wtorek, 5 maja 2020

SENAT


Grodzki - Najlepsze memy, zdjęcia, gify i obrazki - KWEJK.pl

Od 30 lat,wolnej i demokratycznej Polski słucham polityków wszystkich
opcji o ich pracy na rzecz  III Rzeczpospolitej Polski.Od 30 lat w to nie wierzę
bo ich celem jest własny interes , interes partii partii z której się wywodzą,
interesy rodzinne,znajomych króliczka a gdzieś tam na szarym końcu interes
tych których reprezentują i ojczyzny-Polski.

Zawsze tak było,że po wygranych wyborach następuje podział łupów.
Sejm,Senat,Rząd,Spółki Skarbu Państwa,Biura Poselskie obsadzane są
swoimi ludźmi.Nie jest ważne,że ich poprzednicy spisywali się doskonale,
ważne jest to że to nasi,partyjni koledzy którym należy się nagroda.

Interesy partyjne są ważniejsze niż interes Polski i jej obywateli.
Zasmucony jestem,chociaż nie zdziwiony postawą Wyższej Izby Parlamentu-
Senatem.Ten przykład dokładnie potwierdza to wszystko co wyżej napisałem.
Większość senacka z której wywodzą się kandydaci na prezydenta RP
skutecznie blokuje wybory,bo ich kandydaci nie mają szans na ich wygranie.
Nie piszę tego jako zwolennik czy wyborca Zjednoczonej Prawicy i ich kandydata.
Piszę to jako zwykły obywatel zatroskany o przyszłość mojej Ojczyzny.
30 dniowe procedowanie projektu ustawy o którym wiadomo,że zostanie odrzucony
nie przynosi chwały marszałkowi Grodzkiemu i większości senackiej.
Szybsza ścieżka legislacyjna umożliwiła by szybkie głosowanie w Sejmie.
Jego wynika,za czy przeciw dałby stronom czas na ewentualne zmiany
terminu czy sposobu głosowania w wyborach.
Jeżeli to jest dbałość o interes Polski to jak można określić niedbałość?

Kaczyński nie wybierał terminu wyborów które określa Konstytucja.
Tak,ta sama Konstytucja którą jeszcze tak niedawno opozycja broniła 
przed rządzącymi,usiłuje ja łamać.
Kaczyński nie wybierał opozycji kandydatów na prezydenta,którzy mają 
niewielkie szanse na wygraną.O ich jakości świadczy to,że niezależny
dziennikarz - nie polityk,Hołownia ma większe poparcie niż kandydaci
wybrani i finansowani przez poszczególne partie.

Niektórzy opozycyjni  politycy,dziennikarze nazywają Kaczyńskiego
"szaleńcem idącym po trupach do władzy" co zrobią gdy "szaleniec"
po przegranym głosowaniu i straceniu większości sejmowej zarządzi
podanie rządu do dymisji.Od sierpnia nie będziemy mieć prezydenta
a czy opozycja jest gotowa na stworzenie rządu od Lewicy do Konfederacji
z obrotowym PSL-em i nijaką Platformą Obywatelską.
Jeżeli nie to w krytycznym okresie pandemii i kryzysu gospodarczego
będziemy świadkami politycznego bezkrólewia.
To nie jest odpowiedzialna polityka to chaos który będzie miał ogromne
znaczenie dla polskiej gospodarki i dla polskich rodzin przez długie lata.

Mimo krótkiego czasu który pozostaje do wyborów, apeluję do rządzących 
i opozycji aby dla dobra Polski,starali się wypracować kompromis ,aby ta 
Polsko-polska wojna nie zakończyła się tragedią.

Senat się pospieszył i zamiast jutro już dziś odrzucił ustawę. BRAWO!

