Prawda jest bolesna dla każdego ale,niestety niewielu chce się do tej prawdy przyznać.
Przez wiele lat Niemcy starały się winę za zbrodnie wojenne zrzucić na nazistów,
faszystów ,hitlerowców,Nawet "zaraziły" tym nazewnictwem obecnego
premiera Izraela który jak ognia unika obciążenia Niemców tragedią II WŚ.
Kanclerz Merkel, szef MSZ powiedzieli wyraźnie,że to ich rodacy,Niemcy
są odpowiedzialni za wiele zbrodni które zostały popełnione.
To powinien być wzór do naśladowania dla przywódców Polski i Izraela
którzy w kwestii Holokaustu mają odmienne zdanie.
Przez lata w społeczeństwo polskim funkcjonował stereotyp bohaterskich
Polaków ukrywających Żydów często mordowanych za tę pomoc.
Oczywiście to częściowa prawda,bo zdarzały się wypadki zarówno morderstw
dokonywanych przez Polaków jak i donosów do okupanta wskazujących
ukrywających się Polaków,żydowskiego pochodzenia.To zapewne przykre
ale jak przypuszczam potwierdzone zarzuty.Nie można jednak tych jednostkowych
czy nawet tysięcznych przypadków przypisywać całemu społeczeństwu.
Należy o tym głośno mówić bo taka była prawda,niezależnie od okoliczności
w których dokonywano morderstw czy denuncjacji.
Czy wszyscy potomkowie Judy,szczególnie ci zamieszkali w Polsce
zachowywali się nieskazitelnie.Otóż nie.Przykładów bestialstwa swoich
braci w wierze ani nie znają współcześni Żydzi nie mający pojęcia
o wydarzeniach z okresu okupacji,uczeni tylko o Holokauście,
pojęcia rzeczywistości tych lat nie maja nawet politycy na czele
z premierem Netanjahu,bo gdyby mieli to inaczej rozumieli by działania
polskiego rządu,szczególnie wystąpienie premiera mówiące o sprawcach
Holokaustu i uczestniczących w nim Żydach,Tak,tak - Żydzi,oczywiście
nie wszyscy współpracowali z niemieckim okupantem w wielu gettach
na terenie całej Europy.
Może polscy wyznawcy Mojżesza podrzucą swoim izraelskim braciom
kilka linków do filmów ukazujących działanie żydowskich policjantów.
Być może wtedy zrozumieją że w każdym społeczeństwie trafiają się źli ludzie.
Warto również aby władze izraelskie zapoznały się ze zbrodniami swoich
komunistycznych braci na terenie Polski w okresie stalinizmu.
Emanuel Ringelblum, kronikarz warszawskiego getta, tak pisał o żydowskiej policji:
Aby zakończyć ten bezsensowny spór o prawdę,jeżeli rzeczywiście
chodzi o nią a nie o kasę,wystarczy aby każda strona przyznała
się do własnych grzechów a popełniono ich wiele.
A tak na marginesie,Żydzi mają żydowski Holokaust bo w całej Europie zabito
ich prawie 6 milionów.A Polacy których również zginęło prawie
6 milionów nie obnoszą się ze swoim katolickim Holokaustem jak Żydzi.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Celnie. Obrazoburczo. Aczkolwiek nie dla każdego przyjemnie. Wywlokłeś z ciemnego okupacyjnego zakalca cały zakwas.
OdpowiedzUsuńNie ma potrzeby uciekania się do H. Arendt czy E. Kurek. Wystarczy opis naocznego świadka i ofiary jednocześnie zamordowanej przez niemieckich nazistów z wydatną pomocą Żydów.
Na podobną demaskację Morawieckiego w Monachium spadkobiercy ofiar i konfidentów nazistów zareagowali bardzo alergicznie. Zapluł się Netanjahu refrenem ,,podważanie Holocaustu''. (Aczkolwiek po sześciu godzinach od usłyszenia Morawieckiego, pod presją znanych środowisk). Zajazgotały oburzeniem żydowskie gremia antydyfamacyjne, pierwszy raz w życiu słyszące o kolaboracji ,,ofiar'' z hitlerowskimi nazistami. Załkała wyborcza dla podniesienia spadającej słyszalności jedynej prawdy Michnika. Szabesgoje z hasbarytami zaajwajowali, a V-kolumna podrasowała ,,kłamstwo'' Morawieckiego hejtem.
Jedni żądają zaprzestania ,,pisania Holo na nowo''. Drudzy domagają się przeprosin. Reszta dolarów.
Tylko Izraelici wykazali się powściągliwością. Zniecierpliwieni przeciągającym się sporem weszli na teren polskiej ambasady w Tel Awiwie...Żeby poznać osobiście ,,sprawiedliwych wśród narodów świata''. A wczoraj wyrazili do nich swoje uczucia komplementami wypisanymi na bramie tejże placówki. Żeby nie było wątpliwości, co do adresata podpisali się symbolem swastyki. Że współpracujący z nazistami przodkowie rękami spadkobierców...itd.
