wtorek, 5 lutego 2019

WIOSNA




Robert Biedroń- w obecności kilku tysięcy zwolenników ogłosił powstanie
nowej lewicowej? partii o nazwie "WIOSNA". "Wiosna Ludów" czy pora roku
zainspirowała twórców tej infantylnej nazwy.
Pewny siebie,założyciel Biedroń zakomunikował ,że nie tylko wiosna ale również
jesień będzie szczęśliwa dla jego formacji bo, Wiosna wygra jesienne wybory
a Biedroń zostanie premierem.Nie chciałbym aby nastąpiła powtórka z historii
dlatego przestrzegam Biedronia i jego zwolenników przed zbytnim optymizmem.
Z obowiązku przypomnę,że kolega partyjny Biedronia,Palikot też zachowywał się
podobnie a jak skończył wszyscy wiemy.Kolejny kandydat na lidera opozycji,
R.Petru obecnie błąka się na obrzeżach polityki.
Nie życzę tego Biedroniowi, bo podzielam niektóre z jego programowych poglądów,
ale zbytnia pewność siebie na tym etapie tworzenia partii może być zgubna.

Uważam jednak,że ta pewność siebie przyszłego premiera jest jedynie pozorna.
Skoro jest pewny wygranej to po co plan "B" start  w wyborach do PE?

"Ludzie nie są tacy głupi jak nam się wydaje,są dużo głupsi.../.../",
powiedział swego czasu "wybitny,niezależny,dziennikarz" T.Lis,
ale czy uwierzą w populistyczne obietnice Biedronia zawarte w programie
wymyślonym w czasie spotkań zwanych burzą mózgów?

Realizacja niektórych z 30 programowych obietnic wymaga nie tylko
większości parlamentarnej ale również konstytucyjnej aby mogły zostać
zrealizowane.O nakładach finansowych na razie nie wspominam.
Czy partia Biedronia taką większość zdobędzie,obawiam się, że to tylko marzenia
które niestety się nie spełnią.
Zakładając,że część wyborców którzy dotąd nie uczestniczyli w wyborach
odda głos na Biedronia,plus kilka procent z PO i SLD to za mało aby
być znaczącym graczem w Sejmie.Licząc na to,że podobnie jak wszystkie
poprzednie,nowo zakładane  partie Wiosna otrzyma 10 % bonus to
moim zdaniem pułap 15-20%poparcia na ten moment jest osiągalny.
A potem gdy emocje i zachwyty nad Biedroniem opadną ciężko będzie
zdobyć dwucyfrowe poparcie a szans na wygranie wyborów. przynajmniej
na razie nie widzę żadnych.

Chciałbym się mylić.

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke

5 komentarzy:

  1. Chciałbym zauważyć pewną sprzeczność w powyższych proroctwach.Otóz skoro szanse na wygranie wyborów są=~0,zaś już 10% to sukces,to kto będzie miał okazję z rozliczania Biedronia z jakichkolwiek obietnic.Z pewną dozą złośliwości,można potraktować go jako nowoczesny,acz tęczowy model Miczurina.Niestety,lecz Polin jeszcze nie dojrzał do poparcia rowerów i nic się nie zapowiada,żeby miało się to zmienić.Miller również wyszedł przed szereg w tej kategorii i poniósł spektakularną klapę.Na dodatek,
    wystarczy przeczytać w prawicowej prasie,co wyprawiają tryumfujący egz.
    LGBT na Zachodzie,żeby nawet najbardziej "nowoczesnych"jewropejczyków ogarnęło zwątpienie.Na dodatek należy się spodziewać zmasowanych świństw
    propagandowych w stylu czysto etosowym.W końcu POPiS i Soros dalej płacą hejterom z Ukrainy,żeby robić wodę spod ogórków z mózgu Polakom.A jeszcze więcej cenzurze,żeby przedstawić nas w Europie jako komletnych chamów,idiotów i mentekaptusów,faszystów etc.Jakoś dziwnym trafem, wybiórczość cenzury jest szpecyficzna.Tak więc szanse Biedronia widzę minorowo.Jego entuzjazm można porównywać z JKM lat ubiegłych.Po prostu, na bezrybiu i rak rybą.I tak skonczy się to ogólnym wyborem pomiedzy dżumą,a cholerą.Chyba,że Ezaw się obudzi,w co mocno wątpię i dostaniemy
    ebolę w prezencie.Ponieważ w polityce Polinu dzieją się istne cuda na kiju,więc chciałbym sobie pomarzyć trochę.Jako iż uznajemy byle pretendenta z obcego kraju za prezydenta,co można uznac za typowo etosowy idiotyzm,może dzięki precedensowi dałoby się uprosić Putina,żeby
    uznał Orbana za króla Polski?Tonette

    OdpowiedzUsuń
  2. Wskaż mi partię, która w dzisiejszym świecie, idzie do wyborów, obiecując krew, pot,wyrzeczenia i łzy?
    Kto przy pomocy spin-doktorów nie stara się obiecać tak, by nie obiecać i przyrzeka nie zostawiając złudzeń, że to tylko obietnice?
    Bardzo sprawnie wypunktował to, co w Polsce boli i czego oczekują wyborcy. Większość obietnic Biedronia to w sferze obyczajowej standard w cywilizowanej Europie.
    Większość jego postulatów to funkcjonujące w świeckim państwie normy. Biedroń wypunktował lewicowe postulaty, które nie mogły od lat przejść przez gardło emeryckiej lewicy SLD, o konserwatywnej Platformie nie wspominając.
    A postulaty socjalne? Takie same proponował premier podczas exposé, taki był pewnie zamysł piarowy.
    Ale to wszystko może obiecywać równie bezkarnie, jak trzy lata temu Zandberg. Nawet jeśli osiągnie bardzo dobry wynik, nie będzie ich musiał realizować.
    To się nazywa populizm, tyle że w walce z populizmem PiS to może być skuteczny oręż.
    I jeszcze jedno Jak na razie chodzi tu nie o wybory do Sejmu czy Senatu gdzie "procenty obowiązują" ale do Europarlamentu.I "procenty" nie odgrywają tu żadnej wagi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapoznałem się z komentarzami Tonette i Anonimowego. Zawierają sporo uzasadnionych uwag. We własnym odczuciu. Moje są nieco inne. Niech mi będzie wolno je wyartykułować.

