niedziela, 9 września 2012
BUNT CIPY
Cieszę się że, były prezydent Lech Wałęsa wraca do starych form korespondencji.
W dobie Emaili , SMS-ów , MMS-ów i innych szmoncesów wykorzystuje
starą , sprawdzoną formę porozumiewania się.
Były prezydent Polski pisze list do obecnego prezydenta Rosji i którym
robi Mu krótki wykład o demokracji , wolności słowa i o zbyt wysokiej
karze dla artystek Pussy Riot , co w wolnym tłumaczeniu może brzmieć
jak tytuł mojego postu.
Kilka dni temu , wypowiadając się o naszej skandalistce Dodzie , skazanej
na karę grzywny za stwierdzenie że , autorzy Biblii "byli napruci winem
i palili jakieś zioła" powiedział . "No jednak to jest świętość". "Tego nie
wolno ruszać w taki sposób".
Pytany czy za takie rzeczy należy karać odpowiedź brzmiała :
"Jak nie będzie robić nie będzie kary".
Sumując to wystąpienie wyciągam następujące wnioski.
W Polsce każde wystąpienie , w dowolnej formie przeciwko wierze katolickiej
i prezydentowi powinno być karane.W Rosji nie, bo to nie katolicy a prawosławni.
A podobno Bóg jest jeden.
Skończył się proces twórcy portalu "antykomor". Wyrok lada dzień.
Mam nadzieję że, prezydent Wałęsa w razie skazania napisze list do prezydenta
Komorowskiego ,a może nawet osobiście zwróci się z prośba o łaskę
w imię demokracji i wolności słowa.Nawet wtedy gdy wyrok będzie w zawieszeniu.
Wyobraźmy sobie taka sytuację. W kościele parafialnym w którym były prezydent
wysłuchuje niedzielnej mszy i modli się "o grzechów odpuszczenie" kilka panienek
daje przedstawienie.Śpiewają litanię której treść jest podobna tylko nazwisko
inne, Komorowski.Wywijają nóżkami na ołtarzu , na którym znajduje się
tabernakulum z ciałem Chrystusa , i inne religijne akcesoria.
Finałem jest sąd , wyrok skazujący za obrazę ,prezydenta i profanacje miejsca
świętego dla katolików.Czy reakcja i działanie Wałęsy byłyby podobne jak ta
którą podjął w obronie Pussy Riot?
Lech Wałęsa ; " nie znoszę łgarstwa o obłudy".
Ja też.
Popieram akcje Pawła Kukiza - JOW /Jednomandatowe Okręgi Wyborcze/.
Namawiam czytelników do poparcia tej akcji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szkoda słów komentarza na idiotyzmy i podwójną moralność elektryka Lecha. Dla mnie to zwykły prymityw.Kukiz też jest zadymiarzem, chamem i bardzo prawicowym antykomunistą. Krótko mówiąc, bardzo złe towarzystwo i nie należy się nad takimi rozwodzić.
OdpowiedzUsuńCo do pierwszego z wymienionych to w pełni się zgadzam.
UsuńPoglądy Kukiza mnie nie interesują , idea JOW tak , i dlatego zdecydowałem się na jej poparcie.
Wałęsa protestuje przeciwko surowości kary i nigdy nie twierdził, że forma protestu mu się podoba - przeciwnie, mówi wyraźnie, że jest naganna. Zresztą dziewczynom chodziło TAKŻE o kościół i jego powiązania z Putinem, więc świątynia była (to moje zdanie) jako scena adekwatna. Gdybyż w świątyniach tylko takie skandale się zdarzały...
OdpowiedzUsuńTak to prawda ,ale czy polscy politycy nie maja powiązań z kościołem?
OdpowiedzUsuńWyobrażasz sobie podobny "występ" w Polsce i reakcje Wałęsy.
Skandale w świątyniach czy w całym KK to inny temat.
Od kilku dobrych lat,tak niegdyś podświetlana postać naszego chłopka roztropka, ma złą passę.Teoretycznie wszystko powoli ginie w mrokach niepamięci.Może tak by było w przypadku "obalacza komunizmu",gdyby zechciał zostać w cieniu na świecznikowej emeryturze.Ale widocznie dopadła go mania wielkości i powszechnie znana,przemożna chęć dawania tzw dobrych rad.Ludowa prawda mówi na ten temat;dobre rady nic nie kosztują,lecz ich wartość nie przekracza ceny.Niestety,lecz megalomania jest chorobą nieuleczalną, zwłaszcza ta podsycana przez mendia.Widać,że wraz z zanikiem testosteronu, delikwent nawet nie jest śmieszny.Zresztą,wraz ze śmiercią Falandysza, utracił cała wenę i pozostał tym czym naprawdę jest czyli wyliniałym bufonem.
OdpowiedzUsuńJednak ktoś usiłuje dalej go lansować,począwszy od eskapady do Afryki północnej.Gdzie usiłował dawać dobre rady muzułmanom (za czyje pieniądze).
Jednak etos się kruszy,skoro w pogoni za zdechłymi autorytetami,musi sięgać do szafy z naftaliną.Na marginesie;chciałbym żeby ktoś mi przypomniał jakich to dobrych rad Wałęsa udzielał swoim b.mocodawcom zza oceanu.To na starość odwaga mu się udzieliła?
Święta prawda a miny robi jak Duce.
OdpowiedzUsuńWitaj Bob, okręgi jednomandatowe to koniec demokracji. Przecież taka ordynacja obowiązywała w ostatnich wyborach do senatu i PO łącznie z PiS mają tam ponad 90 proc. mandatów, w tym PO blisko 60. Mamy sie godzić na rządy na wieki wieków POPiSu?
OdpowiedzUsuń