                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


6 komentarzy:

  1. Bob.
    Scenariusz z ewentualnym podaniem się rządu do dymisji i próbą utworzenia organu zastępczego przez opozycję przeraża autentycznie.
    Nie tym, że zantagonizowana ,,twarda opozycja'' nie wróży najlepiej. Że znajdujemy się w szczytowym punkcie epidemii, więc nie należy wodzić licha na pokuszenie. Ani przez chaos spowodowany nieprzewidywalną zmianą władzy.
    Tragiczny jest fakt lekceważenia takiej ewentualności graniem w przysłowiowego...wiadomo. Olanie odpowiedzialności za kraj i Polaków-jak piszesz- bo władza łby rozsadza. Jakby mało było nieszczęścia w zafundowanej nam eutanazji (zwłaszcza dla starszych) przez odpowiedzialnych za służbę zdrowia.
    JarkKacz z pisuarami jest ponoć ,,genetycznie antypolski''-jak go malują lemingi. Wiemy zatem czego się spodziewać po ,,bi-smarku''. Ale żeby opozycja dociągała do nich poziomem? Żeby obrońcy Konstytucji i demokracji przepełnieni polskością (zwłaszcza w części lędźwiowej i w pęcherzu) nie chcieli być gorsi w szkodzeniu krajowi? I stawiali prywatę ponad dobro narodu?
    Przecież to targowica. Z hasłem ,,Po nas choćby potop''. (Pewnie Putin otwiera na Kremlu szampanskoje!)

    Nie szanowałem żadnej ze znanych mi w życiu opozycji. Z racji traktowania polityki jak beczki dziegciu. Kto dotknie ma ręce brudne. Dla obecnej, do braku szacunku dorzucę pogardę. Łącznie z pozorantami lewicy umizgującymi się do pisuarów ,,bo realizują część lewicowego programu''.
    I dołożę starań, by przekonać sympatyków opozycji, że maja wypaczony gust.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. w.i.e.s.i.e.k6 maja 2020 10:22

