niedziela, 29 września 2024

WĄTPLIWOŚCI



W zwiazku z wydarzeniami w Stroniu Śląskim pojawiają się wątpliwości dotyczące przepływu informacji pomiędzy sztabami kryzysowymi. Przerwana tama w tej miejscowości spowodowała ogromne straty finansowe,zagrożenie życia i mienia ludnosci przebywajacej na tych terenach.Nastąpiła również działalność dezinformacyjna o możliwościach i stanie technicznym przerwanej zapory.Kto i czy swoim działaniem wprowadził premiera Tuska w błąd, czy premier sam od siebie uspakajał  zagrożonych mówiąc "pojawiły się głosy,że być może tama nie wytrzyma,ale one nie sa prawdziwe, to znaczy tama powinna wytrzymać".Oświadczenie premiera mogło skutkować opóźnieniem ewakuacji i stworzeniem niebezpieczeństwa zagrażającemu utraty życia. Kto za to poniesie odpowiedzialność? Na dostępnym nagraniu uspakajającym słowom premiera przytakiwali komendant główny Straży Pożarnej i minister infrastruktury. Trzy godziny później "ze względu na ciągły napór wody na konstrukcję zbiornika, doszło do rozmycia zapory ziemnej i woda przelała sie przez obiekt w całkowicie niekontrolowany sposób" stwierdzono w raporcie Wód Polskich po przerwaniu zapory.

Prokuratura Okręgowa w Świdnicy wszczęła śledztwo w sprawie przerwania zapory ziemnej suchego zbiornika w Stroniu Śląskim na potoku Morawka. Mam nadzieję że,wyjaśnione zostaną wszystkie wątki dotyczące popełnienia różnorakich błędów oraz uspokajajacej informacji wygłoszonej przez premiera. Konsekwencje karne i polityczne powinny zostać wyciągnięte w stosunku do  tych wszystkich którzy swoimi decyzjami lub ich brakiem doprowadzili do tragedii. Mam nadzieję,że ta sprawa nie "rozmyje" się jak zapora w Stroniu Śląskim.


                                       https://www.liiil.eu/promujnotke


30.09.2024     21 : 32

Od początku641029
Dziś114
Wczoraj128
Bieżący miesiąc4042



piątek, 27 września 2024

ŻAL za GRZECHY

 

"Nazywam się Justyna Gdańska, byłam dyrektorem biura zakupów w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W lipcu 2024 roku usłyszałam zarzut,tu zacytuję "  "przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, które miały polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrachentów".Pragnę przeprosić za swoje postępowanie,którego się wstydzę i bardzo żałuję. Wiem,że zawiodłam a brak odpowiedniej refleksji na czas przynosi konsekwencje, które ponoszę ze skruchą."

Łza się w oku kręci czytając przeprosiny,żal za grzechy, skruchę i odkupienie grzechów w postasci kilkutygodniowego aresztu p. Justyny Gdańskiej. Dlaczego tak szybko opusciła areszt?, bo  zrozumiała, "że jedynie opisując prokuratorowi to,co zrobiłam, zmażę choć część winy".Teraz to łzy leją mi się ciurkiem czytając te bzdury które opowiada była dyrektorka.

Moja wersja jest nieco inna,zbadano sytuację rodzinną , jaką nie piszę bo nie mam dostatecznych dowodów i zastosowano areszt w którym otrzymała propozycję "nie do odrzucenia" z której skorzystała. Nie była to chęć zmazania winy jak twierdzi tylko pójście na współpracę i obciążenie innych podejrzanych w zamian za wyjście z więzienia i ewentualnie łagodny wyrok albo jego brak za popełnione przestępstwo.Kupy nie trzyma się również zarzut przekroczenia uprawnień, ponieważ co potwierdza sama wypuszczona z więżienia -"RARS jest agencją wykonawcza i nie ma kompetencji pytać dlaczego ma zakupić to czy tamto". 

Na zakończenie jeszcze jeden cytat który mnie nie przekonuje a który wydaje się być dalszym ciągiem zakończonej szczęśliwie przygody z więzieniem Justyny Gdańskiej.

"Jakie tortury? Jakie zbiry? Ani przez chwilę nie czułam się zastraszana, poniżana,szantażowana.Jestem profesjonalistką i w czasie tych pięciu tygodni też widziałam profesjonalistów, choć okoliczności nie były dla mnie miłe.Znalazłam się w miejscu w którym powinnam się znaleźć. Złe traktowanie mnie przez służby to bzdury". Miała szczęście do tak łagodnego, z pełnym szacunkiem traktowania jej przez służbę więzienną.Co mogło być spowodowane planami na przyszłość ,odpowiednich służb, w stosunku do osadzonej.

