Po tych incydentach rakietowych które które miały miejsce w czasie poprzednich rządów, sądziłem, że nowe kierownictwo MON oraz zmiany dokonane w wojsku nie dopuszczą do podobnych wypadków jakie miały miejsce w przeszłości. Niestety rzeczywistość przerosła moje oczekiwania. Generalicja, kształcona w zachodnich uczelniach wojskowych nie dorosła do tego aby ochraniać Polskę i wschodnią flankę NATO przed, ewentualnym atakiem ze wschodu. Tłumaczenie Szefa Sztabu Generalnego jest po prostu głupie, bo jak może być inaczej skoro generał mówi :"/.../ wszystko wskazuje na to, że rakieta rosyjska wtargnęła w polska przestrzeń powietrzną, że była śledzona radarowo a później opuściła tę przestrzeń". Moje pytanie jest proste, dlaczego nie została zestrzelona natychmiast po wtargnięciu w polska przestrzeń powietrzną? Szef MON stwierdził, "że zadziałały systemy nasze i sojusznicze", jak zadziałały skoro rakieta polatała nad Polską a później opuściła naszą przestrzeń powietrzną. Ale zaraz po tym incydencie i utracie sygnału radarowego kilkudziesięciu żołnierzy szukało szukało tajemniczego obiektu na ziemi o czym informował szef wydziału prasowego Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Jacek Goryszewski. No to jak, wyleciała czy spadła na naszym terenie o tym nie wiedzą?
A co nasi dzielni obrońcy granic wiedzą? Rakieta, jak zwykle była rosyjska ale kto ja wystrzelił nie wiedzą. Generalnie mówi się się o "niezidentyfikowanym obiekcie powietrznym"- to może UFO wkurzone "reformami" Tuska odwiedziło nasz piękny ale nadal bezbronny kraj. Najlepszy dowcip dotyczący tego incydentu wyartykułował wicepremier i minister Obrony Narodowej. "Zadziałały systemy"
https://www.liiil.pl/promujnotke
Niemal 500 żołnierzy zostanie zaangażowanych w naziemne poszukiwania obiektu, który wczoraj naruszył polską przestrzeń powietrzną. Nowy komunikat w sprawie tego incydentu wydało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
OdpowiedzUsuńJuż wiele razy zrobiliśmy z siebie hurraidiotów wide do dziś nie wyjaśnioną (acz ośmieszającą nas) hucpę z poprzednią rakietą.Na marginesie sprawa ta nie MOŻE! zostać wyjaśniona gdyż ,najzesrańsza' musiałaby przeprosić Rosję za bezpodstawne oskarżenia.Czy obecna ekipa nie robi z siebie powtórki z rozry(f)ki.A jeśli to znowu ,zaprzyjaźnieni' banderowcy usiłują wkręcić NATO
OdpowiedzUsuńw III wojnę światową.Przecież MON rżnie głupa w najlepszym stylu.Już oceniono to necie b.dosadnie: Zadziałały systemy...i zesrały się.Tonette