sobota, 11 lutego 2023

KURIOZALNY WYROK



Przed dwoma laty, pracownicy jednej z warszawskich stacji benzynowych zawiadomili Policje, że samochodem znajdującym się na tej stacji kieruje pijana kobieta. Po przybyciu Policji okazało się, że to Dominika K. żona byłego prominentnego polityka lewicy. Pani K. wydmuchała 2,6 promila alkoholu. Pasażerem, pijanej matki był 3,5 syn. Pani K. podobnie jak jej maż jest z wykształcenia prawnikiem. Przyłapana na jeździe po pijaku. przyznała się, że alkohol piła dwa dni wcześniej a obecnie nie czuje się pijana mimo 2,6 promili i prosi o warunkowe umorzenie postepowania. Zastanawiam się ile zatrzymana miała alkoholu we krwi wcześniej skoro po dwóch dniach  jakie upłynęły od spożywania alkoholu do momentu kontroli zostały jej jeszcze ponad 2 promile. Żona Kalisza musi mieć niesamowity łeb wielu mężczyzn zapewne jej tego zazdrości.

Co grozi za tego typu przestępstwo: Kara grzywny albo kara więzienia do dwóch lat, zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat oraz świadczenie pieniężne od 5 do 60 tysięcy złotych. Nie wiem jaka kara i czy w ogóle została zastosowana w kwestii narażenia dziecka na niebezpieczeństwo przez pijaną matkę.

 Wyrok w pierwszej Instancji: Rok i 8 miesięcy ograniczenia wolności/ prace społeczne 20 godzin miesięcznie/ oraz 15 tysięcy w gotówce. Kuriozalnym wydarzeniem jest wnoszena przez obronę prośba o wyrok uniewinniający o  podobny wyrok wnosił  również kurator oskarżyciela posiłkowego czyli syna Dominiki i Ryszarda Kalisza. Być może interwencja pracowników stacji benzynowej uratowała  małemu życie. 

Oczywiście pani mecenas odwołała się od tego krzywdzącego wyroku. Właśnie zapadł wyrok prawomocny. Jeżeli ktoś myśli, że wyższy niż w pierwszej i Instancji to się myli. Sąd apelacyjny obniżył Dominice K. karę z 20 do 6 miesięcy ograniczenia wolności, obniżył zakaz prowadzenia pojazdów z 6 do 4 lat i karę finansową z 15 do 10 tysięcy. Obrona twierdziła, iż mimo stanu nietrzeźwości oskarżona poruszała się prawidłowo a więc nie naraziła syna na niebezpieczeństwo. I Wysoki Niezależny Sąd Okręgowy w Warszawie w to uwierzył.

Pisząc o niezależności Sądów i Prokuratur mam na myśli budynki w których funkcjonują, a ich pracownicy, oczywiście nie wszyscy ferują wyroki, po uważaniu. Rozumiem, że prawo to nie matematyka w której 2+2=4 , ale taka interpretacja prawa jaką zastosowano w stosunku do oskarżonej oraz  wydany wyrok  obniża  i tak już niską wiarygodność Instytucji która jest III władzą w Polsce.

Jaki wyrok wydałby sąd gdyby sprawczyni Dominika K. nie była adwokatem, żoną Kalisza a zwykłą ,nawaloną jak stodoła Dominiką Kowalską.

 Tak tylko pytam.

 

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke


7 komentarzy:

  1. Większych bzdur w pisaniu kierując się artykułami prasowymi
    Gdy wiadomo ze pismaki piszą kierując znalezieniem sensacji ,zasłyszanym ,bo im sie tak zdawała lub chcą dokopać nie czytałem
    Co wiemy z tej sensacji
    "Przed dwoma laty, pracownicy jednej z warszawskich stacji benzynowych zawiadomili Policje, że samochodem znajdującym się na tej stacji kieruje pijana kobieta.
    Czyli samochod stał a ona zajmowała się jego obsługa "np tankowaniem"
    Wiec nie można stwierdzać ze została" Przyłapana na jeździe po pijaku "bo jej na tym "jedzie nie przyłapano"
    Obrona miała racje twierdząc" iż mimo stanu nietrzeźwości oskarżona poruszała się prawidłowo/chodziła a nie jechała/ a więc nie naraziła syna na niebezpieczeństwo "
    Nie jechała,"obsługiwała samochod" a to nawet po pijaku nie jest przestępstwem
    Jeśli do tego stwierdziła ze została przywieziona na stacje i tylko z nudów zaczęła pomagać w jego obsłudze,mogla być "nawalona jak stodoła"
    Jej sprawa bo żaden KKarny nie przewiduje zakazu obsługi w takim stanie.
    Jeśli tak było w sporządzonej przez Policje notatce.Sad miał racje ze przychylił sie do wniosku obrony.
    Bo nie ważne dla Sądu jak się komuś zdaje i przypuszcza a"ale co stojalo" w akcie oskarżenia.
    Jak sformułowano zarzuty czy przedstawiono dowody.
    I to trzeba wiedzieć nie znając "dowodów w sprawie" i materiałów procesowych.
    A sensacja !Bo akurat padło na żonę Kalisza.
    Za wcześnie i nieprawdziwe, by pisać,zarzuty !! I pałac oburzeniem.
    A sensacje prasowe każdy rozsądny winien o "dupę potłuc"