 W kontrze do jej opowiadania nieco inny obraz więziennictwa.

 https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/kamila-przyszla-na-widzenie-z-mezem-uslyszalam-ze-nie-wejde-dopoki-nie-rozbiore-sie/g3x614h,79cfc278 

To chyba pierwsza osoba która tak sobie chwali pobyt w areszcie.Szkoda,że tak szybko wyszła, mogła jeszcze sobie tam posiedzieć wśród podobnych do siebie "profesjonalistów".

Obecna ekipa będąc w opozycji krytykowała "areszty wydobywcze" stosowane  przez ekipę Ziobry.W " uśmiechniętej Polsce" miało to ulec zmianie i uległo  zmianie,na gorsze.

 Ostatnia aktualizacja MARZEC 2024 

Większość wieźniów w Polsce to skazani 64 904 osobym a nastepnie tymczasowo aresztowani 8 259 . Jest w czym wybierać potencjalnych następców zwolnionej właśnie z więzienia dyrektorki RARS.Należy się spieszyć z uwalnianiem tymczasowo aresztowanych, chętnych do odkupienia winy bo pojemność więzień jest  już wykorzystana w 88 procentach.


                                           https://www.liiil.eu/promujnotke 

28.09.2024   23:00


 Od początku

640778
Dziś92
Wczoraj147
Bieżący miesiąc3791


środa, 25 września 2024

TUSKOKRACJA

"Autokracja to system rządzenia, w którym cała władza należy do jednego człowieka i jest sprawowana poza jakąkolwiek kontrolą społeczną". Taką władzę przez kilka dni sprawował premier D.Tusk dlatego w tytule notki przed definicją o autokracji zamieściłem nazwisko premiera. W jednej z poprzednich notek o powodzi napisałem że, stosowane metody przez premiera nie przystoją do demokracji parlamentarnej a bliżej im jest do metod stosowanych w dyktaturach. Redaktor Żakowski którego trudno posądzić o antypatie wobec obecnego rządu stwierdził że, są to metody putinowskie. "To jest typowy, autorytarny system zarządzania" stwierdził publicysta. No i jak to zwykle bywa rozpętała się w mediach gównoburza. Jak ten Żakowski czy ktoś inny mógł w ten sposób wypowiedzieć się o premierze który poświęcił się dla powodzian, opieprzając urzędników wszelkiej maści o opieszałośc w działaniu a przy okazji swoim zwolennikom pokazać swoją skuteczność,niestety nie wtedy, gdy trzeba.Gdyby nie zlekceważył prognoz, ostrzeżenia UE być może straty byłyby mniejsze. To działanie, szczególnie transmisje ze sztabu kryzysowego miały maskować wcześniejszą nieudolność odpowiedzialnych  osób. Nie  tylko premiera ale i innych urzędników, szczególnie ministrów którzy wykazali się wyjątkową nieudolnością. Myślę ,że premier chciał to wykorzystać i pokazać społeczeństwu swoją moc decyzyjną. Skoro tak, to w najbliższym czasie oczekuję kilku , kilkunastu dymisji w ministerstwach i innych instytucjach odpowiedzialnych za spóźnioną reakcję w czasie powodzi. 

Problem w tym,że zdymisjonowanie tych nieudaczników z koalicji wydaje się niemożliwe.Po pierwsze trzeba to uzgodnić z władzami koalicjantów a po drugie mieć odpowiednie kadry, których niestety nie ma ,szczególnie w PL 2050.

Jest jeszcze jedna istotna sprawa, czy te putinowskie metody, jak mówi o nich Żakowski, nie podobają się społeczeństwu? Raczej nie.  Myślę że, nie tylko społeczeństwu ale również ludziom z otoczenia premiera, jednakże obawa o to aby "nie wkurzyć" Tuska i automatycznie pożegnać się z karierą polityczną jest silniejsza niż zdrowy rozsądek.

Powrót do przeszłości:

 https://www.facebook.com/100008924731517/videos/1582319185646112 


                                          https://www.liiil.eu/promujnotke 


26.09.2024    21: 20

Od początku640522
Dziś105
Wczoraj126
Bieżący miesiąc3535


poniedziałek, 23 września 2024

RZĄD na " 6 "


Za popełnione błędy trzeba przeprosić i przyznać się otwarcie do ich popełnienia co niniejszym czynię. Przepraszam premiera, ministrów Kosiniaka -Kamysza, Siemoniaka którzy tworzyli sztab kryzysowy i dzielnie walczyli z powodzią.Przeprosiny należą się także minister Henning-Klosce wiceminister Zielińskiej i innym członkom rządu.Chociaż Policja jest tylko narzędziem w rękach rządzących również ich pragnę przeprosić i prosić o łaskawość w związku z szerzeniem na moim blogu dezinformacji dotyczącej wydarzeń związanych z powodzią.Chociaż nie muszę, jak przedstawiciele władzy sądowniczej, składam samokrytykę obiecuję że, na temat oceny rządu oraz wytężonej pracy sztabu kryzysowego będę pisał tylko pozytywnie.