    Słyszałem głos Siemoniaka o zjeździe Wiosennych;
    ,,Ciekawe propozycje, efektowna konwencja''.
    Przeważa jednak kakofoniczny chór malkontentów. Że ta ,,efektowna konwencja'' nie jest ich udziałem, czy co?
    Posypała się fala krytyki rozliczeniowej za słowa i kasę. Lepiej zorientowani zaczęli rozliczenia personalne. Z akcentem na tęczowość. Taki np. syjonistyczny mason z B'nai B'rith rzuca oskarżycielsko; Post palikociarnia sponsorowana przez biłgorajskiego bimbrownika.
    Dominującej instytucji pro watykańskiej nie rozliczającej się z miliardów złociszy nie próbują rozliczyć. Ale na pochyłe drzewo chętnie skaczą. Tacy odważni.
    Co tak ruszyło w większości kryptobigotów? Postulaty usunięcia religii ze szkół, żądanie renegocjacji Konkordatu, ograniczenie pasożytowania na narodzie? Bo, że cyngle z wolnymi najmitami bronią za srebrniki swoich zleceniodawców-się wie. A kryptobigoci?
    KC Episkopatu milczy. Woli działać przez hufce geriatryczne grzyba halucynogennego i patriotycznych nazioli?

    ,,Wiosna'' prawdopodobnie zaszkodzi koalicjom antypisowskim. Praktycznie uderzy w całą rozmienioną na drobne opozycję. Dlatego najgłośniej jęczy koalicja PO-SLD. Boli?
    A zapytał ktoś elektorów PO i SLD z osobna, przed mariażem; czy u oddanych swoim partiom takie spółkowanie nie wywoła dyspareunii?
    No i ten rozrzut wśród oskarżeń. Jedni zarzucają Biedroniowi komuchowatość (?), inni faszyzowanie (!) Są i tacy, co obawiają się, że pod wpływem ,,Biedronek'' naród przestanie się rozmnażać. A już w Biblii powiedziano; ,,drzewo figowe nie wydające owoców należy u s u s z y ć'' (czy jakoś tak).

    Mam zwyczaj oceniania zacieru po zapoznaniu się z efektami jego działania. Apriotycznie wypowiadane zdania, przed skosztowaniem bimbru uważam za zafiksowanie przedalkoholowe. Ostrości spojrzenia brak. O pomyłkę nie trudno.
    Może pozwolimy zaczynowi działać. Zanim go p o p ę d z i m y.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety,ach niestety zdałoby się rzec.Co prawda tezy programowe tego nowego tworu (choc jeszcze nie partii)są z wszech miar słuszne
      i godne poparcia ale..niestety naród nam zepsiał i nie widać nawet
      światełka ledowego na horyzoncie.Ma to jeszcze jeden obrzydliwy
      wydźwięk.Otóż normalni ludzie siedzą cicho,zaś czym większy skurwysyn to drze się w niebogłosy.Na dodatek demokracja tak ma,że
      chroni właśnie jego i stawia mu pomniki.Im więcej słyszymy o honorze tym bardziej mamy wykoślawioną jego definicję.Zresztą jedyna jaka jeszcze się ostała to honor ratlerka.Nie wiem czy nam
      się uda zrozumieć w przyszłości tą ekwilibrystyczną hipokryzję łączenia honoru z bajką o Ezawie jaką nam szykuje POPiS po następnych wyborach.Na marginesie,sądzę,że Biedroń chociaż jest na tyle uczciwy iż nie wstydzi się swojej orientacji w przeciwieństwie
      do większości góry POPiSu.W tym kontekście casus Niesiołowskiego,
      bardzo im zaszkodził u Żorżety jako dwulicowców.Tonette

      Usuń
  4. Tonette.
    Optując ,,za'' programem Biedrońek wyrażam tylko egoistyczną chęć zyskania lepszych warunków przetrwania. Zgodnie z prawem. I naturą samolubnych genów. Dlatego rozumiem każdą inną opcję różną od przyklaskiwania ,,Wiośnie'', aczkolwiek nie podzielam.
    Nie narzucam nikomu swojej racji. Nie godzę się także na wymuszanie na mnie obrony innych opcji reprezentujących cudze interesy. Nie mam bowiem futerka od tłustych kotów, ani +500 z łap niedobrej zmiany.
    W tym aspekcie chyba się zgadzamy.
    Nie narzucać światu własnego formatu.
    I olewać mistyfikacje egoizmów skrywanych pod płaszczykiem walki o demokrację, konstytucję i tym podobne pustosłowie. Chce się ktoś tym dowartościowywać-proszę bardzo. Ja nie odczuwam potrzeby samooszukiwania się. Innych także nie chcę.
    Cóż dodać.
    Ewangelię mogę tolerować. Ewangelizowania, zwłaszcza w wykonaniu świętoszków pokroju muchołapa nie ścierpię.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.