Oprócz tradycyjnej o tej porze roku grypy w Polsce rozprzestrzenia się równie
groźna zaraza. Ta zaraza , obecnie w stadium epidemii może w niedalekiej
przyszłości zamienić się w pandemię .Oprócz zdrowotnych skutków, ta zaraza
powoduje również wielkie wydatki finansowe które nie są przeznaczone na
leczenie chorób a na pokrywanie kosztów związanych z nieudolnym
sprawowaniem władzy przez instytucje rządowe i samorządowe.
Dla jasności sprawy , deklaruję ,że jestem zwolennikiem poszanowania
prawa,a w tym szczególnym przypadku,prawa o ruchu drogowym.
Jednakże krew mnie zalewa jak instytucje państwowe i samorządowe,
pod pretekstem poprawy bezpieczeństwa w ruch drogowym,okradają
pieszych,kierowców i innych użytkowników dróg.
Nie mające nic wspólnego z bezpieczeństwem ustawianie fotoradarów
które służą jedynie jako maszynki uzupełniające kasę państwową,
uszczuplaną poprzez liczne nieprzemyślane decyzje urzędników ,
niejednokrotnie przeznaczane na wzajemne się nagradzanie.
Nie sądziłem,że demokratyczne państwo prawa jest zdolne w tak podły
sposób traktować swoje społeczeństwo.
Oto przykłady świadczące o tym , że jedynym celem jest KASA , a nie
bezpieczeństwo użytkowników dróg.
Na jednym ze skrzyżowań w Jeleniej Górze,drogowcy ustawiają kamerę,
jednocześnie skracają cykl świateł żółtych o 3 sekundy.
Efekt: W krótkim czasie 8,500 kierowców którzy nie zdążyli przejechać
skrzyżowania na zielonym świetle zostanie ukaranych mandatem w wysokości
przypuśćmy 300 zł."Zarobek" dla miasta ca.2,5 mln.zł.
Pechowiec na tym skrzyżowaniu w ciągu jednego dnia "złapał" 3 mandaty.
Kierowcy twierdzą ,że aby przejechać to skrzyżowanie w sposób prawidłowy
trzeba mieć ogromne szczęście podobne do tego jakie mają szczęśliwcy różnego
typu zgadywanek trafiając na "otwartą linię".
Kamery pojawiły się ostatnio na drogach Krakowa.
W wielu przypadkach nie ma żółtego pulsującego światła sygnalizującego zmianę
świateł a jedynie 3-5 sekundowe światło żółte które zmusza kierowców
do gwałtownego hamowania lub złamania przepisów.
Kto poruszając się z dozwoloną na tym odcinku prędkością 70 km/h
zahamuje samochód, nie powodując zagrożenia bezpieczeństwa innych
użytkowników dróg,polecam próbę tym idiotom którzy to wymyślili
szczególnie w okresie zimowym..
Kraków - przejście dla pieszych z ul.Wielopole na ul.Dietla.
Zielone światło,pieszy ma do pokonania 3 pasy ruchu , 2 szerokie torowiska
tramwajowe i kolejne 3 pasy ruchu , jeżeli nie będzie biegł , nie ma szans
na sforsowanie tego przejścia .Proponuję postawić tak kilku policjantów
i kasa będzie płynęła strumieniem.Bezpieczeństwo? a kto by się przejmował
takimi duperelami, wypasieni urzędnicy Magistratu czy Dyrekcji dróg.
Dla bezpieczeństwa na skrzyżowaniach należy zamontować jedno dodatkowe
światło, widoczny z daleka licznik upływających sekund, do zmiany świateł.
Problem rozwiązany dla kierowców ale to pieniądze są najważniejsze
a nie bezpieczeństwo jak pieprzą ciągle przedstawiciele bankrutującego rządu
czy bankrutujących samorządów.
W 800 tysięcznym Krakowie , zauważyłem jedno takie urządzenie !!!
Najlepszym sposobem na zwiększenie rotacji na miejskich,płatnych
parkingach jest podniesienie opłat parkingowych.
Nawet mi się kląć nie chce.

STOP GŁUPOCIE DECYDENTÓW,STOP DRENOWANIU
KIESZENI SPOŁECZEŃSTWA!!!
http://www.liiil.pl/promujnotke