Co skłoniło mnie do tak radykalnej zmiany - badanie przeprowadzone przez pracownię SW Research na zlecenie rp.pl. Zadano pytanie "Jak ocenia Pani/Pan reakcję rządu  na powódź w  południowej Polsce?" Zastosowano szkolną skalę ocen 1-6.Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18 roku życia, uzytkowników panelu on-line SW Panel.Oceniających dobrano w sposób losowo-kwotowy co nic mi nie mówi, Ale co tam najważniejsze są wyniki. 8% ocenia rząd na szóstkę, 18,7 % na bardzo dobrze a 18,4 % pytanych ocenia rząd na czwórkę. Łacznie prawie 45 % pytanych ocenia reakcję rządu pozytywnie.Również sondaż United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski na pytanie "Jak ocenia Pan/Pani działania rządu w sprawie powodzi i usuwania jej skutków?" Rząd w tym badaniu uzyskał wyśmienity wynik : 53,3 procent ankietowanych pozytywnie oceniło pracę rządu.

Jestem tylko ciekaw czy w tych badaniach brali udział ludzie których bezpośrednio dotknęły skutki powodzi.

I jeszcze uzupełnienie listy osób które przepraszam. Przepraszam  redaktora Tomasza Lisa za to że, krytykowałem jego wypowiedź sprzed lat, której fragment przypominam : (...) Ludzie nie sa tacy głupi jak nam sie wydaje,są dużo głupsi...(...) co zostało udowodnione w powyższych "sondażach".

Pozostaje mi jedynie wycofanie się ze wszystkich przeprosin zamieszczonych na wstępie notki i potraktowasnie ich jako żartu. Nie wycofuję się jedynie z przeprosin T.Lisa który przed laty potwierdził, niezmienny do dziś, stan umysłowy sporej części Polaków.                                


                                              https://www.liiil.eu/promujnotke


24.09.2024  21:45

Od początku640280
Dziś91
Wczoraj79
Bieżący miesiąc3293






sobota, 21 września 2024

POWÓDŹ cz.3


Dzięki wielkiej ofiarności i mobilizacji społeczeństwa na dotkniętych powodzią terenach , ludziom którzy pomagają strażakom ,żołnierzom i innym służbom w budowie i zabezpieczeniu wałów przeciwpowodziowych, sytuacja powoli się stabilizuje. Nie oznacza to że,grożba zalania kolejnych miast minęła ale w możliwie najlepszy sposób została zminimalizowana. Szkoda, że rządzący zignorowali ostrzeżenia o zbliżających się gwałtownych ulewach i nie rozpoczęli działań natychmiast po otrzymaniu ostrzeżenia z UE. Spóźniona mobilizacja WOT, które Kosiniak -Kamysz chciał likwidować"bo nie czuł się bezpiecznej w związku z tym,że powstały WOT". Wcześniejsze działania tej formacji zapewne w jakimś stopniu zmimimalizowałyby skutki działania żywiołu. To ewidentna wina rządu i to jeden przykład z całej masy błędów jakie zostały popełnione. O niektórych już pisałem a o innych informuje prasa tylko trzeba tych informacji szukać bo media sprzyjające tej koalicji nie do końca obiektywnie przedstawiają przebieg wydarzeń.

Delikatnie mówiąc niefortunna wypowiedź premiera z 13 września mogła mieć wpływ na podejmowanie decyzji. Bezpośrednia transmisja narad sztabu kryzysowego, ewenement w skali światowej, to wypisz wymaluj model rosyjski a nie zachodni, to lansowanie troskliwego premiera dbającego o swój Naród. I wielu w to wierzy-niestety,

Krytyka opozycji i ludzi którzy mają inne spojrzenie na działalność rządu to połączenie Alzheimera i DSM.Obecnie rządzący zapominają jak zachowywali sie w czasie pandemii. Obecny premier grzmiał -"Rząd abdykował, stchórzył przed pandemią". A teraz on i inni członkowie gabinetu mają pretensje o to ,że się ich krytykuje.Należy zastanowić się czy krytyka dotycząca spóźnionych reakcji rządu, chaosu organizacyjnego i komunikacyjnego jest słuszna czy też nie. Chaos panuje również w głowach decydentów.Autor bloga z Kłodzka informuje, że w zalanych miastach grasują szabrownicy. Policja w tej sprawie  reaguje w ten sposób że, internaute chce oskarżyć o "przeszkadzanie w akcji ratowniczej" i "podawanie nieprawdziwych informacji", zamiast podziękować za te informacje.

Mimo tragicznej sytuacji wielu powodzian premier sili się na dowcipy: "jak zobaczycie niemieckich żołnierzy, proszę nie wpadać w panikę, to jest pomoc".

