poniedziałek, 24 kwietnia 2017

FRANCJA



Oczy,nie tylko Europy, ale również całego Świata zwrócone są w kierunku Francji.
Nigdy wcześniej w Republice walka o fotel prezydenta nie była tak wyrównana.
Realne szanse ma 4 kandydatów,to również niespodzianka bo z reguły walka toczyła
się pomiędzy dwoma przedstawicielami największych partii,republikanów
i socjalistów.

Politycy europejscy obawiają się wygranej M.Le Pen która ma radykalne
poglądy na temat UE,jej waluty oraz przyjmowania imigrantów,uważając,
że z ich strony zwiększa się zagrożenie atakami terrorystycznymi.
Niestety,wydarzenia ostatnich lat,szczególnie zamachy we Francji są tego
niezaprzeczalnym dowodem.
Również nowością są prezentowane przez Le Pen poglądy dotyczące
zbliżenia Francji nie tylko z Rosją ale również z Chinami celem zmniejszenia
dominacji USA nie tylko militarnej ale  gospodarczej i politycznej.
To niepokoi liberalnych polityków w wielu państwa którzy mają nadzieję
na przegraną w II turze wyborów z kandydatem "niezależnym" byłym bankierem
inwestycyjnym Emmanuelem Macronem .

Eksperci nie pozostawiają złudzeń,że po wejściu Le Pen do II tury wyborów
jej przeciwnicy oddadzą swe głosy na osobę która będzie jej kontrkandydatem
aby nie dopuścić do radykalnych zmian jakie proponuje szefowa Frontu Narodowego.
Wszystkie sondaże wskazują,że Le Pen przegra z każdym kontrkandydatem
z którym w maju zmierzy się w II turze wyborów.

To,że zaufanie do sondaży a rzeczywiste wyniki głosowania diametralnie
się różnią przekonaliśmy się w wyborach prezydenckich a Polsce i USA.
Czy Marine Le Pen będzie pierwsza kobietą prezydentem V Republiki
Francuskiej przekonamy się po drugiej turze wyborczej.

Wczorajsze wybory wygrał z niewielką przewagą Emmanuel Macron.
Marine Le Pen,mimo radykalnych poglądów uzyskała zaskakująco
dobry wynik.W zależności od wydarzeń jakie będą miały miejsce
w ostatnich 2 tygodniach przed II turą wynik jest otwarty.

PS.
Zaskakujący sondaż znalazłem na portalu "Interia"
Polacy którzy w ca.80 % popierają przynależność do UE oraz D.Tuska
jako prezydenta Europy a w przyszłości prezydenta Polski głosują za M.Le Pen

Wybory prezydenckie we Francji
Kto, Twoim zdaniem, powinien zostać prezydentem Francji?
Wyniki ogólnopolskie
Kto, Twoim zdaniem, powinien zostać prezydentem Francji?
63.5 % - Marine Le Pen
24.7 % - Emmanuel Macron
7.2 % - François Fillon
2.2 % - Jean-Luc Mélenchon
0.5 % - Nathalie Arthaud
0.5 % - Nicolas Dupont-Aignan
0.4 % - Benoît Hamon
0.3 % - Philippe Poutou
0.3 % - François Asselineau
0.3 % - Jean Lassalle
0.2 % - Jacques Cheminade

                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke

1 komentarz:

  1. Wybory prezydenckie we Francji zinternacjonalizowano. Świat położył łapy na politycznym pulsie, żeby żabojady nie wybrały jego władcom buntownika. Nie ufają Sarkozy'emu pożyczającemu od Kadafiego miliardy a później wykańczającym dobrodzieja. Ani Hollandowi buszującemu po Azji dla odzyskania dawnego blichtru kolonizatora.
    Masoni, korporacje, banksterzy...każdy chce pomóc wybrać właściwie. Putin też. Bo car wszechrosji jest tak potężny, że sam Jahwe pyta go o zdanie, gdy chce bombić Syrię.
    Francja traci tożsamość. Pierwsza córa Kościoła przepoczwarza się w ostatniego muzułmańskiego...syna. Francuzi tracą osobowość. Skoro jej establishment chodzi na amerykańskim sznurku i jada z ręki Wuja Sama?
    Dziś wolność wiodąca lud na barykady staje się obiektem molestowania i gwałtu dokonywanych przez Vaderów rodezyjskimi metodami przy tupocie germańskich butów w marszu Drang nach Osten.
    Francję pozbawia się prawa do samostanowienia. Globaliści zbyt dużo umoczyli w panamerykanizm, żeby pozwolili komukolwiek sabotować przewidywalne zyski.

    Sondaż preferencji Polaków, który przedstawiłeś, ma wieloznaczną wymowę. Życzenie zmian w zakonserwowanym zabetonowanym korporacjonizmem i przemiotowym życiu na kredyt. Przypomina, kto suwerenem ukazując przepaść między rządzącymi a rządzonymi. Wskazuje także kierunek i drogę, jaką musi przejść Europa do normalności.
    Nadzieje związane z wyborem Trumpa skutecznie (na razie) są wyciszane. Z ich wekslowaniem na ,,przymus działań Trumpa w obliczu rosyjskiej inwazji(!)''. Wybór Le Pen po prostu minuje się, zabraniając dotykać. A w wyborach niemieckich już zapowiada się postawienie chociażby na Adolfa, byle nie AdF.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.