Trwa starcie pomiędzy rządzącymi a opozycja o kształt reformy sądownictwa.
Wynik tego starcia nie jest trudny do przewidzenia,większość sejmowa
zatwierdzi a prezydent czy wcześniej czy później podpisze ta ustawę.
Moim zdaniem 90 % Polaków nie wie o co tam rzeczywiście chodzi
a politycy opozycji,przedstawiciele różnych korporacji,instytucji związanych
z sądownictwem nie potrafią wytłumaczyć społeczeństwu w przystępny sposób
korzystając jedynie ze sposobu uproszczonego czyli "to zamach na Konstytucję"
oraz "skupienie władzy przez Ziobrę".
Generalnie wszyscy politycy są za reformą sądownictwa jednakże mają
odmienne poglądy w sposobie jej przeprowadzenia.
Zaniechania które miały miejsce w poprzednich latach skutecznie wykorzystuje
obecna większość sejmowa czyniąc to co czyniły poprzednie ekipy czyli
wykorzystując dominacje w Sejmie u uchwalając ustawy mimo sprzeciwu
mniejszości.No cóż takie są zasady demokracji,podobno najlepszego ustroju.
Pasmo błędów popełniane przez "totalną" i pozostałą opozycję spowodowała że,
trudno będzie zatrzymać reformatorów a narzucaniu własnej wizji,nie tylko
w wymiarze sprawiedliwości.
Dyskusja dotycząca zgodności z Konstytucją ustaw uchwalanych przez PiS
jest jedynie próbą pokazania społeczeństwu rządzących którzy zdaniem opozycji
łamią Konstytucję.Przeciętny obywatel ma to w tyłku, bo każdemu z obywateli
chodzi o to aby III władza funkcjonowała lepiej niż dotychczas.
PiS wykorzystuje i nagłaśnia przykłady sprzecznych z prawem działań niektórych
przedstawicieli sądów przy okazji wymieniając ich i innych 'Bogu ducha winnych"
pracowników na swoich nominantów.
Czy jest to w świetle prawa,łamanie Konstytucji? Pozornie tak w rzeczywistości
nie, bo zmiany dokonuje się zgodnie z ustawą uchwalona przez Zjednoczoną Prawicę.
Jedyna Instytucja która mogłaby zakwestionować konstytucyjność reform
Trybunał Konstytucyjny,dzięki głupocie opozycji jest również opanowany
przez rządzących z winy opozycji która sądziła że, totalne olewanie PiS,
manifestacje uliczne,pomoc UE zmiękczy stanowisko Kaczyńskiego.
Opozycja powinna przyjąć propozycje premier Szydło,dotyczącą nowego
składu TK w którym opozycja miałaby możność wskazania 8,a rządzący 7
kandydatów na sędziów TK.
Opozycja,oprócz Kukiz 15 propozycję odrzuciła.Gdyby na nią przystała,
być może sytuacja byłaby trudniejsza rządzących "reformatorów" z ZP.
A tak można jedynie sparafrazować powiedzenie.opozycja głupia zarówno
przed jak i po szkodzie.
http://www.liiil.pl/promujnotke
A czy słowo reforma w wykonaniu tfu prawych i sprawiedliwych nie należałoby pisać "reforma?" Bo to "reforma" z uzyciem dynamitu
OdpowiedzUsuńBrak zgody na stwierdzenie
" politycy opozycji,przedstawiciele różnych korporacji,instytucji związanych
z sądownictwem nie potrafią wytłumaczyć społeczeństwu w przystępny sposób korzystając jedynie ze sposobu uproszczonego czyli "to zamach na Konstytucję"oraz "skupienie władzy przez Ziobrę".
"
Bo kto chce zrozumieć zrozumiał a kto nie chce i tak nie pojmie
Wiec skad tak kategoryczny wniosek
Ilu wyborców zrozumiało skoro poparcie dla PiS to ponad 40% !
OdpowiedzUsuńByć może zostanę uznany za symetrystę,choć raczej za zwolennika mniejszego zła,ale tak kalkulując na zimno,wolałbym zadać cyniczne pytanie.Skoro nie Ziobro to kto?Doświadczenia poprzednich lat wcale nie dają jednoznacznej (czyt.żadnej) recepty na uzdrowienie III filaru polskiej dupokracji.W ciągu swojego "panowania" PO miała tylko jednego prawnika z prawdziwego zdarzenia,któremu zresztą po kilku miesiącach złożono propozycję nie do odrzucenia,czyli wykopano.