 W jakim państwie my żyjemy? Państwie dowcipnej  ale nieskutecznej władzy, interwencji Policji nie tam gdzie powinna interweniować - generalnie w państwie absurdu a miała  być "uśmiechnięta Polska".

https://wiadomosci.wp.pl/powodz-w-polsce-krytykowal-w-internecie-sluzby-zostal-zatrzymany-przez-policje-7073104970935200a 

 


                                           https://www.liiil.eu/promujnotke

22.09.2024   21: 41

Od początku640095
Dziś128
Wczoraj115
Bieżący miesiąc3108



czwartek, 19 września 2024

POWÓDŹ cz.2






Czy tragedii która dzieje się na naszych oczach można było zapobiec lub ewentualnie zminimalizować jej skutki, trudno jednoznacznie odpowiedzieć. W lipcu bieżacego roku na portalu ONET opublikowano artykuł stanowiący również przestrogę."TO NIŻ GENUEŃSKI WYWOŁAŁ POWÓDŹ TYSIĄCLECIA. HISTORIA MOŻE SIĘ POWTÓRZYĆ". Własnie jesteśmy świadkami tej tragicznej powtórki. Mamy odpowiednie Instytucje zajmujace przewidywaniem pogody, balony meteo,eksperymentalne polskie rozwiązania z użyciem technologii radarowej która ma zdolność przenikania przez pokrywę chmur i inne.Czy skorzystano z tych możliwości i czy wykorzystano wszelkie możliwości aby zminimalizować tragedię. Raczej nie patrząc na zdjęcia czy filmy z obszarów zalanych. Dlaczego i kto jest odpowiedzialny za zignorowanie informacji przesłanej przez komisarza UE ds.zarządzania kryzysowego.

 Janez Lenarčič, komisarz UE ds. zarządzania kryzysowego, przekazał, że Komisja Europejska, wykorzystując europejski system ostrzegania przed powodzią, działający w ramach systemu satelitarnego Copernicus. Alarmowała kraje członkowskie od 10 września o ryzyku powodziowym.

Czy w pełni wykorzystano wszelkie inne możliwości jakimi obecnie dysponujemy? Też nie.Brak zdecydowanego stanowiska nowej  prezes PGW Wody Polskie spowodował sobiepaństwo w poszczedgólnych oddziałach które jak chciały to opróżniały zbiorniki a jak nie chciały to zapewniały jak we Wrocławiu że, "Nie ma takiej potrzeby". Administrujący jeden ze zbiorników Tauron dokonał zrzutu wody który zagraża "zatopieniu" wrocławskiego osiedla Marszowice. "Informacja jest szokująca", stwierdził premier dając dowód na to że, nie tylko podległe mu służby ale i on sam nie panują nad sytuacją. Co jakiś czas otrzymujemy informacje o tym,że zbiera się "sztab kryzysowy". Co oni tam robią nie wiedząc o nieodpowiedzialnych działaniach jak to które podjał Tauron. Ktoś koordynuje te działania informuje opinię społeczna o tym jakie decyzje podjął "sztab kryzysowy". O tym nie wiemy, mamy za to infrmację, od samego premiera .

                               

"Szczawiowa od Gosi przywieziona w słoiku, smakuje we wrocławskim Urzędzie Wojewódzkim, prawie tak samo jak w domu". Dostarczona helikopterem?, pyta jeden z internautów.



Dwa dni po kilkanaście godzin stali w ulewie,w lesie, ręcznie wyciągając z Polskiego Potoku i Sopotu wszystko co niósł żywioł:kamienie , liście śmieci aby utrzymać górskie ujęcia wody pitnej dla Jeleniej Góry.Oni się tym nie chwalą  to ich chwalą za ciężką pracę. Premier jedzący zupę sam lansuje się w mediach,

Mam nadzieję że, ludzie myślący wyciągną z tych dwóch wydarzeń odpowiednie wnioski. 

PS.Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu jego uczestnicy na czele z premierem dowiedzieli się jak działa zbiornik retencyjny. Myślę że, zrozumieli.

https://x.com/radekfogiel/status/1836005269018472933?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1836005269018472933%7Ctwgr%5Ecbdd923ef2c0bdaed0412c305a9e81cc25628492%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwpolityce.pl%2Fpolityka%2F706462-to-trzeba-zobaczyc-prezes-wod-polskich-tlumaczy-tuskowi


                                        https://www.liiil.eu/promujnotke


20.09.2024  22:00


Od początku639837
Dziś142
Wczoraj89
Bieżący miesiąc2850

wtorek, 17 września 2024

POWÓDŹ

       

 13.09.24  "Prognozy nie są przesadnie alarmujące".14.09.2024 " Jak już wcześniej mówiłem prognozy nie są optymistyczne" informował premier D.Tusk. Gdyby wydarzenia z powodzią nie były tak tragiczne można by dodać do tych sformułowań - niepotrzebne skreśl.