    "Piszę to jako zwykły obywatel zatroskany o przyszłość mojej Ojczyzny.
    30 dniowe procedowanie projektu ustawy o którym wiadomo,że zostanie odrzucony nie przynosi chwały marszałkowi Grodzkiemu i większości senackiej."
    Jaja sobie facet robisz czy nie oglądałeś ani jednego posiedzenia Sejmu czy Komisji Sejmowej? Czy nie oglądałeś w TV ani jednego posiedzenia Senatu czy Komisji Senackiej.
    Co porównujesz ?
    Wariackie nocne "procedowanie" Ustaw w Sejmie z Marszałek "wyszczekującą" z szybkością karabinu maszynowego treści poprawek i punkty tychże gdzie "nie czas" na jakakolwiek dyskusje a wszystkie punkty opozycji odrzucane natychmiast,gdzie rządowe Ustawy procedowano sa jako poselskie by uniknąć niezbędnych wymagalnych prawem, konsultacji społecznych.
    Gdzie nie brane są pod uwagę nawet,pisemne uwagi sejmowego Biura Legislacyjnego, które "stwierdza zbyt często"
    To jest niezgodne z Konstytucja" i wtedy dla rządzących "jest to tylko opinia" Biura i to nie przeszkadza w procedowaniu.
    Gdzie poseł z PIS podchodzi do Marszałek i powiada "musimy powtórzyć głosowanie bo przegrywamy " i głosowanie, mimo sprzeciwów opozycji, zostaje powtórzone.Mozna tak wiele
    A Ty wszystko to porównujesz, z choćby tylko ostatnim posiedzeniem Senatu? Spokojnym, gdzie głos miał każdy poseł, gdzie wysłuchano opinii specjalistów od epidemiologów,konstytucjonalistów ,szefa Państwowej Komisji Wyborczej poprzez wypowiedzi szefów Związków Zawodowych Pocztowców.
    Czy nie tak ma wyglądać spokojna rozumna legislacja? Czy ważne dla społeczeństwa Ustawy należy i trzeba "procedować" bez żadnych konsultacji z przedstawicielami społeczeństwa w 4 godz i by je natychmiast mógł podpisać Prezydent
    Co oglądałeś, ze nie raczyłeś zauważyć, ze to przedstawiciele PIS robili wszystko aby opóźnić głosowanie nad Ustawą, tak by do Sejmu nie dotarła "o czasie"
    Co oglądałeś, ze nie zauważyłeś żądania jednego z Senatorów, aby całość procedowania nad Ustawą, utajnić.Po co i w jakim celu?
    Co "suweren"miał nie wiedzieć? .
    A senator Pęk tak to "utajnienie"uzasadniał.
    Ze nie może go jawnie uzasadnić, albowiem już samo uzasadnienie, jest tak tajne, ze nie można go wygłosić, by suweren wiedział
    By cokolwiek porównać, by mieć zdanie jakiekolwiek, należy wpierw oglądnąć materiał porównawczy i nie tylko w jednej ze stacji telewizyjnej no i nie tylko opinie czerpać z tylko jednej prasy.
    A zamieścić portret Marszałka Senatu z podpisem
    "Ja jestem Senatem" to już wysokiej rangi sssynstwo.
    A pisze to "jako zwykły obywatel zatroskany o dobro ojczyzny",gdy prawda i fakty chytrze zmieniane są przez krętaczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wiemy; W najbliższą niedzielę (10-go maja) wyborów nie będzie.
    Opozycja odbębnia właśnie sukces. Własny. Aczkolwiek wpływ na niego miało wiele czynników. Z najważniejszych to pandemia i ruchy odśrodkowe w koalicji rządzącej.
    ,,Sukces'' polega na przeforsowaniu niedotykania kopert. Co wygląda na śmieszną przewrotność. Na półkach w sklepach towary można macać, banknoty przy kasie miętosić, ale dotykanie kopert jest zaraźliwe.
    Czy ten ,,sukces'' coś zmieni, jeśli wybory zostaną przełożone na 23 maja i, mogą się odbywać w formie kopertowo-urnowej? Chorzy korespondencyjnie a reszta z buta do urn. Z groźbą przyklejenia się do nich na dłużej.
    Może się okazać, że cała dotychczasowa podstępna walka na nic, skoro wcisną nam koperty z pakietami wyborczymi. Na nic starania, jeśli zdrowi będą zobligowani drałować do urn.
    Kto się z opozycji odważy zaryzykować zdrowiem w lokalu wyborczym? Po zaklepanej już rezygnacji z kopert.
    Wiadomo, że dotychczas tłuste koty z pieczeniarzami wyręczali się w ryzykownych zakrętach historii pospólstwem. Zdobywali grzędy i urzędy ,,rękami czarnymi od pługa'' albo przez fizoli w kryterium ulicznym. Jeśli w przypadku głosowania 23 maja będą musieli ruszyć zadki osobiście, bez zastępstwa, czy zdobędą się na to?
    Chłe, chłe, chłe...O ile znam cwaniaków poszukają furtki wyjścia z impasu. Aż uzyskają szansę na wyautowanie PADa. Jeśli zdążą.
    Pisuarom długo jeszcze nie zagrożą. Nie oni trzymają kasę na granty i fanty socjalne. Nie w ich gestii wprowadzanie w życie aktów prawnych tj. klęska żywiołowa.

    I pomyśleć, że te tańce z szablami (Porozumienia ale i samych partii opozycyjnych nie mogących w prostych głosowaniach uzyskać jednomyślności) wywijane są dla...,,obrony Konstytucji i demokracji''.
    Nie prościej trafiać do narodu bez ściemy używając słów; prywata, chciwość, żądza pieniądza...etc.