OdpowiedzUsuńJego następca,pomimo omf "wspaniałego"życiorysu tak znał się na prawie iż na hasło prawo włączał prawy kierunkowskaz.Wracając do tematu wroga nr III,a zwłaszcza jego prób naprawy,lub jak mówią inni skanalizowania stajni Augiasza,widać na każdym kroku fałsz bijący po oczach.Nawet przy założeniach,że wszystko co robi Ziobro jest totalnie złe,pokażcie jakąkolwiek racjonalną alternatywę,gdyż nawet
zażarci pełowcy,zwłaszcza ciut myślący,po cichu stwierdzają,że reformy muszą być.Niestety,lecz mendia wcale nie są tym zainteresowane
woląc podjudzać(jakie to obrazowe)ciemny lud i straszyć hipotetyczną klęską dupokracji,licząc przy tym na powszechnego Altsheimera.Po prostu ma być tak jak było i basta.Na marginesie,wcale się nie dziwię,tej nagonce na obecnego ministra,gdyż krok po kroku,oszczędnie dawkując proste(!) decyzje,potrafił poprawić kilkanaście ustaw,które były b.uciążliwe dla zwykłych ludzi,a cholernie psuły image PO.Po prostu Platforma była "ponad" takie głupoty,woląc zajmować się rzeczami wielkimi typu walka z Łukaszenką.Ostatni przykład to ustawa zakazująca odbierania dzieci rodzicom ze wzgl na biedę.Nie ma róży bez kolców,ale skoro Polacy woleli mieć cholerę zamiast dżumy,więc próżne żale.Ostatnio słuchałem wywiadu z L.Millerem,jednym z ostatnich polityków,którzy potrafią znalezć miejsce na obiektywizm.
Pomimo ogromnych różnic programowych,czy światopoglądowych,potrafił wznieść się ponad tanią negację i stwierdzić iż nie wszystko co robi PiS jest totalnie złe.Nie słyszałem,żeby polityk PO wygłosił podobne horrendum.A przecież TO wszystko jest winą Putina,jak twierdzą wszyscy etosowcy.Ciekaw jestem czy będą konsekwentni za kilka lat (naturalnie po skończeniu autostrad) gdy zacznie się IV rozbiór Polski.Tonette
-System sądowniczy w Polsce jest chory-zaczyna przy piwie wykład mój sąsiad. W pałacach sprawiedliwości trąd a ich główni rezydenci zadżumieni. Zmiany powinny nastąpić dawno, bo system dopada już gangrena. Martwica uczuciowa i zgnilizna moralna.
OdpowiedzUsuńNie słysząc sprzeciwu kontynuuje.
-Kto nie doznał krzywdy od wytogowanych zachowujących się jak błazny z komedii dell'arte, ręka do góry-rzuca retorycznie. Może są tacy w kołyskach, bo wśród dorosłych nie widzę. Jednych w a d z a peerelowska przerobiła na warchołów i złodziei mienia państwowego czyli własnego, drugich postsolidaruchowa uznała zdrajcami sługusami Rosji. Tak że, gdzie nie spojrzeć homosovieticusy albo złodzieje stygmatyzowani decyzjami tzw. wymiaru sprawiedliwości. Chłe, chłe chłe-zaśmiał się krótko.
-Bo musicie wiedzieć, że ten system ma to do siebie, iż dzieli Polaków na trzy kategorie. Tych, co siedzieli, siedzą i tych, co siedzieć będą. Każdy jest co najmniej podejrzany. A jeśli chodzi po wolności, to tylko dzięki nieudolności organów ścigania. Ale pracuje się nad tą nieudolnością. ........
Gdybym nie doznał krzywdy w pałacu sprawiedliwości z rąk nie tylko ich rezydentów, ale całej machiny przemocy tzw. trzeciej władzy wg. Manteskiusza, roześmiałbym się na ten wywód sąsiada. Ale zostałem stygmatyzowany łatami zdrajcy i złodzieja. Więc życzę sobie przeorania tej niwy klątwą obłożonej. (Nie z zemsty, bynajmniej tylko dla uniknięcia stygmatyzowania przyszłych pokoleń). Nie reform czy jakichś pi-arowskich retuszy, ale głębokiej orki tego ugoru niesprawiedliwości. Z wypaleniem chwastów, odrobaczywieniem. Zlikwidowania zgnilizny wydającej zgniłe plony.
Już mi lżej. A byłoby cudownie, gdyby nie brał się za to jakiś szeryf Dzikiego Wschodu, który szybciej strzela niż myśli. Ani inne zero, co może doprowadzić do gangreny.
Że cudów nie ma pozostaje mi przyjąć tezę Tonette; ,,Skoro nie Ziobro, to kto?''
Scyzoryk