 

Wielu polityków ogłupianych przez UE która uważa że,swoimi często głupimi zarzadzeniami zmieni klimat na Świecie pisało takie jak powyżej i inne bzdury z których obecnie się wycofują i nie ponoszą żadnych konsekwencji za swoje decyzje.

Tragedia która spotyka ludzi na terenach zalewanych przez wodę, ludzi którzy niejednokrotnie tracą dobytek całego życia a w kilku przypadkach stracili życie nie powstrzymuje polityków koalicji rządzącej i opozycji do zawieszenia sporu i podjęcia wspólnych działań które mogą w przyszłości zapobiec podobnym wydarzeniom lub je , do maksimum zminmalizować. Teraz kłócą się kto więcej wałów ochronnych , zbiorników retencyjnych i innych inwestycji chroniących przed powodzią zbudował.Okazuje się że,  te wszystkie inwestycje nie uchroniły ludzi przed  tragedią. Czy po tej tragedii nie można wspólnie wraz z specjalistami opracować ponadpartyjnego programu  i wdrażać go przez kolejne lata, niezależnie kto będzie rzadził? Może wreszcie zdrowy rozsądek i troska o społeczeństwo weźmie górę nad obopólną nienawiścią.

W internecie pojawiły się zaskakujące informacje. Już 13 wrzesnia (piątek), a więc przed weekendową kulminacja powodzi na południu Polski, portal nowinynyskie.com. pl alarmował, że w jeziorze nyskim nie jest zwiększana rezerwa powodziowa.W imieniu Wód Polskich odpowiedział rzecznik RZGW we Wrocławiu "Nie ma takiej potrzeby".Podobna sytuacja miała miejśce z opróżnianiem zbiornika otmuchowskiego.Interweniując w tej sprawie dr Zawadka otrzymał następująca informację. "Pracujemy w oparciu o prognozy hydro-meteorologiczne.Jeśli będzie taka potrzeba;zwiększymy zrzuty ze zbiorników.W tej chwili te obiekty mają zapewnioną rezerwę powodziową". Tragiczne wydarzenia z tych regionów pokazują, delikatnie mówiąc kosztowne pomyłki pracowników odpowiedzialnych za podejmowanie  merytorycznych a nie politycznych decyzji w tej  i innych sprawach dotyczacych gospodarki wodnej.

Mam nadzieję że, odpowiednie władze, w sposób transparentny jak obiecywały, zbadają tą sprawę i zostaną wyciągnięte konsekwencje wraz z dymisjami  ministrów odpowiedzialnych za tragedię powodzian.

Na koniec wypowiedź specjalisty od "wielkiej wody" B,Komorowskiego. "Woda ma to do siebie że się zbiera i stanowi zagrożeniem a potem spływa do Bałtyku".


                                                  https://www.liiil.eu/promujnotke 

18.09.2024  22:00

Od początku639597
Dziś113
Wczoraj107
Bieżący miesiąc2610

niedziela, 15 września 2024

"SPECJALIŚCI" Z KENII




Aby przybliżyć sytuację tzw.uchodźców,czy też migrantów ekonomicznych należy cofnąć się w czasie do 2015 roku. To własnie wtedy, w dniu 31 sierpnia kanclerz Merkel powiedziała "Wir schaffen das" -"Damy radę". Nie wiem czy mówiła to tylko w imieniu rządu niemieckiego czy też w imieniu Unii Europejskiej w której Niemcy od lat mają decydujący głos. Skoro zapraszała ich ówczesna, jedna z najpotężniejszych kobiet w światowej polityce,kanclerz Niemiec to skorzystali z zaproszenia i przyjechali do Niemiec.Przypuszczam że,kolejne fale emigracji przybywajace na nasz kontynent pragną skorzystać z tego, nieodwołanego zaproszenia i dążą do celu jakim są Niemcy.Po latach okazało się,że słowa kanclerz Merkel "Wir schaffen das" powinny sie zmienić na-Wir werden es nicht schaffen- Nie damy rady.Powody są takie,że  przybyło za wielu imigrantów oraz to że, przybysze nie byli i nie są zainteresowani podjęciem pracy.

Gospodastwrka niemiecka potrzebuje rocznie kilkaset tysięcy ludzi do pracy.Problem w tym, że chętnych do pracy nie ma, a utrzymywać ich trzeba szczególnie dotyczy to nowej fali nielegalnej emigracji która z innych europejskich państw dąży do oazy dobrobytu korzystając z zaproszenia byłej kanclerz.

Ponieważ jeden ze szlaków przemytniczych wiedzie przez Polskę to niemieccy przyjaciele premiera Tuska  który zapewniał że ,"Nikt mnie nie ogra w Unii Europejskiej"   https://www.youtube.com/watch?v=dq_2ZbJXnv4  podrzucają nam często bez uzgodnienia ,tych którzy , jak myślę nie mają ochoty  do pracy dla nowej Ojczyzny.Tylko od stycznia do końca lipca 2023 r strona niemiecka zgłosiła zamiar odesłania do Polski 3377 cudzoziemców.Ilu odesano ?Od stycznia do maja 2024 r. strona niemiecka zawróciła na terytorium Polski 3578 osób.

