sobota, 13 września 2025

SIKORSKI i inni



Znam odpowiedź na problem ministra Sikorskiego.Zawiodła go i nadal  zawodzi współpraca głowy z językiem.Gdyby ta współpraca była dobra to zanim coś napisze., sfotografuje czy powie powinien się zastanowić. Robienie z siebie,oszczędnie gospodarującego rozumem nie przystoi ministrowi od spraw zagranicznych.Polemika z prezydentem Stanów Zjednoczonych sugerujacym możliwość pomyłki w kwestii wtargniecia dronów i stanowcze stwierdzenie Sikorskiego - "Nie to nie była pomyłka".Jakimi dowodami dysponuje Sikorski aby wyrażać tak zdecydowany pogląd. Kontrwywiad nie przewidział takiej możliwości,obrona zestrzeliła 3 wrogie statki powietrzne.Do dziś trwa akcja szukania zagubionych dronów,te wszystkie i wiele innych niewyjaśnionych kwestii nie są podstawą do tak zdecydowanego sprzeciwu ministra Sikorskiego.

Zapewne Sikorski , jak i Nawrocki w bezpośredniej rozmowie z prezydentem Trumpem spodziewali się zupełnie innej reakcji.Potępienie Putina, kolejny pakiet sankcji a otrzymali jedynie instrukcję od Trumpa,  "...jeśli coś wlatuje na terytorium Polski i jest to obiekt wrogi,należy to zestrzelić...".

A może,puśćmy wodze fantazji, było tak że, amerykańskie służby wywiadowcze odkryły miejśce wystrzelenia dronów ,trajektorie lotu i inne dane wskazujące że, atakujący to było inne państwo niż powszechnie i pochopnie uznani za winnych Rosjanie. Przecież Trump nie mógł tego ogłosić bo byłaby to klęska obecnej polityki prowadzonej przez wielu przywódców europejskich. Wybrał więc najmniej szkodliwy wariant sugerując pomyłkę, warto o tym pomysleć panie ministrze i inni politycy nie tylko polscy ale również europejscy.

Już po napisaniu ale przed opublikowaniem znalazłem wypowiedź wiceministra obrony-C.Tomczyka  :https://www.facebook.com/watch?v=1294944705433104

Jeżeli wszystko wiecie to dlaczego nie opublikujecie i wtedy skończą się różnego rodzaju przypuszczenia , pomysły, dezinformacja w tym temacie.Nie gadanie a dowody zakończą temat.I jeszcze jedno,wszystko wiedzieli i dopuścili do wtargniecia dronów i do dziś ich szukają. Nazywanie polityków i innych ludzi mających odmienne zdanie w tym posła Jakubika, debilam nie jest dobrą formą dialogu panie Tomczyk. Nie wyzwiska a dowody są istotne.


                                                   https://www.liiil.eu/promujnotke

14.09.2025               21:38

Od początku700571
Dziś66
Wczoraj233
Bieżący miesiąc6390


czwartek, 11 września 2025

DRONY - WĄTPLIWOŚCI

 

.

Oficjalna, państwowa narracja dotycząca ataku dronów na terytorium Polski,przedstawiona jest w mniej-więcej w taki sposób.Federacja Rosyjska dokonała ataku dronowego na terytorium Polski.Wystrzelono prawdopodobnie 19 dronów.Zestrzelono prawdopodobnie 3 drony co przekłada sie na około 4% skuteczność."Nasz system obronny zadziałał.Możemy być wdzięczni polskim żołnierzom i NATO".Chwalił  się tym wiceminister obrony narodowej Tomczyk.

Każda odmienna wypowiedź zarówno Rosjan jak i Białorusinów uważana jest za dezinformację i ruską propagandę.Czy wątpliwości które nurtują wielu inaczej myślących Polaków i ich odmienna ocena tych wydarzeń będzie również dezinformacją czy też pozwoli czytelnikom na skonfrontowanie tych diametralnie różnych informacji i wyrobienie sobie własnego zdania w tym temacie.

Zacznijmy od poczatku.Czy jest możliwe to że ,szef Sztabu Generalnego Białorusi informuje Polske i Litwę o zbliżaniu się niezidentyfikowanych maszyn do ich granic gdyby to były rosyjskie drony? Ten fakt potwierdza polski generał Kukuła.