    Ale zabawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. w.i.e.s.i.e.k6 maja 2020 17:58

    Czy tylko to ci, w głowinie, ze znajomości prawa wyborczego, pozostało?
    To tylko jedna przeszkoda
    "Sukces'' polega na przeforsowaniu niedotykania kopert. Co wygląda na śmieszną przewrotność. Na półkach w sklepach towary można macać, banknoty przy kasie miętosić, ale dotykanie kopert jest zaraźliwe."
    Czy wybory, jakiekolwiek one już były ,polegają li tylko na "macaniu kopert"lub ich dotykaniu?
    To było tylko przedmiotem rozważań Senatu?
    Rozumiem ze w twoim umyśle jedynie te 'zastrzeżenia" pozostały.
    Reszta nic furda.Jak to " w demokracji"
    Jeśli kiedyś przydarzy ci się ,ze zastąpisz Sasina, to poleciłbym ci szybki prosty i sprawdzony/i co ważne demokratyczny/ proces głosowania.
    Przy pomocy maszyn do TOTOLOTKA .Same zalety zero wad !!
    Jakie tu pole do utrzymania tradycji ma ukochana władza
    Np za trafienie właściwej kandydatury jako trzeci w kolejce. Wypłata premii + "jak za trójkę"
    Jako czwarty "jak za czwórkę +"i tak dalej Az do głównej kumulacji, gdy
    padnie główna wygrana. Na kogo trzeba.
    I wszystko lege artis
    Bo to tajne wybory by były,albowiem panie wklepujące i jedyne one, znały by tylko nazwisko kandydata.Bo i PESEL głosującego nie byłby wymagalny.No bo po co iw jakim celu.Gdy RODO !
    I powszechne!
    Albowiem zachęcony wygranymi, suweren pobiegłby tłumnie do kolektur tfu "lokali wyborczych" by spełnić swój "obywatelski obowiązek" zachęconym licznymi "bonusami +"
    Tłumy by były, kaleki i chorzy z łóżek by się zrywali.
    Oczywiście stajać w kolejce i trzymając "przepisowe odległości"
    I każdy by w rekach międlił tylko jedna kartę !!
    A wiec nie mógłby się sam od siebie zarazić./czyli odpadają zastrzeżenia opozycji/
    No i najważniejsze ta szybkość.Juz w drugiej dobie wiedzielibyśmy na kogo padła główna wygrana A mam tu na myśli stanowisko Prezydenta a i także tego szczęśliwca lub szczęśliwców, którzy wylosowali "szczęśliwy numerek"
    A najważniejsze z ważnych LOTTO jest firmą czysto narodową i czysto polską i nie będzie nam tu nikt, w obcym języku fałszował wybory.
    No i ostatnie
    Jak donoszą, maszyny stoją bezczynnie, albowiem suweren jakoś tak ostatnio nie zapełniał kolektur.
    Wiec szyldy "NARODOWA KOLEKTURA WYBORCZA" nad nimi byłby w sam raz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ponieważ co do technicznej strony wyborów,nie ma najmniejszych szans na konsensus,i tylko COVID-19 mógłby rozsądzić ten węzeł gordyjski,wolę sie zająć powodami tego impasu.Otóż większość rozsądnych ludzi zupełnie słusznie twierdzi iż jego powodem są mikroszanse MKB na elekcję,na dodatek malejące niemal do 0.Co też pokazała wczorajsza debata.Gdyby jej wyniki miały moc sprawczą,a mieszkańcy Polinu odziedziczyli po przodkach
    33% honoru,którym sobie tyłek obcierają,to nawet te 5 tys zbrojnych stróżów dupokracji,jacy stacjonują w Polinie,nie uchroniłoby postetosofcuf przed exodusem.Niestety,lecz na takie cechy kandydatów jak inteligencja,Polacy się nie nabiorą.Im najbardziej obecnie pasowałby chyba Cejrowski.Ale do rzeczy.Nie wszystko co mówią Konfederaci mi się podoba,ale jednak to co twierdzi Bosak wydaje się być najbardziej spójne
    i rozsądne.Na dodatek gdyby spuścić w kanał idee fixe JKM w postaci totalnej prywatyzacji,to dałoby się nawet wytrzymać.Wadą tylko są mrzonki, że Bosak dożyje ew elekcji.Hajder miał znacznie mniejsze wymagania i jak skończył?Wracając do meritum,powszechnie widać,że totalsom pozostała wyłącznie totalna obstrukcja za wszelką cenę,nawet majdan.Po ew klęsce ktoś chyba musi zastosować im jedyne skuteczne lekarstwo w postaci lewatywy,na co się zanosi.W końcu na to ciężko pracowali.Szkoda tylko,że w rezultacie resztki rozsądnych ludzi w etosie
    pójdą na tzw wewnętrzną emigrację.Należy się spodziewać,że do głosu
    w tryumfującym PiSie dojdą rewanżyści i pacjenci,co nie wróży nic dobrego dla przyszłego księstwa warszawskiego (vel ratlerka jewropy).Tonette