Od 16 września  Niemcy początkowo na 6 miesięcy wznawiaja kontrolę na swoich lądowych granicach.Nawet ci którzy poproszą o azyl będą zawracani z granicy.Co na to premier którego nikt nie ogra - "Tego typu działania są z polskiego punktu widzenia nie do zaakceptowania".Niemcy nie proszą o akceptację, premiera Tuska, robią co chcą.

Ponieważ napływ nielegalnych "inżynierów" nie zaspokoił potrzeb gospodarki niemieckiej rząd zdecydował się na przyjęcie 250 tysięcy wykfalifikowanych czy częściowo wykwalifikowanych, cokolwiek to znaczy, pracowników z Kenii. Ma to zdaniem Niemców ograniczć niekontrolowaną emigrację."W czwartek,podczas powitania pięciu kierowców we Flensburgu,minister transportu Szlezwiku-Holsztynu Klaus Ruhe Madsen powiedział,że Niemcy potrzebują pracowitych rąk i inteligentnych umyslów".

4 czerwca 2024 r. 

Opublikowane we wtorek dane przez Federalną Agencję Pracy pokazały, że w maju 2024 bezrobocie zwiększyło się o 25 tys,, do 2 milionów 762 tysięcy  i rośnie nadal nieprzerwanie od 17-tu miesięcy. Pewnie niemieccy bezrobotni nie mają "pracowitych rąk i inteligentnych umysłów". 


                                                 https://www.liiil.eu/promujnotke


16.09.2024    21:25


Od początku639350
Dziś147
Wczoraj166
Bieżący miesiąc2363

piątek, 13 września 2024

CPK i INNI

 

To SKANDAL , jak można wykorzystywać nazwisko polskiego premiera, patrioty z dziada pradziada, do nazwania niemieckiego lotniska. Ci- ośmiogwiazdkowcy nie mają żdnych hamulców w okładaniu premiera Tuska. To tyle tytułem wstępu.

Informacje dotyczące budowy polskiego CPK nie są zbyt optymistyczne.Rządzący politycy zajęci "przewracaniem" demokracji, premier wprowadzający "demokrację walczącą" nie mają czasu zająć się niemniej ważnymi sprawami dotyczącymi większości Polaków, niezależnie od przynależności partyjnej. Straciliśmy wiele czasu na audyty których nie podjęła się żadna poważna firma bo nie da się opracować audytu takiego jaki życzy sobie nowy zleceniodawca. Mimo tego, że kierownictwo CPK z nadania PiS wybrało w konkursie na inwestora strategicznego najkorzystniejszą ofertę przedstawioną wspólnie przez Vinci Airport i IMF Global Infrastructure Fund- https://www.cpk.pl/pl/aktualnosci-2/vinci-z-francji-i-ifm-z-australii-spolka-cpk-wybrala-strategicznego-inwestora-lotniska nowe kierownictwo CPK nie kontynuowało rozmów celem ostatecznej finalizacji umowy i rozpoczęcia prac budowlanych.

Nie będę wymieniał absurdalnych wypowiedzi polityków, przeciwników tej inwestycji bo szkoda mojego jak i Czytelników czasu.Kto chce to te idiotymy znajdzie w internecie.

Podobno w okrojonej wersji ta inwestycja ma się rozpocząć niestety nie wiadomo kiedy i czy w ogóle się rozpocznie. W międzyczasie Węgrzy mający 80% udziałów w spółce zarzadzającej lotniskiem w Budapeszcie zaprosili inwestora który zwiał z Polski czyli firmę VINCI i "obdarowali" ją pozostałymi  20 %. I bez zbędnej zwłoki będą budować 2 terminale.

Nasi zachodni przyjaciele widząc,że polski projekt dotyczący budowy CPK nie jest priorytetem władz "Uśmiechniętej Polski" przeznaczyli conajmniej 600 milionów euro na rozbudowę hubu we Frankfurcie. Frankfurt to największy port lotniczy Cargo w Europie.W ubiegłym roku odprawiono tam 1 mln 828 tys.91 tob cargo. Rozbudowa świadczy  że jest to dobry interes a ilość towarów dostarczanych drogą powietrzną będzie się zwiększać a nie zmniejszać. W Warszawie odprawiono w analogicznym okresie 101 tys.709 ton . W kwestii rozbudowy we Frankfurcie "świetnym" pomysłam zaskoczył mnie zatrudnkony na stanowisku gównego hamulcowego pełnomocnik Lasek. Że nikt wcześniej na to nie wpadł , geniusz to mało powiedziane.

