czwartek, 25 kwietnia 2013
Biedny Tusk
Biedny jest nasz premier ekipa mu się rozlatuje,nie tylko ta piłkarska ale
również rządowa.Nic nie słychać o meczach w których uczestniczyli zgrani
z premierem zawodnicy, również rządzenie tej ekipie idzie marnie.
Nie ma Drzewieckiego,Schetyna wyautowany , specjalista od robienia
happeningów w okresie złej passy ,Palikot założył swój Ruch.
Premier pozostał praktycznie sam w walce z przeciwnościami losu.
Nawet," Herkules dupa kiedy ludzi kupa" a co dopiero nasz premier.
Przykrości i problemy spotykają go z różnych stron sceny politycznej.
Platforma dołuje w sondażach i ma już z kim przegrać,coraz niższym
zaufaniem cieszy się premier.
Ministrowie prezentują żenująco niski poziom kompetencji.
Wielu z nich jest kompletnie nieznanych społeczeństwu, z racji nic nie robienia.
Obietnice premiera i rządu nie są realizowane,sytuacja gospodarcza
jest zła i wszystko wskazuje ,że będzie jeszcze gorsza.Bezrobocie,ubóstwo
dotyka coraz więcej ludzi,przeciwdziałań ze strony rządu nie widać.
Kłopotów premierowi przysparzają jego ministrowie,odwołany Budzanowski,
kochający zegarki Nowak i wreszcie minister sprawiedliwości Gowin.
Gdyby Tusk był stanowczy i nie oglądał się na to czy koalicja się rozleci
to już dawno Gowin nie byłby ministrem , a tak to sadzę ,że z dużej chmury
będzie mały deszcz.Podobnie jak w sprawie swego kumpla Nowaka.
Problemem dla Tuska jest również zapowiedź Gowina startowania w wyborach
na szefa PO tylko wtedy gdy nie będzie ministrem.Wygląda to na zakamuflowany
szantaż , z niecierpliwością oczekuje na poniedziałkowa decyzję w tej sprawie.
Posunie Gowina czy nie , oto jest pytanie. Myślę że, nie.
Fatalna polityka informacyjna rządu powoduje, że koalicjant z PSL,wicepremier,
o dymisji ministra dowiaduje się za pośrednictwem mediów.
Współpraca koalicji pozostawia dużo do życzenia a PSL , nie bojąc się utraty
twarzy bo już ją dawno stracił, może obawiać się odpływu elektoratu wiejskiego
dla którego nic nie uczynił i utraty posad swoich prominentnych działaczy.
Widząc ,że Platforma coraz bardziej się pogrąża ,a tonąc pociąga za sobą PSL
w odpowiednim momencie skorzystają z szalupy ratunkowej.
Po wakacjach , jeżeli rozmowy związkowców Dudy z rządem nie zakończą
się porozumieniem zadowalającym tych pierwszych należy spodziewać protestów.
Forma protestów zostanie określona w trwającym do końca czerwca referendum.
Prawicowa opozycja parlamentarna,PiS,SP, totalnie krytykuje politykę rządu.
SLD i RP również nie szczędzą słów krytyki , jeszcze zachowują się
wstrzemięźliwie, ale jak długo można tolerować tak słaby rząd?
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie biedny. Napisz, Bob, że to dobry premier.
Pozdrawiam serdecznie.
Pan premier Tusk to dobry premier.
OdpowiedzUsuńSłonecznie pozdrawiam.
Oprócz "dobropremierostwa" i słoneczka poproszę jeszcze kilka stopni ciepełka :)
UsuńU mnie jest 30 , jadę na kilka dni do Polski to zabiorę ze sobą
Usuńi dmuchnę ciepłem na wschód.Może dojdzie.
Biorąc pod uwagę prawo paradoksu mózgowego naszych myślicieli vel myśliwych,
OdpowiedzUsuńPiS,chcąc utrącić Tuska powinien wysłać Szalonego Antka na trybuny sejmowe
żeby zaczął wychwalać z nich nasze Słońce Peru.Gwarantuję,że po 6 miesiącach,
PO nie wchodzi do sejmu.Jeśli Antkowi takie dictum nie chce przejść przez gardło,niech zacznie od Rostowskiego z Sikorskim.
Interesujący pomysł,ale pisowcy tego nie zrobią.
UsuńMogą jedynie zawiesić sprawę katastrofy ale dopiero
przed wyborami,teraz będą sobie używać.