czwartek, 3 listopada 2016

THERESE



Therese Johaug

Jak istotną rolę odgrywa narciarstwo dla Norwegów można się przekonać
śledząc losy "płaczącej" Teresy Johaug.To nie przez zdobywanie
medali olimpijskich czy mistrzostw świata, ale przez wykrycie
w jej organizmie  niedozwolonych środków panna Johaug stała się
najpopularniejszą Norweżką wszech czasów.
Nie ukrywam,że po Justynie Kowalczyk-patriotyzm,Teresa Johaug-uroda
była moją ulubioną zawodniczką.Dlatego wielkim wstrząsem dla mnie była
informacja o pozytywnych badaniach dopingowych u Teresy.
Jak wiemy,od ekipa norweskich narciarek składa się z zawodniczek
cierpiących na astmę.Za zgodą władz w których bardzo dużo do powiedzenia
mają przedstawiciele Norwegii,czy trzeba czy nie zawodniczki i zawodnicy
"inhalowali się" środkami niedozwolonymi dla innych,zdrowych zawodniczek
i zawodników,poprawiając swoją wydolność i ogrywając zdrowe zawodniczki.

Przypadek Johaug,wydaje się być początkiem końca sukcesów
norweskich sportowców w narciarstwie biegowym.Nastąpi to tylko wtedy
jeżeli sprawa Johaug i innych "dopingowiczów" nie zostanie zamieciona
pod dywan.Paradoksem jest to,że inne zawodniczki, konkurentki Norweżek
były poddawane częstej kontroli antydopingowej a "chore" astmatyczki
jedynie od czasu do czasu.Okazuje się,że w sporcie podobnie jak w polityce
kto ma większość może robić co chce.

Byłbym skłonny uwierzyć tłumaczeniom gdyby nie fakty które rozwiewają 
ponad wszelką wątpliwość stosowanie dopingu.Media dokładnie opisały
i pokazały ten specyfik na opakowaniu którego był napis "DOPING".
                  Ten lek wzięła Therese Johaug – na pudełku jest jasne ostrzeżenie o niedozwolonych substancjach. Dziwnie brzmi więc tłumaczenie o nieświadomości Norweżki.
Tłumaczenie ,że lekarz kadry tego nie zauważył a zawodniczka ma do
niego zaufanie jest jedynie próbą uratowania Johaug przed dyskwalifikacją.
Znawcy tematu,twierdzą,że niemożliwe jest wchłoniecie tak dużej dawki
smarując tym specyfikiem  spierzchnięte wargi.
Chyba ,że T.Johałg smarowała nim również inne,o wiele większe wargi.
Tak czy owak niedozwolony specyfik znalazł się w jej organizmie
i powinna zostać zdyskwalifikowana,podobnie jak J.Kowalczyk
na początku swojej kariery również nieświadomie stosując niewłaściwy
specyfik do leczenia kontuzji.


                                                http://www.liiil.pl/promujnotke

1 komentarz:

  1. Od 1992 roku Norwedzy w samym narciarstwie zdobyli na olimpiadach 61 medali. Czterdzieści dwie osoby z tego grona to ,,astmatycy''. Astmatycy albo zabezpieczający się profilaktycznie przed dychawicą oskrzelową preparatami tj.; ventolin, prednizolon. Preparatami zwiększającymi wchłanianie i przyswajanie tlenu, co podnosi wydajność organizmu. Pech chce, że te i preparaty o podobnych im składnikach znajdują się na liście środków dopingujących.
    O stosowaniu środków znajdujących się na liście zakazanych specyfików antydopingowych, wie MKOl, WADA, narodowe komitety olimpijskie. Potwierdzają to także trenerzy poszczególnych grup sportowych jak np.; Kari-Pekka Kyro ex trener biegaczek fińskich. Żeby było śmieszniej nawet koń zarżał, kiedy po zawodach na olimpiadzie w Pekinie zdyskwalifikowano ekipę Norwegów...za szprycowanie czworonoga.
    Wystarcza diagnoza ,,swojego lekarza''-uwierzytelnienie nią ,,nieuleczalnej choroby'' przed decydenckim audytorium ze ,,swoimi ludźmi'' i doping staje się terapią. A specyfik zakazany lekarstwem.
    Tym sposobem np.; wśród startujących na olimpiadzie w Rio sportowców WB (366 czynnie) 53 miało zgodę WADA na stosowanie preparatów znajdujących się na liście środków dopingujących.
    W 2015 roku WADA wydała pozwolenie na użycie zakazanych substancji 583 sportowcom USA. W tym siostrom Williams.
    A Rosjan przetrzebiono. Kto udowodnił, że nie zażywa nawet aspiryny mógł szwendać się w Rio wśród olimpioników i olimpionków.
    Wiewiórki mówią, że nie ma dyscypliny sportu wolnej od dopingu. Nawet one nie biegają za orzeszkami dla sportu. Geny, psychika, zwiększenie wydolności ludzkich organizmów preparatami-na tych polach koncerny medyczne dokonują wprost mutacji. Dla zysku. I zaspokajania ambicji słabeuszy chcących być mistrzami. Dla niektórych modły są dopingiem (autosugestia). Dla wielu mamona.
    Norwegia-kraj marzeń. Czysty ekologicznie z najbardziej ekologicznymi technologiami ochrony środowiska. I taki pech; tylu astmatyków/tyczek. Przekleństwo.
    Wniosek? Najczystszy sport to transport, a ruch to budka ze sportami.
    Scyzoryk

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.