piątek, 8 lutego 2013
Sukces? TAK !!!
Pomyliłem się szacując wysokość funduszy unijnych jakie otrzyma Polska.
To jedna z moich licznych pomyłek, ale nie tak liczna z której się cieszę.
Niezależnie od mojego stosunku do premiera, rządu , moich sympatii
politycznych, to co zostało wywalczone przez naszą delegację na czele
z premierem w Brukseli zasługuje na szacunek i gratulacje.
W tak okrojonym budżecie, taka suma pieniędzy przyznana Polsce musi
budzić uznanie.Oczywiście , zawsze można powiedzieć,że mogłoby być więcej
ale cieszmy się z tego co mamy a nie z tego co chcielibyśmy mieć.
Jeszcze raz gratuluję i apeluję , wydajcie tę kasę z sensem.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W tym radosnym dniu dla premiera i Polski porażkę poniósł Ruch Palikota.
Zgodnie z przewidywaniami, zamiana na fotelu v-ce marszałkini Sejmu nie uzyskała
aprobaty większości posłów.Chociaż mój stosunek to Ruchu Palikota
jest obojętny to jednak uważam , że złamano niepisane obyczaje
panujące w ostatnich latach w polskim Parlamencie.
To głosowanie ujawniło hipokryzję polityków i chęć ,z różnych powodów,
odegrania się na Palikocie za jego "niewyparzoną gębę".
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bruksela.
OdpowiedzUsuńNie ujmując Tuskowi zauważę tylko, że na złoty deszcz unijny złożyło się parę innych czynników; tajnych, jawnych i łamanych przez poufne. Niebawem negocjatorzy odkryją karty i dowiemy się kto, co i komu zawdzięcza. Dziś mamy szaradę, bo jeśli hamulcowy Cameron trąbi o sukcesie Anglii, Francuzi z a m a l i na protesty, Tusk przeżywa orgazm...to ciśnie się pytanie; Kto dał ciała?
Generalnie zwyciężyła idea integracji ,,inspirowana'' widmem rozpadu wspólnoty, a w przypadku Polski-nadzieja uniknięcia katonarodowego rewizjonizmu. Utrzymanie Tuska przy życiu daje jakieś przewidywalne gwarancje.
Palikot.
Kategoria klęski nie pasuje do Palikota w kontekście dwutygodniowej ofensywy jego Ruchu zakończonej piątkowym głosowaniem w Sejmie (245 do 45).
Zwracam uwagę na;
-wygraną w a d z y (sitwy, koterii, ,,samych swoich''-dopisać skojarzenia) zjednoczonej niczym PZPR w chwili zagrożenia wywróceniem koryta,
-wygraną elektoratu edukacji świadomości, poprzez odsłonięcie intencji i działań grabieżców pieniędzy, czasu, głosów i nadziei naiwnych,
-wygraną Palikota zdemaskowaniem nikczemności trzymających władzę.
I tylko polska demokracja poniosła porażkę przez skompromitowanie się wybrańców narodu (piszą o tym; Romskey's i Krysiński, i paru innych blogowiczów czujących, co w trawie piszczy). Mandatowi postawieni przed sprawdzianem z tolerancji, autonomii myślenia i samostanowienia oraz człowieczeństwa, olali test w sposób żenujący. W próbie sił nowoczesności ze wstecznictwem opowiedzieli się za nie służącą Polsce zaściankowością. Krzyż w Sejmie, geje aut, morda w kubeł i tym podobne klimaty.
Instynkty samozachowawcze decydentów okazały się silniejsze od ratio.
Czas pokaże, czy niedotrzymanie słowa przez Nowicką (,,Odejdę''-rzekła wg. Biedronia), jest realizacją scenariusza Palikota obliczonego na wzburzanie fal (i umysłów), czy też coś wymknęło się spod kontroli dając wolne poć-jajko zniesie.
Vespa
Ot, chochlik zachachmęcił wypaczając sens ostatniego zdania. A miało ono brzmieć;
OdpowiedzUsuń,,Czas pokaże, czy niedotrzymanie słowa przez Nowicką (,Odejdę'-rzekła wg. Biedronia) jest realizacją scenariusza Palikota obliczonego na wzburzenie fal (i umysłów), czy też wymknęło się coś spod kontroli dając wolne pole ponoszącym ludzi emocjom.
I komu kura jajko zniesie.Za ,,chochlika'' też.
Ratunku!
OdpowiedzUsuńMa być na końcu;
,,Przepraszam za gapiostwo. Za ,,chochlika'' też''.
Już nie siądę na czczo przy klawiszach.
Wybaczcie.