Stary Bob

piątek, 31 października 2025

KORYTO

"CO ZA DUŻO TO I ŚWINIA NIE ZEŻRE"

A człowiek? Jako istota nadrzędna posiadająca rozwiniety mózg,jedni bardziej drudzy mniej,który umożliwia myślenie i ma wiele innych funkcji które odróżniają go od innych zwierząt. Człowiek który ma mózg i jest politykiem to nie ma takiego dylematu jak świnia i wszystko zeżre i nie chodzi tutaj o konsumpcje potraw ale o "konsumpcję" finansową. Kilka przykładów: Poseł który jest zatrudniony na funkcji rządowej,pobiera dwa wynagrodzenia, rządowe i poselskie.W zależności od pozycji przysługuje mu również służbowy samochód.Niektórzy nienażarci biorą również pieniądze za korzystanie z własnego samochodu robiąc nim miesięcznie kilkdziesiąt a może i wiecej kilometrów. To kiedy oni pracują? Dlatego jakość rządu i zatrudnieni tam niekompetentni pracownicy jest bardzo niska w stosunku do płacy jaką otrzymują.I to nie wszystko.Dodatki na wynajem mieszkania w Warszawie, otrzymują posłowie którzy mają po kilkanaście mieszkań ale nie w Warszawie, ale w niedalekiej odległości. Przykład posła i wiceministra Myrchy oraz jego małżonki którzy pobierają dodatki na to samo mieszkanie i kasę za tzw.kilometrówki - szczegóły https://wiadomosci.wp.pl/kontrowersyjne-kilometrowki-poselskie-malzenstwo-wyjezdzilo-lacznie-82-tys-zl-7149451698031200a. Sposobów na powiększenie dochodów posłów jest wiele.Każdy z nich, czy się zna czy nie, zasiada w kilku komisjach: https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/page.xsp/udzial . Są również posłowie którzy pobierają pieniądze z Instytucji które uważają za nielegalne. Na przykład posłanka Żukowska za uczestnictwo w nieuznawanej Krajowej Radzie Sądownictwa w grudniu ub. roku skasowała ponad 12 tys zł. Za wszystko to zapłacił polski podatnik.

Ale to już było a teraz o tym co będzie. PSL boryka sie z trudnościami,sondaże nie są dla nich łaskawe. Wpadli więc na pomysł aby odwrócić ustawę PiS z 2018 roku o dwukadencyjności na stanowiskach w samorządach.Przed tymi zmianami wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast i miasteczek, pobijali rekordy nawet ponad 30 lat pełniąc te funkcje.Układy, układziki, znajomi króliczka głównie z PSL konsumowali te konfitury. PSL chce powrotu do starych zasad licząc, że to poprawi ich sondażowe notowania i umocni słabnacą w partii pozycje Kosiniaka -Kamysza. Przeciwna była Lewica ale jej szef poparł pomysł koalicjanta bo walczy o spełnienie marzenia - marszałek Czarzasty.Nawet premier poparł ten pomysł bo, jak PSL nie odbije się od dna to w kolejnych wyborach nie będzie miał z kim stworzyć koalicji.Może wielka koalicja z PiS?. W zamian za poparcie projektu PSL,ta partia zrewanżuje się Czarzastemu poparciem w sprawie związków partnerskich.Jak to się ma do poglądów głoszonych przez KK, co prawda w innej sprawie ale określajacych jego poglady. "Jako lekarz i katolik,który w życiu opuścił zaledwie kilka niedzielnych mszy .......",w zamian za pozostanie przy korycie poprę te bezbożne wnioski partnerskie Lewicy.

Czy politycy nie są gorsi niż świnie - ja tylko pytam.