Drugim kierunkiem z którego nadlatyuwały drony jest Ukraina.Jeżeli ktoś śledzi wydarzenia wojenne to zapewne wie jaką skutecznością chwalą się Ukraińcy w zwalczaniu rosyjskich dronów. To ponad 90%,jak to jest możliwe ,że nie zestrzelili tych zmierzajacych w kierunku Polski dronów a nawet nie uprzedzili o ich zblizaniu się jak zrobili to Białorusini.

Zniszczenia, publikowane w mediach  drony w zasadzie nie wyrzadziły nikomu krzywdy.Lądowały na dachu klatki wktórej hodowano króliki (zdjęcie powyżej), na polach, łąkach.Jeden dron dokonał dużych zniszczeń w jednym z budynków. Siejący dezinformacje internauci zamieścili następujące informacje. 

 


Czy odpowiednie władze nie powinny zweryfikować tych informacji i zaprzeczyć tej dezinformacji jaka rozprzestrzenia się w sieci?

Kolejna dezinformacja którą powinny zweryfikować służby to zasięg tych dronów https://www.facebook.com/watch?v=1679270102754242

Ja i zapewne spora część myślacego społeczeństwa oczekuje od państwa domysłów ale konkretnych działań dotyczących wyjasnienia kto i skąd wystrzelił te drony.

Kierując się starą rzymską zasadą prawną " Is fecit cui prodest" odpowiedź wydaje się jasna.

 

                                                       https://www.liiil.eu/promujnotke


11.09.2025                 22 : 22


Od początku700266
Dziś398
Wczoraj323
Bieżący miesiąc6085

środa, 10 września 2025

ATAK DRONÓW


 

Minionej nocy Polska została zaatakowana z kierunku wschodniego przez kilkanaście dronów. Kilka z nich udało się zestrzelić. Jako obywatel,zagrożony wybuchem konfliktu zbrojnego oczekuję od rządu szczególowego wyjaśnienia tej kwestii.Mając w pamięci wydarzenia z listopada 2022 kiedy to rakieta wystrzelona ze wschodu zabiła dwóch obywateli Polski oczekuję konkretnego działania i przedstawienia opinii publicznej dowodów na to,że za tym aktem agresji stoi Ferderacja Rosyjska. Za wydarzenia z 2022 roku również na wstępie posądzono Rosjan a okazało się ,że to był wynik działań Ukrainy chociaż ich prezydent kłamał i wskazywał na Rosjan.

Natychmiastowa reakcja rządu i prezydenta, uruchomienie art.4 NATO wydaje się być słuszna ale oczekuję oficjalnego potwierdzenia że, to atak przeprowadzony przez Rosjan.Samoloty wczesnego ostrzegania,satelity kontrolujące wydarzenia,być może dostarczą dowodów na to ,że to Rosjanie są odpowiedzialni za ten akt agresji. Samo wypuszczanie w przestrzeń publiczną informacji o odpowiedzialności Rosjan to za mało. Potrzebne są dowody a nie stwierdzenia że, to prawdopodobnie rosyjskie drony.

Sytuacja na froncie nie jest korzystna dla Ukrainy, spodziewane wkroczenie wojsk "koalicji chętnych"na terytorium Ukrainy wydaje się w tym momencie nierealne,a jak mówi przysłowie "tonący brzytwy się chwyta".

Zaskakujące jest długie milczenie prezydenta Trumpa.Wróg atakuje jednego z członków NATO a Trump enigmatycznie pisze "zaczęło się".Być może po spotkaniu z przedstawicielami służb wywiadowczych które miało zacząć się o 17:30, czasu polskiego  dowiemy się więcej . albo nie. Awizowana jest również rozmowa Trumpa z Nawrockim.

Czekamy na zdecydowane stanowisko prezydenta Trumpa.

A może to nie był atak?

 Pojawienie się dronów nad Polską w nocy z wtorku na środę to główny temat porannych serwisów informacyjnych w Norwegii. Dziennik "Aftenposten" ocenił, że Rosja może testować w ten sposób obronę powietrzną nad Polską, państwem członkowskim NATO lub że nastąpiła masowa awaria rosyjskich bezzałogowców.

Powołując się na ukraińskie źródła, reporter jako drugi powód podał możliwą masową awarię rosyjskiego sprzętu. Nie wykluczył też, że zdarzenie zostało spowodowane skutecznym elektronicznym zakłócaniem przez Ukraińców systemów sterowania rosyjskich dronów.

Co o takiej możliwości sądzą czytelnicy?


                                      https://www.liiil.eu/promujnotke

10.09.2025                 21: 54

Od początku699538
Dziś466
Wczoraj564
Bieżący miesiąc5357