Maciej Lasek 7 wrz 2024

@ Lasek Maciej

Może trzeba było oprzeć projekt nowego lotniska o jakieś istniejące, a nie planować green field.Wtedy byłoby i szybciej ,i taniej,Frankfurt za 600 mln euro rozbudowuje istniejące lotnisko.CPK to lotnisko budowane od zera za... 15 x wiecej.

Odpowiedź jednego z internautów:@plkamilpawlik

"Pan w ogóle wie, gdzie Pan pracuje? Na oficjalnej stronie # CPK jest oszerne wyjaśnienie, dlaczego nie można było oprzeć nowego lotniska o już istniejące.Trochę wstyd,że nie zdązył się Pan z tym zapoznać przez ostatnie pół roku, Panie pełnomocniku" . 

Zaorany pełnomocnik i prawdopodobnie projekt o CPK, przez odznaczanych "za zasługi" polskich ? polityków przez niemieckie władze.

                                         https://www.liiil.eu/promujnotke


14.09.2024    21:52


Od początku639015
Dziś149
Wczoraj204
Bieżący miesiąc2028


środa, 11 września 2024

PODPIS TUSKA

 


W związku z kończacą się kadencją Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą  Izby Cywilnej prof. dr hab.Joanny Misztal-Koneckiej prezydent wydał postanowienie .Sędzia K.Wesołowski został wyznaczony do przewodniczenia zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej.Zgromadzenie ma wyłonić kandydatów na prezesa tej izby. Obradami nie mogła kierować obecna prezes ( do 30 września) dlatego że, postanowiła kandydować na drugą kadencję.Zgodnie z przepisami postanowienie prezydenta musiał zakceptować premier co niezwłocznie uczynił.Postanowienie prezydenta oraz kontrasygnata premiera zostało opublikowane w Monitorze Polskim nabierając mocy prawnej.Sprawa wydawała się zakończona. Niestety sędzia Wesołowski został powołany  do Izby Cywilnej przez poprzednia ekipę w 2022 r. co nie spodobało się tym którzy stosuja prawo tak jak go rozumieją i przewracają praworządność.Przepraszam - mylę się jak minister Bodnar ma  być przywracają praworzadność.Dwaj sędziowie Izby Cywilnej SN tak własnie rozumieją prawo,że wystąpili do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skarżąc decyzję prezydenta i kontrasygnatę premiera żądając pilnego zawieszenia tych decyzji.Premier Tusk będąc pewny ,że po interwencji tak wybitnych sedziów SN w WSA wyrok będzie korzystny w związku z tym podjał decyzję którą ogłosił na portalu "X"  - "W oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjałem decyzję o uchyleniu kontrasygnaty".To naprawdę żałosne że, premier polskiego rządu taką decyzję podejmuje w toku sprawy i to jeszcze na portalu internetowym a nie na oficjalnej stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. WSA nie jest stroną tej rozgrywki i przesłał to pismo do prezydenta który ma 30 dni na odpowiedź.

Nie sądzę aby prof.dr hab. Marek Chmaj był zwolennikiem obecnej dlatego uważam że, warto zapoznać się z jego opinią.

Kontrasygnatę chroni sama Konstytucja. - Wada oświadczenia woli jest to instytucja prawa cywilnego, natomiast kontrasygnata jest instytucją prawa konstytucyjnego i te dwie gałęzie prawa się nawzajem nie przenikają - mówił prof. dr hab. Marek Chmaj (Kancelaria Chmaj i Partnerzy spółka partnerska). Zwracał uwagę, że nie ma możliwości wycofania się kontrasygnaty. - Skoro premier podpisał akt prezydenta, to wziął na siebie odpowiedzialność za ten akt, ja nie znam sytuacji, w której można by się wycofać z udzielonej już kontrasygnaty. Przepisy w procedurze konstytucyjnej nie przewidują takiego postępowania, a stosowanie tutaj regulacji prawa cywilnego typu błąd, groźba itd. nie ma sensu - wskazywał.


Nie uważa też, by dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzanie procedury, która umożliwiałaby wycofanie się z kontrasygnaty. - Postanowienie prezydenta wchodzi w życie - oczywiście jeśli nie chodzi o uprawnienie osobiste, zwolnione z obowiązku kontrasygnaty - po kontrasygnacie premiera. Gdyby była procedura umożliwiająca wycofanie kontrasygnaty, to by oznaczało, że akt prezydenta może być wycofany na każdym etapie, a to by spowodowało chaos - zaznaczał. Od siebie dodam,że w takiej sytuacji prezydent móglby wycofać decyzję o nominacji na urząd premiera-Donalda Tuska i jego ministrów.