https://www.liiil.eu/promujnotke

01.11.2025 22:11

Od początku716262

Dziś31

Wczoraj457

Bieżący miesiąc31

środa, 29 października 2025

Nie da się ukryć tego,że ten koalicyjny rząd to zbieranina niekompetentnych ministrów na czele z premierem,który w swoich dowcipnych wpisach, bez weryfikacji, na portalu X wprowadza w błąd społeczeństwo."Już nigdy nie będę używał skrótu CPK do opisania tej wielkiej inwestycj Dziś wielu Polakom kojarzy się on z frazą" "cały PiS kradnie" - stwierdził premier. Mimo zmiany nazwy z PO na KO, drugi człon tej nazwy będzie zawszw kojarzył się ze słowem oszuści.Rzeczywistość okazuje się jednak zupełnie inna niż próbują to przekazać premier i jego niekompetecyjni ministrowie. Wystarczy zapoznać się z artykułem redaktora Sz.Jadczaka aby stwierdzić,że zarówno premier jak i ministrowie mijaja się z prawdą.Wykonano 8 audytów, wydano mnóstwo pieniędzy podatników i nic nie stwierdzono.Nawet pierwszy sprawiedliwy,min.Żurek mowił o prowadzonym śledztwie w tej sprawie które wszczęto dopiero po artykule w Interii.Wyliczano już ile musieli zarobić pisowcy,że w ostatnim momencie opchnęli działkę prywaciarzowi za 22,8 mln zł. a dziś szacunkowo może być warta nawet 400 milionów. Dezinformowano opinie publiczną ,że działki nie można odkupić. Można ,z aktu notarialnego wynika że, dzialke można odkupić w takiej samej cenie do 2028 roku.

Wywołujący tą aferę politycy Koalicji Oszustów wplątali się w niezłą kabałę. Na jaw wychodzą coraz to nowe informacje dotyczące finansowania kampanii wyborczej PO i kampanii prezydenckiej Trzaskowskiego przez firmę Dawtona nabywcę tej działki.Ostatnio byli jednym z głównych sponsorów Campusu Polska Przyszłości R.Trzaskowskiego.Zastanawia również brak działania rządu koalicyjnego w sprawie tej działki przez prawie dwa lata. "Wiewiórki" uważają,że sprzedaż tej działki miała zostać ujawniona później i stać się pretekstem do zablokowania budowy CPK a winni jak zwykle byliby pisowcy.Myślę ,że jest to możliwe bo niechęć do budowy CPK polityków PO, była widoczna. Niestety , dziennikarze wykonali robotę, wypunktowali, to czego nie zrobili urzędnicy Tuska i sprawa się rypła.

Sytuacja jest rozwojowa, czekamy na kolejne rzetelne informacje a nie dezinformacje ze strony rządu.

https://www.liiil.eu/promujnotke

30.10.2025 21:34

Od początku715423

Dziś165

Wczoraj77

Bieżący miesiąc9423

poniedziałek, 27 października 2025

OBIETNICA

Pamiętacie jeszcze tą kompromitację rządu zarówno w kraju jak i za granicą w której za zniszczenie domu odpowiedzialnością obarczono Rosję i podobno wystrzelonego przez nią jednego z kilkudziesieciu dronów.Do dzisiaj mimo zapowiedzi Tomczyka z MON o tym, że wszystko już wiadomo, nie opublikowano raportu w tej sprawie. Nadal rząd dezinformuje opinię publiczną bo oficjalnie nie potwierdzono,że to była rakieta.Pytanie gdzie jest ta rakieta,czy ja odnaleziono? Jest masa pytań i brak na nie oficjalnej odpowiedzi rządu. Może kiedyś się doczekamy się prawdy i sprawiedliwosci.Tylko kiedy, zadają sobie pytanie właściciele uszkodzonego domu , kiedy zostana naprawione szkody które ponieśli.Zbliża się zima. Tygrysek z plecakiem ewakuacyjnym robiący za szefa MON zapewniał, że dom zostanie odbudowany na koszt państwa. Oddajmy głos właścicielom tego zniszczonego domu. "O nas wszyscy zapomnieli.Jak telewizja wyjechała,o naszym domu przestało sie pisać,to koniec.Nikt palcem nie ruszył.Ja jestem starszym człowiekiem na emeryturze.Do środka leje się woda,my próbujemy to łapać w miednice,wanny ale przecież to nic nie daje. Mury piją wodę,przecież to trzeba zrównać z ziemią, bo zaraz się zawali" skarżą się właściciele tej ruiny.

Jak działa a w zasadzie nie działa państwo którego premier chwali się ,że jest 20 potęgą gospodarczą a minister MON nie dość ,że dopuścił do wtargnięcia dronów to nawet nie potrafi naprawić szkód wyrządzonych przez nieprzyjacielskie drony i sojusznicze rakiety. Czy znaleziono już tą "zabłąkaną" i nieuzbrojoną rakietę. Też nie wiemy, bo raportu, podobnie jak odbudowy domu jeszcze nie ma.

Jedyna osobą która pomogła poszkodowanym jest burmistrz który udostepnił im lokal zastępczy. A państwo? Przypomnę tu cytat,nadal obowiazujacy,Bartłomieja Sienkiewicza obecnie europosła jeszcze z PO a w przeszsłości ministra w rządach Tuska. "Państwo polskie istnieje teoretycznie.Praktycznie nie istnieje,dlatego że działa poszczególnymi swoimi fragmentami,nie rozumiejąc,że państwo jest całością".