Ostatnie zdjęcie na tle symboli SLD
Bez żalu przyjmuje do wiadomości informację o wykluczeniu posła Kalisza z SLD.
Należało to zrobić już o wiele wcześniej i to z wielu powodów.
Nie jest tajemnicą, że całą polityczną karierę Kalisz zawdzięcza Kwaśniewskiemu.
Celem afery Rywina , było wyeliminowanie z polityki Millera.
Kwaśniewskiemu już wcześniej marzyła się centrolewicowa koalicja
z Unią Wolności.Podziwiał to środowisko intelektualistów które po połączeniu
z lewicą miało z niego zdjąć grzech PZPR-owskiej przeszłości.
To Miller na bazie SDRP i innych lewicowych podmiotów był jednym z głównych
architektów Sojuszy Lewicy Demokratycznej.Był za mocny i zbyt popularny
i niechętny do zmian które mieli na myśli Kwaśniewski i jego otoczenie.
Załatwiono więc Millera a przy okazji zdołowano SLD które z ponad 40%
poparcia zjechało do jednocyfrowego wyniku sondażowego.
Młody , nowy przywódca , którego Miller mianował ministrem rolnictwa,
Olejniczak odwdzięczył się swojemu patronowi nie umieszczając go na liście
SLD do kolejnych wyborów parlamentarnych.I tylko z tego powodu Miller
kandydował z Samoobrony , bez powodzenia.Delikatnie mówiąc został zgnojony
przez swoich kolegów partyjnych.
To wtedy właśnie powstał kolejny projekt polityczny Lewica i Demokraci,
który jak wszystko dotąd za co brał się Kwaśniewski osobiście,okazał się
niewypałem.Formacja zamiast zyskać traciła jeszcze poparcie.
Kolejny młody lewicowiec Napieralski , pogonił demokratów.
Jednakże i on okazał się słabym i zbyt uległym naciskom starszych kolegów,
SLD w dalszym ciągu miało jednoprocentowe poparcie.
Ostatnie wybory parlamentarne w których SLD został prześcignięty
przez Ruch Palikota doprowadziły do rezygnacji Napieralskiego.
Wybory na szefa Klubu Parlamentarnego Kalisz przegrał z Millerem , co było
ogromnym zaskoczeniem dla tych którzy uważali ,że Miller już się skończył.
Miller wygrał również wybory na szefa Sojuszu , zamykając niejako drogę
do realizacji koncepcji obozu prezydenckiego.To dlatego Kwaśniewski i spółka
szukający zaplecza nie tyle politycznego a organizacyjnego postanowili na bazie
Ruchu Palikota budować wspólne centrolewicowe listy do EP.
Ponieważ Ruch Palikota jest raczej formacją antyklerykalną a nie lewicową,
Miller do tego projektu odniósł się sceptycznie.
Kalisz długoletni przyjaciel Kwaśniewskiego,również jak jego patron
jest zwolennikiem centrolewicowej formacji i akceptuje współpracę z RP.
Zapewnienia prawnika Kalisza o tym,że nie złamał Statutu SLD i zasad etycznych
obowiązujących w tej formacji , okazały się nieprawdziwe w świetle decyzji
jaka podjął Sad Koleżeński wykluczając go z SLD.Ma teraz wolna drogę
i może tworzyć listy marzeń do Europarlamentu.
Powodzenia.
Jestem ciekaw, czy otrzymując mandat poselski dzięki głosom wyborców SLD,
pana posła Kalisza będzie stać na taki gest jaki uczynił Palikot.
Rezygnację z mandatu poselskiego.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Bardzo dobry tekst i świetna analiza całej sytuacji. Powinien trafić do porządnej gazety np "Przeglądu".Szkoda tylko, że dziennikarze polscy są tak kiepscy i głupi, że nie widzą tak oczywistych faktów i wciskają naiwnym czytelnikom zwyczajny kit.
OdpowiedzUsuńDziennikarze widzą i znają dobrze sytuację jednakże ich "niezależność"
Usuńnie pozwala na publikację.
Kto wie, może SLD nie straci wiele na braku Kalisza? Wydawało się, że jego osoba wpływa pozytywnie na wizerunek partii, ale może jest wrażenie wyolbrzymione.
OdpowiedzUsuńZaczynam podejrzewać, że pan Kalisz, znudzony posłowaniem i Polską, marzy o posadzie w Parlamencie Europejskim.
Nie sadzę droga Bet aby Kalisz wybierał się do Europarlamentu.
OdpowiedzUsuńW Brukseli byłby jednym z wielu anonimowych posłów.
W Polsce bryluje w mediach a w zamyśle ma prezydenturę,
nie Warszawy, jak niektórzy sugerują ale Polski.
Dlatego wykluczenie dla niego jest bolesnym ciosem.
Już stracił kilka procent wiążąc się z Palikotem a po wyrzuceniu
z SLD straci jeszcze wiecej.
Wiosennie pozdrawiam.
Co jest lewicowego w SLD?
OdpowiedzUsuńNazwa, S Lewicy D.
OdpowiedzUsuń