    OdpowiedzUsuń
  2. Mylisz się kolego, została złapana prowadząc samochód przy wyjeździe ze stacji. Nie dlatego padło na nią ,że jest żoną Kalisza tylko dlatego, że jako prawniczka powinna wiedzieć o konsekwencjach wynikających z jej zachowania i niebezpieczeństwa na jakie naraziła nie tylko siebie ale również dziecko praz innych trzeźwych kierowców i pieszych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałeś akta sprawy ?Czytałeś zeznania świadków? Oglądałeś np monitoring tv stacji?
    Taki jesteś pewny tego co napisali nieprzychylni pismacy?A w dodatku goniący za sensacją?
    Gdyby Sąd nie oparł się na faktach i do tego znajdujących się w dołączonych"dowodach" /aktach sprawy/nawet nie ośmieliłby się obniżać kary a do tego żonie Kalisza.Narażając się Ziobrze
    W jakiej ty żyjesz bańce ,iz do tej pory nie zauwazyles dziesiątek spraw dyscyplinarnych sędziów ktorych "orzeczenia"nie podobały się rządzącym,wiec ich odsunięto a do tego pozbawiono części poborów.Dla niektórych to już 4 lata.
    Bądź pewny ze gdyby sąd nie miał podparcia i poparcia w tym co miał w aktach tak głupio by się nie podłożył !
    Musiał mieć silne przesłanki ze wydał taki wyrok.Dowód ze miał to taki ze sędzia nie ma dyscyplinarki"za rażące...jak tamci"a prokuratura "zastanawia się nad apelacją do SN" A sędziemu nie wytaczają dyscyplinarki !
    I to wysoki osądzie do przemyślenia przedstawiam !!
    Przypominam iz głupia stłuczka Szydlo toczy się już 7 rok
    Zniszczono dowody.Świadków którzy zeznawali, iż kolumna nie miała sygnalow dźwiękowych wysyłano na badania psychiatryczne wraz z ich członkami rodzin
    A ostatnie zeznania "skruszonego funkcjonariusza SOP który zeznał iż kłamał w zeznaniach bo kolumna nie używała sygnalow dźwiękowych,prokurator uznał "za nieistotne w sprawie"
    Tak to u nas toczy się sądowy światek

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimie z 11 lutego 2023 r. godz; 21:39 i 23:22.
    Posądzasz innych (w tym przypadku Boba z dziennikarzami) o manipulowanie ,,twoją prawdą''. Po to tylko, żeby samemu pomanipulować ekstrapolacją przypadku Dominiki K. dla dokopania Ziobrze z jego aparatem opresji.
    Słusznie czynisz. Ziobro zapracował na sekowanie. Tylko lepiej byś zrobił sekując ,,Zero'' w odrębnej merytorycznie notce, zamiast posługiwać się ,,niewinną'' żoną polityka.
    A krzyżowym ogniem pytań na temat ,,czytania akt sprawy'' czy ,,znajomości zapisu z monitoringu'' nie ośmieszać talentu kauzyperdy. Bo ktoś o to samo mógłby zapytać ciebie albo złośliwie posądzić o utożsamianie się z panią K. Lub o miłość do Calisia.
    Co więcej, uderza brak zrozumienia tekstu wstępniaka, w którym Bob kpi bez niedomówień z polskiego wymiaru sprawiedliwości. Może dlatego nie ogarnąłeś przekąsu wyrażonego w passusie
    ,,Jaki wyrok wydałby sąd...'' itd.
    że brak w nim nachalnego cepowania znamiennego dla obsesjonatów Ziobry?
    Przydałaby się lekcja niuansowania.
    I pokory uczenia się zamiast pouczania innych.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Nie nawijaj makaronu na uszy"
    Wszak rzecz dotyczyła, tu cytat
    "Pisząc o niezależności Sądów i Prokuratur mam na myśli budynki w których funkcjonują, a ich pracownicy, oczywiście nie wszyscy ferują wyroki, po uważaniu."
    Gdy przytoczony przykład, akurat z żoną Kalisza, jest tu akurat, tego zaprzeczeniem.
    Bo tu sąd wykazał się niezależnością i odwagą.
    I to w obliczu "sprawiedliwosci Ziobry" jak i tych co to "zonie Kalisza i jemu z całego serca by dokopali"
    I o wykazanie tego/a nie o pouczanie kogokolwiek/ mi tu chodziło.
    Napadać na sędziego który akurat wykazał się odwagą Doprawdy śmieszne
    Co nie znaczy ze pochwalam jazdy po pijaku !
    Czy wywód był logiczny?Czy dotarło ? Chyba nie