Jakie są cele politykierów tj. Netanjahu z ferajną-wiemy. (Utrzymanie zmitologizowanej religijnej formy Shoah, ponowne wygranie zbliżających się wyborów, odsunięcie widma kryminału za korupcje. I kasa). Oni żyją w innej rzeczywistości.
Cele basujących syjonistom geszefciarzy jedzących polski chleb-także znane. Szmalcownictwo polskością i chęć dokopania kaczystom oraz żądza władzy. Nawet za cenę upodlenia siebie i podpalenia Polski.
Ta pogarda dla państwa polskiego oraz narodu jest bezprzykładnym zaprzaństwem. Skundleniem właściwym służalcom obcych interesów. Praktycznie zdrada, za którą idzie się pod sąd.
Efekty wojny żydowskiej są jednak obiecujące. Gminy żydowskie przyjęły do wiadomości kolaborowanie przodków z nazistami. Domagają się jedynie ,,zachowania proporcji w oskarżeniach''. Dowodów nie żądają. Znają je. Świat dowiaduje się nie tylko o fałszu ,,Polish death camps'', ale o zakłamywaniu rzeczywistości przez syjonistów. Nawet rabini otwierają ze zdumienia oczy na dowody zdrady Żydów wobec współplemieńców.
Kneset popada w paranoję (maluczko a wypowie wojnę). Zdemaskowana zostaje polityka naszego bliskowschodniego ,,sojusznika''. Potwierdzone historyczne odkrycia Finkelsteina, Sanda, Arendt. Aż po nieocenione zyski moralne.
I to wszystko owocuje. Mimo zachowań służalców chcących uchodzić za bardziej żydowskich od Żydów.
,,Nie pluje się do miski, z której się je''-mawiał król Mercjan Penda.
Sowizdrzal
Prawda powiadasz No to sobie ja przypomnijmy i połóżmy na "szale prawdy"
OdpowiedzUsuń„W październiku 1937 minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego Wojciech Świętosławski wydał zgodę na wprowadzanie gett ławkowych. Na uczelniach, które je wprowadziły, studenci żydowscy siedzieli zwykle w salach i audytoriach po lewej, patrząc od strony katedry, a studenci chrześcijańscy po prawej stronie (odpowiednio: nieparzystej i parzystej).
W październiku 1937 zarządzenie porządkowe wprowadzające na tej uczelni getto ławkowe wydał rektor Uniwersytetu Warszawskiego Włodzimierz Antoniewicz. Studenci żydowscy zaczęli otrzymywać w indeksach stemple z napisem „Miejsce w ławkach nieparzystych”. Getta ławkowe wprowadziły także Szkoła Główna Handlowa i Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego. Analogiczne zarządzenie na Uniwersytecie
Jana Kazimierza we Lwowie wydano w styczniu 1938. 7 stycznia 1938 wprowadził je prorektor Roman Longchamps de Bérier z dniem 12 stycznia 1938.”
W sierpniu 1936 wprowadzono nakaz, by wszystkie sklepy miały na swoich szyldach imię właściciela, co przyczyniło się do łatwiejszej identyfikacji sklepów żydowskich, które później stały się celem ataków;
1 stycznia 1937 wprowadzono zakaz uboju rytualnego uderzający w praktyki religijne, rzeźników, ich rodziny i dostawców;
w 1937 wprowadzono numerus clausus;
w maju 1937, Związek Lekarzy Państwa Polskiego zastosował paragraf w swoim statucie wykluczający Żydów z zawodu;
również w maju 1937 Stowarzyszenie Prawników przyjęło podobny zapis, później potwierdzony państwowym prawem ograniczającym zdolność żydowskich prawników do uzyskania licencji potrzebnej do wykonywania zawodu;
w styczniu 1938 Stowarzyszenie Dziennikarzy w Wilnie dodało zapis o tym, że żaden Żyd nie może być członkiem ich organizacji;
w kwietniu 1938 Bank Polski, największa polska instytucja finansowa, dodała zapis o wykluczeniu Żydów;
w kwietniu 1938 polski rząd ogłosił nowe prawo dotyczące obywatelstwa, które stanowiło, że od tego samego roku paszporty polskich obywateli przebywających za granicą więcej, niż przez 5 lat zostaną unieważnione, jeśli ci obywatele nie będą utrzymywać więzi z Polską. Choć to prawo nie godziło specyficznie w Żydów, to jego konsekwencje uderzyły właśnie w nich, czyniąc z nich bezpaństwowców, np. w sąsiednich Niemczech. Naziści planowali w tym samym roku, lecz wcześniej, zmusić Żydów, zwłaszcza polskich, do opuszczenia Niemiec. 28 i 29 października 1938, SS i Gestapo zatrzymali 15 000 polskich Żydów i wysłali ich za granicę, do Polski. Uchodźcy ci zostali zawróceni przez polskie służby graniczne i potem internowani w obozie pomiędzy Niemcami i Polską w Zbąszyniu. Byli trzymani w złych warunkach do czasu, kiedy Polska ostatecznie pozwoliła im na przyjazd do kraju w 1939.
