poniedziałek, 13 marca 2017

DYPLOMACJA

Znalezione obrazy dla zapytania memy dotyczące dyplomatów

Nie daje mi spokoju "szarża" PiS na Unie Europejską.
Zastanawiam się,czy obecne władze,całkowicie zgłupiały czy też była to
zaplanowana strategia która w przyszłości może procentować  w przyszłości,
a sytuację tą   opisałem w sobotniej notce.
Jeżeli była to naprędce przygotowana rozgrywka to wypadła fatalnie.
Gdyby politycy PiS byli tak mądrzy jak o sobie myślą,to rozegranie
kwestii umownie zwanej TUSK można było prowadzić w zupełnie inny sposób.

PiS zgłasza rządowego kandydata wiedząc,że nie ma najmniejszych szans
na objecie stanowiska przewodniczącego KE.Na początku twardo stawia
sprawę i blefuje jak w pokerze,że Tuska za żadne skarby nie poprze.
Stanowisko pozostałych członków UE jest podobnie zdeterminowane
jak stanowisko prezentowane przez premier Szydło.
Po wstępnych rozmowach wiadomo już,,że nie ma szans na obronę własnego
kandydata a Tusk zostanie wybrany mimo sprzeciwu Polski.
Co powinna zrobić premier Polski,mieć plan  "B,C,D" ale nie taki jak miała.
Nie podpiszemy, czy nie przyjmiemy do wiadomości to szczyt będzie nieważny.
Praktyka wskazała,że jest ważny.

Przykładowo premier korzysta z planu -"B".

Panie,Panowie - Premierzy,Prezydenci - jako przedstawicielka rządu RP
nie zgadzam się z narzucaniem Polsce kandydata którego nie popieramy.
Ustępuję przed decyzją większości z przekonaniem,że to zły kandydat
który nie podoła obowiązkom  koniecznego reformowania UE.
Przekonamy się o tym po zakończeniu jego kadencji a wtedy powinniście
przyznać mi rację.
Aby nie zaogniać i tak już napiętej sytuacji panującej między poszczególnymi
delegacjami wycofuję kandydata polskiego rządu i wstrzymuję się z oddaniem
głosu na przewodniczącego Tuska. BRAWA!!! jestem pewny-gromkie.

Szanowni koledzy i koleżanki albo na odwrót.Jeszcze jedna rzecz która mnie
bardzo niepokoi.Słowa prezydenta Francji są nie do przyjęcia,nie tylko
dla polskiego,ale jak przypuszczam dla rządów innych mniejszych państw.
Prezydent który mówi "wy macie zasady,my mamy fundusze strukturalne"
łamie zasadę równości podmiotów stowarzyszonych w UE.
Mimo tych pieniędzy którymi dysponuje prezydent Holland'e nie zadbał
on o bezpieczeństwo własnego Narodu,  Paryż,Nicea,ofiary.
Dlatego nie dziwię się,że nie ubiega się o reelekcję bo nie ma szans
ale z innych powodów niż kandydat PiS na szefa KE.
Koniec.Kropka.

Wychodzimy jako Polska, z twarzą, a nie z obitą dupą,nikt się z PiS ,
 a w szczególności z POLSKI nie śmieje zarówno w Europie jak
i w Polsce, w której opozycja ma mały manewr do krytyki rządu.

Myślenie,szczególnie w PiS to towar deficytowy,podobnie jak w PO
w poprzednich kadencjach.

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


4 komentarze:

  1. Jestem prawie pewien, że pomimo tego co się stało, Kaczyński i jego ugrupowanie może cieszyć się przynajmniej z dwóch powodów:

    - Donald Tusk zdala od Polski - Nie będzie przeszkadał w kraju. Opozycja nadal pozbawiona będzie skutecznego lidera.

    - Przez "rządowe" media pani premier Beata Szydło przedstawiona została jako bohaterka - nieugięta i waleczna mimo takiej liczebności "przeciwnika". Z pewnością taki przekaz dotrze do niektórych zwolenników PiS w sposób pozytywny.

    Pozdrawiam

    Łopatologicznie o sytuacji politycznej w Polsce:
    http://politycznespory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodów jest więcej.Wczoraj w notce opublikowałem znalezione
    w necie kilka powodów z których PiS może się cieszyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. W PiS panuje kult jednostki. W PO idea ,,pierwszego sekretarza''. W obu formach samodzierżawia zakazane jest myślenie nie po myśli pierwszego po bogu. Wyjście przed szereg z jakimkolwiek indywidualnym głosem grozi tym, czym w średniowieczu rzucającemu na tace fałszywego szeląga. Poza tym im strzelać pomysłami nie kazano.
    Dyplomacja w wydaniu pisiorów przypomina wdzieranie się domowników czworaków na salony. W wydaniu platfusów mamy remake filmu ,,Wszystko na sprzedaż''. I jedni, i drudzy uprawiają dyplomatołowatą prywatę. Sprzeczną z interesami narodu oraz wrogą suwerenowi.
    Czego spodziewać się po pustakach, skoro i Salomon nie wycisnąłby z tego kropli. Za co nobilitować refleksjami tych pokurczy moralnych. Ciszej nad tymi trupami.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń
  4. Kompromitacja w Brukseli jest egzemplifikacją ,,polskiej'' dyplomacji. Lekcją, jak nie należy negocjować z pomocą argumentów...bezsilnych. Argumentów obcych narodowi.
    Przyjrzyjmy się dyplomatom Polski. Tej ,,wyzwolonej'' r ę c a m y solidaruchów manipulowanych przez KOR i białego papę. (Teraz okazuje się, że także przez wyklętych). Sami mozaiści i masoni. Albo obojnaki w jednym. Z dwoma-trzema obywatelstwami.
    Pracowali dla Polski, a medale z honorami przyjmowali od innych krajów. Od ichnich agencji. A jak oni cierpieli z powodu uwięzienia w czerepie rubasznym. Za Jedwabne. Za brak u Polaków ofiarności życia własnego za Żydów w czasie faszystowskiego ,,cywilizowania'' Europy. I żydów. Jak dyplomatycznie zmurzyniali nas. Jak gościnnie obdarowywali obcych srebrami narodowymi Polaków. Rajfurzyli Polkami po zagranicznych zamtuzach...
    Urwał nać! Nóż się w kieszeni otwiera. Przecież to barachło butów wiązać nie godne służącym KGB, GRU i kto tam jeszcze werbował. Bo
    ,,oni nie swoi, nie bratni.
    I za ostatnimi Polakami ostatni''

    Za wzór dyplomaty najwyższego lotu uchodzi Talleyrand. Jegomość, o którym Wielki Kapral powiedział;
    ,,Jest pan tylko łajnem w jedwabnych pończochach''.
    Ma się wrażenie, że nasze dyplomatoły są pogrobowcami tego ,,łajna''.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.