    OdpowiedzUsuń
  6. Bob.
    Trafia się nad Wisłą wyjątkowa sprawiedliwość, a Ty to nazywasz ,,kuriozum''.
    Przypomnijmy okoliczności.
    Otóż samochód pani K. dostarczyły na CPN ptaszęta. ( Wracała z ciepłych krajów jakaś gromadka, wzięła na skrzydła i pomogła bieduli ogarniętej niemocą monopolową). Dziecko w nim kwilące urodziła w międzyczasie. Nie dotykała pojazdu nawet pistoletem, bo nie była w stanie trafić we wlot paliwa.
    Itd, itp.
    Wszystkie te okoliczności łagodzące, łącznie z zamroczeniem alkoholowym (musiał to być sąd starej-komuszej daty, że potraktował alkohol wyrozumiale), wzięto pod uwagę skrupulatnie przy ferowaniu wyroku. Nie zapomniano także (a jakże) o zemście na szefie. (Większość tak ma, że chce szefa...dotknąć...Do żywego). Za ręczne sterowanie sprawiedliwością oraz pozbawianie jedynie sprawiedliwych kaprysów niezawisłości (Hłe, hłe, hłe; niezawisłości).
    Za niezdolność rozpoznania czynów oraz niemożność rozsądnego pokierowania swoim działaniem (winien Absolut?),
    z szacunku dla Calisia,
    i z zemsty na szefie (ps. ,,Zero'')
    wydano wyrok najsprawiedliwszy pod słońcem.

    Oto pożądana sprawiedliwość w Trzeciej RP. Wyroki mają być przeciw ziobrowskie. Zaślepiona Temida condemno i absolvo ma uzależniać, niemalże całkowicie, od szacunku dla A b s o l u t a i zemsty na szefie. A ocenę wyrokowania powierzać szurom opętanym prywatą, zdominowanym żądzą władzy z wszystkimi profitami z tego wynikającymi.

    Nie istotne, że to spełnia warunki prawa kaduka. Nie ważne, że trąci warcholstwem i sobiepaństwem. Ważne, by przybliżało koryto Tuskowi z ferajną. A pachołkom ,,wnuka dziadka'' pozwoliło na współudział w dopełnieniu szabrowania Polski.
    Za wierną służbę tłustym kotom się należy. Nie?.
    I, żeby wszyscy określali tę Sodomię z Gomorią mianem sprawiedliwości.

    Przecież to chore, proszę Anonima.
    A n o n i m a w tym sprawiedliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Mowisz chłopu święte słowa a on na to moja krowa"cyt klasyka
      Widać ze prawidła logiki są ci nieznane a rozum zaślepia na tyle by wywnioskować ze to po to "przybliżało koryto Tuskowi z ferajną"
      Pewnos z pis bo, powielasz mentalnie słynne przemówienie komunistycznego prokuratora wygłoszone w Sejmie niejakiego Piotrowicza
      " Gdy mówię o zmianach personalnych, chodzi mi o to, żeby doszło do przemiany jakościowej sędziów, którzy będą ludźmi o mentalności służebnej wobec państwa i narodu..."
      No i ten akurat nie miał "mentalności służebnej" by spełnić oczekiwania władzy i gawiedzi która to na podstawie artykułów prasowych wyrokuje.
      Wiesz przynajmniej, co ten sędzia w tej sprawie mial w aktach ?
      .Jakie były lub mogły być błędy i nieścisłości, że ten mimo 'ze "miał służyć"odważył się na ewentualność dyscyplinarki którą wg ciebie winien mieć jak w banku.Bo to co zrobił to jak nic "warcholstwo i sobiepanstwo"
      Głupiś jak but"kolego"i chyba z pis a to za jedno

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.