymisję.
Główny konkurent został wyeliminowany.
W szranki z Pawlakiem , prawdopodobnie stanie poseł Piechociński.
Jego siła przebicia jako posła jest o wiele mniejsza niż siła ministra
czy v-ce premiera , ma mniejsze możliwości w zapewnieniu swoim wyborcom
odpowiedniego do ich zaangażowania stanowiska w obsadzonych przez
PSL różnego rodzaju spółkach Skarbu Państwa.
Ponieważ w polityce wszystko jest możliwe to nie wykluczam że ,
Piechociński może sprawić niespodziankę.
Przykład Pawlaka pokazuje nam jak politycy,może nie wszyscy ale
przeważająca ich część potrafią się zmobilizować.Aktywizują swoje działanie
w sytuacji od której zależy ich pozycja,kariera , stanowisko.
Troskę o Polskę , odpowiedzialność za społeczeństwo, na dalszy plan spychają
ich osobiste, często wygórowane i będące ponad ich umiejętności , ambicje.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Posty (Atom)