    OdpowiedzUsuń
  6. Koniec złudzeń.
    ,,Oto jak nas biednych ludzi
    rzeczywistość ze snu budzi''
    Jeszcze wczoraj chocholim tańcem tzw. opozycja wyrażała triumf senacki. Niedługo potem prezes z nadprezesem przywołali do porządku ogłaszając urbi et orbi;
    Nieodbyte wybory uznać za nieważne (sic!), czym pozbawi się PADa pewności siebie. Władza w ręce W i t e k, której-gdy zaciąży...dodatkowy etat-przyjdzie ogłosić nowe wybory nobilitowane przez PKW. Forma korespondencyjna.
    Niezadowolenie z takiego stanu rzeczy już wyraziła tzw. opozycja. Zwłaszcza kanapy ,,cieszące się'' 2-3 procentowym poparciem.
    -Gwałt na demokracji, deptanie Konstytucji, dyktatura-prześcigają się w upuście goryczy.
    Zagranica też trzęsie się z oburzenia. Zwłaszcza tam, gdzie daje ciała (dosłownie) w walce z pandemią. Trzeba czymś odwrócić uwagę własnego elektoratu od nieurokliwego garbu. Ale tak delikatnie, jako ,,dobre rady najlepszych sojuszników''.
    Ruscy milczą ograniczając info o wyborczej ustawce w priwislanskim kraju do suchych faktów. Ale to bezczelne zamilczanie jest...ingerencją. Znów ,,wina Putina''
    Choć każdy średnio rozwinięty wyjec wie, że postsolidaruchy żrą się o koryto wiślańskie z płynącymi nim wciąż konfiturami. Owocami trudu uciskanego, nie tylko podatkami narodu.
    Walka przebiega na styku z suwerenem, od którego dystansują się obie strony nazywając na przemian ,,patologią'' lub ,,hołotą''. I ci pozbawieni kontaktu z rzeczywistością pieczeniarze chcą przeciągnąć naród, każdy na swoją stronę? Żeby pogardzane ,,pospólstwo'' wyciągało kasztany z ognia dla skorumpowanych złodziei i zaprzańców? ...mać ich KOR, ROPCIO i inne piąte kolumny.
    Tylko cierpiący Polacy jakoś nie dają się wciągać w te podstępne gierki. Czym wykazują prawdziwą troskę o los Polski. I to wywołuje taki jazgot olewanych przez suwerena. A z gewałtem obstrukcję.

    Pod Racławicami ginęła ,,sól ziemi czarnej''. Za sanacji życie tracili w Sempericie robociarze. We wrześniu 1939 roku naród nastawiał karku, bo panowie wybrali się na wczasy zagraniczne. Przez Zaleszczyki. Ruchawka w 1956 roku w Poznaniu. Radom 1976. Stan wojenny, kryteria uliczne Solidarności...Żeby któryś z arystokracji politycznej opozycji doopy własnej nastawił... Własne łóżko z wylegiwaniem się pod pierzyną przeważało.
    ,,Gdzie wtedy byłeś zaprzańcu?
    Gdzie pies ci mordę lizał''.

    Kiedy robiło się gorąco dla władzy ,,słusznie minionej'', przyszedł tajniak do byłego AK-owca i mówi;
    -Tylko nie dajcie obcym władzy. Nie wspierajcie niepolskiego interesu. Nie niszczcie kraju.
    Za trudne było do ogarnięcia. A i chęć upieczenia własnej pieczeni w tym ogniu była przemożna.
    To i mamy efekty.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.