środa, 20 listopada 2013
Przekręty
Wygląda na to ,że rekonstrukcje nie tylko rządu ale całej Platformy
rozpoczętą przez Prokuraturę,zakończy Sąd.Okres ochronny na odstrzał
polityków różnego szczebla należy uznać za zakończony,
przez prawie 6 lat ,"niezależne" media starały się nie pisać źle o PO.
Audycje TV prowadzone były w sposób niezbyt obiektywny,zaproszeni
goście reprezentujący opozycję traktowani byli w gorszy sposób niż
przedstawiciele koalicji,szczególnie politycy PO.
Spadek notowań rządu i partii koalicyjnych a przede wszystkim ich
fatalna polityka informacyjna oraz niekompetencje poszczególnych
ministrów wreszcie dotarły do głów właścicieli mediów i pracujących
w niezależnych mediach dziennikarzy.
Od pewnego czasu mamy wiec na bieżąco informację o przekrętach,
aferach,nonszalancji,oszustwach,aferach, nie tylko w tabloidach,ale również
w opiniotwórczych gazetach które dotychczas "oszczędzały" PO.
Oczywiście afery i nieprawidłowości dotykały również poprzednie rządy
III i IV Rzeczypospolitej.Jednakże skala ich występowania nasiliła się
znacznie w okresie rządzenia koalicji PO-PSL.
Mniejsze bądź większe afery w poprzednim okresie były skutecznie blokowane,
na różnych etapach ich rozwoju.Afera hazardowa,jedna z najwiekszych
w ostatnich latach została skutecznie zablokowana przez Komisję Sejmową
w której koalicja miała większość.Słynne przemówienie posła PO ,
M.Sekuły do pustych krzeseł weszło do kanonów absurdu i groteski
politycznej prezentowanej przez rząd koalicji.
Ujawnione ostatnio taśmy,nagrania i inne dokumenty dotyczące
przekupywania delegatów w wyborach regionalnych są podobnie
jak "afera zegarkowa" być może początkiem dochodzenia do przestępstw
o większym kalibrze politycznym i finansowym.
Na wniosek prokuratury aresztowano wczoraj 18 podejrzanych o ustawianie
przetargów m.inn. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych,MSWiA i GUS.
Sprawa dotyczy nieprawidłowości przy przygotowywaniu Polskiej Prezydencji
w UE.Przeszukano również siedzibę spółki Cam-Media której właściciele
byli czy są towarzysko powiązani z "zegarmistrzem,"Sławomirem N.
To podobno największa afera korupcyjna w Polsce,zobaczymy jak sprawdzą
przetargi w ministerstwie infrastruktury,bo to,to ministerstwo miało najwięcej
kasy z funduszy unijnych.
Trudno stwierdzić czy za wszystkie afery bezpośrednio odpowiada premier
i ministrowie.Jeżeli oni nie wiedzą co sie dzieje w podległych im instytucjach
to kto ma wiedzieć ? - Ja?
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nie było zadnej afery tzw hazardowej. Jeśli się nie zgadzasz to proszę określić gdzie ona była.
OdpowiedzUsuńW Platformie Obywatelskiej.
OdpowiedzUsuń