...a potem syk schodzącego powietrza z naszych zawodników.
Jako zwykły kibic,mogę jedynie wyrazić swoją,subiektywną ocenę.
Uważam ,że popełniono błąd i to nie jeden w przygotowaniu naszych pilkarzy.
Kondycji w pierwszym meczu naszym zawodnikom wystarczyło tylko na jedną
połowę spotkania. Niesamowicie zmobilizowani wytrzymali z Rosją pełne 90 minut.
Z Czechami sił wystarczyło jedynie na 30 minut w deszczu i na ciężkim boisku.
Każda kolejna minuta to coraz większa słabość ogarniająca naszych gwiazdorów.
Taktyka trenera,za którym kiedyś głosowałem w walce o selekcjonera naszej
reprezentacji była na fatalnym poziomie w każdym z rozegranych meczy.
Jeżeli trener przed spotkaniem z Grecją publicznie ogłasza że,będzie bronił
wyniku remisowego to trudno znaleźć odpowiednie słowo aby Go nie obrazić.
Mecz ze słabą w tym dniu Rosją a zasadzie skończył się dla nas,jak się okazuje
nieszczęśliwie bo ten mecz można było wygrać.Trener w przedmeczowych
wypowiedziach zamiast moblilizować zawodników powiedział że, "każdy wynik
oprócz porażki przyjmie w ciemno".Plan minimum został zrealizowany ,remis.
Dzisiejszy mecz z Czechami,aby awansować musieliśmy wygrać.
Trener wystawia jednego napastnika,który opromieniony sukcesami w
Bundeslidze w reprezentacji nie pokazał nic nadzwyczajnego,chociaż został
przez, Z.Bońka pasowany na gwiazdę światowego formatu.
Zawodników mamy takich jakich mamy.W zasadzie nie mam do nich pretensji.
W perspektywie,przy innym szkoleniowcu mogą zostać drużyną która będzie miała
szansę powalczyć o awans do Mistrzostw Świata.
Komentatorzy radiowi i telewizyjni prezentują sie jeszcze gorzej niż nasi piłkarze
z całym sztabem szkoleniowym.Czasy Tomaszewskiego,Tuszyńskiego czy śp.
Jana Ciszewskiego raczej już nie wrócą,podobnie jak i sukcesy naszych "gwiazd".
Na pocieszenie Polacy opuszczają Euro w dobrym towarzystwie.Rosjanie też
przegrali z Grekami.
Dobranoc.
Witaj Bob, nie oglądam meczów, ale słuchałam czasem w radio czy TV dziennikarzy, również w gazecie, w sieci, i miałam przekonanie, że Rosja to pewniak, a my mamy dużą szansę. Jestem zdziwiona, czy tak nikt sie nie zna, czy nas nabierano?
OdpowiedzUsuńWitaj Mario ! Moim zdaniem jedyną pewną rzeczą jest śmierć.
UsuńPewniaki czasem zawodzą czego przykładem jest Rosja,typowana,ze względu na wyniki sparingów na jednego z faworytów.Polska drużyna trafiła do jednej ze słabszych grup i były pewne szanse awansu.Niestety nie zostały wykorzystane.Taki jest sport,nieprzewidywalny ,podobnie jak polityka rządu Tuska, który też Polaków często nabiera.
Pozdrawiam.
Tak, Bob, towarzystwo jest bardzo ważne. Ponadto, Holandia - wice mistrzowie świata- też mają trudności. Piłka jest nieprzewidywalna a najważniejsze jest szczęście, którego kupić nie można.
OdpowiedzUsuńGramy jednak dalej - juz nie na boisku ale jako gospodarze.
Skoro sukces sportowy został zaprzepaszczony to starajmy się nadal
Usuńwywizywać dobrze jako gospodarz EURO.
Upalnie pozdrawiam
Oj upalnie, upalnie... W kategorii gospodarzy wygrywamy bezapelacyjnie! No i jako kibice też!
UsuńMam niepłonne nadzieje iż hiobowe wieści jakie doszły nas z Wrocławia,nie zdążą nas bardziej załamać niż galopująca inflacja.(Której podobno nie ma).
OdpowiedzUsuńNajbardziej dosadnie skomentował zaistniałą sytuację,jeden z komentatorów mówiąc,że dalibyśmy d...siana gdyż 2 bramki za tą cenę to cuś za drogo.Jak dobrze pójdzie to długi naszego arcykibica spłacą nasze pra...wnuki w 21 pokoleniu.Wszem wiadomo,że szukanie winnych nie skończy się w tej kadencji sejmu i jedynym plusem będzie zmiana priorytetów czyli postanie szansa dla siatkówki.A może i nie.Przecież kochamy wszelkie klęski,(z wyj.żywiołowych)
Ciekawe czy nasi zawodowi podjudzacze,czyli pismaki wszelkiej maści, uderzą się w chuderlawe klaty i np złożą się na mszę za powrót rozumu.No bo jak by nie było,wieczne powtarzanie iż jesteśmy silni,zwarci i gotowi pochodzi z lat trzydziestych.Zaś kwitowanie kolejnych porażek typowym powiedzeniem,że Fortuna zdobył złoty medal,przypomina zaklinanie rzeczywistości.Ja i tak się dziwię,że przez ostatnie 20 lat ktoś jeszcze śmie puszczać zapisy meczów Orłów Górskiego.I nawet Maciarewicz nie protestuje.Przecież to napewno byli komuniści.A może sam Palikot mógłby wreszcie powiedzieć w sejmie iż tak naprawdę to my umiemy jedynie grać w zośkę.