A teraz na koniec
Trzeba być nieźle porąbanym by losy i zachowania ludzi przymusowo zagonionych i zamkniętych w tej klatce dla szczurów zwanych Getto porównywać z zachowanie ludzi bądź co bądź "wolnych"By zachowywali się normalnie przyzwoicie wobec siebie.Nawet naukowcy hodując szczury w takich warunkach nie uwierzą.
Poszukaj jeszcze przypadków ludożerstwa bo pewno i takowe było/ w otoczonym Leningradzie było/
A teraz mnie zbanuj bo nie wierze byś sie odwarzył to opublikować.
Wiesław tow. specjalnej troski.
Usuń,,Jeszcze Polska nie zginęła-rzekł znany polityk na brukselskich salonach-Ale ciężko nad tym pracujecie''.
Zachodzę w głowę skąd on wie o Twoim istnieniu. I Tobie podobnych.
Albo taki Finkelstein tymi mniej więcej słowami wywiadu podsumowujący zachowanie szabesgojów w Polsce;
,,Gdy wycisza się burza po Noweli o IPN, a w prasie izraelskiej pojawia się parę wyważonych artykułów przedstawiających real w stosunkach polsko-izraelskich, w Polsce trwa histeria. Wątpliwi inteligenci za wszelka cenę podgrzewają atmosferę usiłując przedstawić swój kraj jako gorszy niż jest w istocie''.
Skąd on wie o plujących do miski, z której jedzą?
Podejrzewam, że oni znają przodków Twoich i ojców takich jak Ty o skundlonej osobowości. Których jedyną racją bytu była w dawnych czasach antyżydowskość w każdej formie. I to przekazali Wam w genach. Bo skąd wiedzielibyście o prześladowaniach przez nich Żydów. Za co usiłujecie odpokutować służalstwem ,,narodowi wybranemu''.
Więc jak; zmyłeś już grzechy ojców, czy pokutujesz dalej? Za innych.
I zmień leki.
Sowizdrzal
w.i.e.s.i.e.k19 lutego 2018 16:40
UsuńJesteś człowiekiem małej wiary.Nie przeszkadza mi to,że ktoś
ma inne zdanie,bo na tym polega demokracja i dyskusja.
Gdybyśmy chcieli w tym temacie dyskutować to mam jedno
pytanie.Skoro w II RP Żydom było tak źle to dlaczego
nie wybrali innych miejsc w Europie tylko Polskę w której
żyli od kilkuset lat bo inni Europejczycy z obecnej UE
przeganiali ich od setek lat.
Nie będę polemizował co się zdarzyło w przedwojennej Polce.
Nie ma społeczeństw idealnych a "starsi bracia w wierze"
próbują się idealizowć kosztem tych,którym w wielu przypadkach
oni sami ich potomstwo,zawdzięczają życie.
A ja się z tą ich prawdą nie zgadzam.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuń,Nie pluje się do miski, z której się je''-mawiał król Mercjan Penda.
UsuńSowizdrzal
A mnie Wujek lotnik walczący w Anglii jak juz przyjechał do Polski.gdy już było mu wolno a "nam" przyznać się do rodziny za granicą opowiedział to co mu Anglicy mówili,zdziwieni.
A dlaczego wy Polacy, z takim upodobaniem, lubicie szczać do własnej zupy"
No to sobie znów naszczaliśmy.Teraz i z nadmiarem.
Obrażanie swoich przeciwników,słowami wulgarnymi
OdpowiedzUsuńnie jest dozwolone na tym blogu.
Więc kolego hamuj się.
A tak między nami mówiąc ty to masz przeżycia,ruscy cie z matulą
na Sybir wywieźli.Kolega z podwórka dziecko Auschwitz.
Wujek lotnik, a ty Matuzalem czy co"
Kazdy pretekst jest dobry nieprawdaż ?
OdpowiedzUsuńNależało jeśli już to usunąć słowa według Ciebie obraźliwe.Ale całokształt nie pasował, no to go lu.
"A tak między nami mówiąc ty to masz przeżycia,ruscy cie z matulą
na Sybir wywieźli.Kolega z podwórka dziecko Auschwitz."
A wojna to kiedy sie skończyła ?