W tle tych sporów w dniu dzisiejszym zebrała się niezbędna liczba sedziów Izby Cywilnej SN, oznacza to,że jest kworum wymagane przy wyborze kandydatów na prezesa informuje "Rzeczpospolita". Wybrano trójkę kandydatów- Joannę Misztal-Konecką,Marcina Łochowskiego oraz Marcina Krajewskiego. Teraz ruch prezydenta.

Jeżeli, drodzy Czytelnicy myślicie,że to koniec tej historii to się bardzo mylicie.To dopiero preludium.Jest zapowiedź premiera o wprowadzeniu "demokracji walczącej".

Pewnie jeszcze nie raz popełnimy błędy albo popełnimy czyny, które według niektórych autorytetów prawnych będą niezgodne albo nie do końca zgodne z zapisami prawa.– Ja, tak czy inaczej, dalej będę takie decyzje podejmował z pełną świadomością ryzyka, że nie wszystkie będą odpowiadały kryteriom pełnej praworządności.

Powiedział w Senacie premier Tusk.


                                        https://www.liiil.eu/promujnotke 

12.09.2024 22:08

Od początku638644
Dziś102
Wczoraj154
Bieżący miesiąc1657

poniedziałek, 9 września 2024

TAK BYŁO...

  Poniżej powiększone zdjęcie aby można odczytać nazwiska i nowe stanowiska


... A TAK JEST  i nadal będzie.

Nie wiem dlaczego wielu ludzi jest zaskoczonych obecną sytuacją w której rzadzący nie wywiazują się z obietnic składanych przed wyborami.Kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami.Składanie nierealnych do wykonania, z wielu względów,  obietnic to tradycja od początku III Rzeczpospolitej , szczególnie starsi wyborcy powinni to wiedzieć.Początek kampanii wyborczej po zakończeniu której rządzi obecna koalicja,zapowiadał się interesująco. Polska 2050  na czele z Hołownią zapowiadała rozbicie duopolu naprzemiennie rządzących od lat PiS i PO. Po przedwyborczym połączeniu partii Hołowni z PSL powstała Trzecia Droga której nazwa wskazywała możliwość wyboru oraz lepszą jakości rządzenia. Wyborcy widzieli w tej formacji alternatywę dla PiS i KO i obdażyli ją prawie 15 procentowym poparciem. Trzecia Droga weszła do rządu koalicyjnego i wszystkie przedwyborcze obietnice zostały zapomniane.Miał być koniec partyjniactwa konkursy na obsadzenie stanowisk w Spółkach Skarbu Państwa oraz regulacja innych patologicznych działań dotyczacych profitów dla partii wygrywajacych wybory. W lutym 2024 marszałek Sejmu i szef Polski 2050 Szymon Hołownia miał wkrótce przedstawić założenia projektu ustawy pod nazwą "Dość partyjniactwa! O profesjonalnym zarządzaniu w spółkach Skarbu Państwa". Partia marszałka Sejmu intensywnie zajęła się tym tematem po tym, jak media ujawniły, że w nowej radzie nadzorczej Orlenu zasiadł prawnik związany z Polską 2050. Podał się on już do dymisji, a Szymon Hołownia zapowiedział, że nikt z jego ugrupowania nie otrzyma nominacji do nadzoru państwowych podmiotów. To dlatego chce on zaprezentować szerszy obraz planowanych zmian zmierzających do odpartyjnienia najważniejszych stanowisk w spółkach kontrolowanych przez Skarb Państwa.Mamy wrzesień i nic we tej sprawie się nie zmieniło. Projekt Hołowni" Dość partyjniactwa!"pozostaje nadal tylko projektem a ludzie zwiazani z PL2050 pełnymi garściami czerpią profity z tego że, ta partia jest w koalicji rzadzącej. Przykłady. Ministrem klimatu i środowiska jest posłanka PL 2050. Ministerstwo którym zarządza ma większościowy pakiet akcji w Banku Ochrony Środowiska.Nowym  szefem tego  banku został Bartosz Kublik. Jego zasługą jest kredyt w wysokości  11 milionów złotych którego udzielił PL 2050 będąc szefem Banku Spółdzielczego. Kilku działaczy otrzymało fuchę w Radzie Nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - Krzysztof Pałka, Robert Gajda (wiceprezes). Ewa Patalas, Emilia Wiśniewska.Oczywiście tych awansów działaczy PL2050 jest o wiele więcej ale tych kilka przykładów wystarczy do stwierdzenia, że kłamstwem były obietnice przedwyborcze bo liczy się-  "Kasa Misiu, kasa".

Partyjniactwo w spółkach to rak,który prowadzi do zrośnięcia się biznesu państwowego z polityką" - napisała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz minister funduszy i polityki regionalnej. 

Święte słowa - ale to również wasi działacze i wasza partia karmicie, i to nieźle, tego raka.

                                               https://www.liiil.eu/promujnotke


10.09.2024     22:15

Od początku638361
Dziś103
Wczoraj112
Bieżący miesiąc1374