We wszystkich sondażach zwolennicy Platformy przedstawiani są jako ludzie z wyższym wykształceniem, co pewnie ma oznaczać że, są mądrzy.Kilka razy pisałem że, nawet najwyższe wykształcenie nie zrobi z głupca - mędrca.Oprócz wyższego wykształcenia wielu ludziom brakuje "kindersztuby" czyli umiejętności zachowania się w pewnych sytuacjach. Z przykrościa muszę stwierdzić że, do takich osób zaliczam prof.M Środę która zajmuje się między innymi etyką.
W dniu 23 lutego pani profesor na swoim koncie opublikowała etyczno-filozoficzny tekst.
"Trump jak Trump,na świecie jest wielu cwanych idiotów (świat w ogóle tak jest skonstruowany że,idiotom wiedzie się lepiej) ale dlaczego Amerykanie w niego wierzą? Wysoki poziom analfabetyzmu? Pomroczność jasna?Zaczadzenie guru seksty (sekty Amerykanie uwielbiają) psychoanalityczna potrzeba silnego taty(ale gdzież on silny?! To słabeusz i tchórz).I taki dziad bez mózgu,wyobraźni i urody skradnie nam świat w komitywie z ubekiem i przestępcą Putinem,przy aprobacie rzekomych demokratów w tym Kaczyńskiego,Nawrockiego i innych."
To że, obecnym elitom do których zaliczam autorkę powyższego cytatu nie jest po drodze z Trampem wiadomo od dawna.Ale personalne wycieczki i obrażanie prezydenta obcego państwa wydaje mi się nie na miejscu.Przy okazji obrażanie kilkudziesięciu milionów Amerykanów którzy głosowali na Trampa tym że, są zaczadzonymi analfabetami przez profesorkę zajmująca się etyką tylko źle świadczy o autorce. O Trampie bez urody pisze kobieta, pozwolę sobie zacytować M.Czubaszek, "nienachalna z urody". Samobój pierwszej klasy.
Moje przypuszczenie że , wykształcenie nie zrobi z głupca mędrca, w tym przypadku wydaje się być uzasadnione.
https://www.liiil.eu/promujnotke
01.03.2025 21: 38
Mam pewne obawy iż objawy chamstwa są wynikiem rykoszetu jaki nam się przydarzył po raz któryś z rzędu.Jak zwykle sygnał dają mądrzy inaczej acz skorumpowani dziennikarze.Potem podpinają się płatne trolle, a dopiero na samym końcu można (czasem) zaobserwować jakiegoś zdrowo rozsądkowca.Rzadko bo rzadko,jako iż tak wyklinana niegdyś cenzura roztyła się niemożebnie.Na dodatek plotki mówią iż każda redakcja posiada cenzora z SBU.Stąd też osiągnięcia banderowskiego wywiadu któremu 3 x w tygodniu spowiada się Putin.Ale mniejsza o to.Niestety lecz od wielu lat (3,5 dekady)
OdpowiedzUsuńcelebryci omf nasi,zepsieli,a ponieważ z braku kontroli przewróciło im się w d..ach uważają się za wyrocznie w wielu konkurencjach.Jest jeszcze jeden myk.Otóż uważają,że ich,jako sól ziemi nie obowiązuje ani posiadanie przyzwoitego IQ,ani też przeżytek lat minionych czyli tzw kindersztuba.Po prostu oni są ponad to.Teraz priorytety są inne,niestety mocno zapętlone.Od myślenia są dziennikarze którzy z kolei uważają,że za nich myśli MS translator.W ważniejszych przypadkach są przecież sekretarze prasowi ważniejszych ambasad.Broń Boże Rosyjskiej.Okazuje się jednak iż starsi stażem omf celebryci czują się niedowartościowani i żeby jeszcze byli na chodzie muszą jakiemuś dziennikarzowi coś pierdnąć na temat,udając vox populi.W zależności od meritum i okoliczności starając się ,podkreślić moc(z)'
swojego głosu.I tu jest istny dramat,gdyż Polacy a zwłaszcza niespełnieni cielebryci i pospólstwo nie uznaje dodania ważności czy mocy inaczej niz k...a.Ale z kolei dziennikarz nie może sobie pozwolić na tego typu komplementy, gdyż mu program wyrzuci.Powyższy przypadek jednak udawadnia iż można filtry ominąć tak,żeby AI myślała,że to nie chodzi o Trumpa tylko o Putina lub Orbana.Więc rzeczona prof mogła się swobodnie wyżyć a obie strony miały ew alibi.Skutkiem ubocznym pozostaje fakt,że p.Trump może okazać się pamiętliwym i niby przypadkiem do ceny każdego Abramsa dopisać słownie jedno zero.Jako biznesmen doskonale wie,że najlepiej idiotów uderzyć po kieszeni.Zwłaszcza tych niereformowalnych.