Czy trzeba być tak długowiecznym
Aby Cie "uspokoić" to dodam iż brat Ojca walczył pod Tobrukiem i pod Monte Cassino I przeżył.Ten z Anglii tez/czyli jak dziś mówią Nie miał zasług bo się dekował?/
A Ojciec nie tylko miał kontakt organizacyjny z Hubalem ale i z Ponurym
Podczas spotkań/prywatnych/ oczy mi na wierzch wychodziły gdy "cichociemni" z Anglii opowiadali swoje wojenne przygody
I żaden nie mienił się bohaterem ,żaden nie czuł się dumny, ze swoje zdrowie oddał Ojczyźnie.To u nich była normalka Zrobili to co było trzeba choć "ojczyzna" tak a nie inaczej ich potraktowała.
I jeszcze jedno chciałbym kiedyś sie dowiedzieć jaki ssyn rodak "rozpracował Ojca" i doniósł na Niego do NKWD,gdy rankiem 1945 r aresztowali Go ci ze "Smiersza"
Bo nikt mi nie powie iz "Wańka który zawitał do miasteczka znał dokładnie adresy i nazwiska tych którzy byli "niebłagonadiozni"a oni go tylko "internowali" bez prawa korespondencji.
Zresztą, tylko i dlatego przeżył, bo od swoich żywy by nie wyszedł.
Kombatantem nie jestem, bo podobno jak Matula przewoziła bron chłopakom w wózku dziecinnym ,w którym leżałem, ja ta bron olewałem ciepłym moczem.I chłopaki protestowali bo im rdzewiała.I to mi poczytano jako wrogą działalność.
Jako okoliczność łagodzącą zapodaje, ze Matula,wyciągała materacyk z wózka, bym nie naturalnie,z niego nie wystawał. A mnie ta bron cholernie ziębiła nerki.I tej wersji się będę trzymał, gdyby mnie chcieli w kombatanty, albo chcieli uznać za "genetycznego kombatanta"jak się jeden pajac nazwał.
PS
Gdybys chciał wiedzieć to prof Aleksandrowicz Zyd uciekinier z Getta krakowskiego był lekarzem u Kpt "Kłosa" – Jerzy Niemcewicz – Warecki, który dowodził I baonem 3 pp leg-u /obu miałem zaszczyt spotkać i słuchać ich wspomnień a było ich więcej tak jak np Wojciech Borzobohaty – ppłk. „Wojan”, ówczesny szef sztabu okręgu „Jodła”
A były to spotkania "prywatne" domówki z rożnych to okazji np imienin.
A nie propagandowe.
A co mnie to wszystko obchodzi.
OdpowiedzUsuńZapisz się do ZBoWiD-u i nie zawracaj mi głowy na moim blogu.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńW potyczkach z Żydami o prawdę Polska nie jest osamotniona. Wiele krajów, aczkolwiek asekuracyjnie włącza się do walki. Nawet w Izraelu mają dosyć załgiwania rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńIzrael ma dosyć prowokującego i eskalującego napięcia Netanjahu. Domaga się dla bandziora więzienia. Pretekst; malwersacje. A obersyjonista robi wszystko, żeby odmienić kryminalną przyszłość. Konflikt z Polską oraz podżeganie do wojny z Iranem wpisują się właśnie w próbę odsunięcia tej przykrej (ale zasłużonej) perspektywy.
Najbezczelniejsze zagrywki Netanjahu zwiastują jednakże klęskę. Konflikt z Polską nadszarpnął status Żydów jako ofiar dziejowych. Ujawnianie brudów zaszłości za ich uszami wykazało, że na Słońcu też są plamy. Nie do końca udany atak w Syrii (akt wojny), bo ze znacznymi stratami (zwłaszcza wizerunkowymi), kończy bezkarność i nietykalność ,,ofiar''. Zaatakowanie resztek ziem palestyńskich (militarnie i kolonizacyjnie) wywołujące oburzenie świata dopełnia miary awanturnictwa Bibiego.
Amerykanie także mają dosyć nastawiania karku za ogon manipulujący lwem. Fala antyżydowskości rośnie. Wpisuje się w nią ostatnia strzelanina w szkole na Florydzie. Zaatakowana bowiem została placówka z 40% frekwencją dzieci żydowskich (na 17 ofiar 5 było pochodzenia żydowskiego). CIA nie zapobiegło masakrze, co odczytuje się jako rewanż za brak ostrzeżenia przy ataku na WTC.
Za panowania Netanjahu odnotowuje się na świecie wzrost nastrojów antyżydowskich. Co nie jest przejawem antysemityzmu w definicyjnie ułomnym pojęciu, tylko reakcją obronną świata na syjonistyczne podminowywanie globu.
Polska nie jest osamotniona w wojnie żydowskiej.