środa, 11 maja 2022

SANKCJE =ZYSK ROSJI



Sankcje nałożone przez USA i Europę w której przoduje Polska, zamiast osłabić dopływ pieniędzy na kontynuowanie agresji, zwiększyły i to wielokrotnie dopływ gotówki do kasy agresora. Szybkie decyzje prezydentów ,premierów i innych decydentów nie poparte analizami specjalistów odnoszą odwrotny od zamierzonego skutek. Nie szkodzą Rosji a Europie w której wzrost cen paliw kopalnych powoduje wzrost inflacji. W tym roku, roku sankcji Rosja prawdopodobnie zwiększy swoje dochody o 320 miliardów dolarów. Wzrost o 1/3 w stosunku do roku 2021.

Europa, Ameryka blokuje, Chiny, Indie na potęgę kupują tańszą ropę która została objęta sankcjami przez Amerykanów którzy sprowadzali jej zaledwie 3 % i Europejczyków którzy byli w 25 % zależni od dostaw rosyjskich. W zachodniej Europie cena benzyny przekroczyła już 2 euro. Tak działają nieprzemyślane sankcje. Indie od czas ataku Rosji na Ukrainę kupiły 13 mln. baryłek ropy. Dla porównania, w całym ubiegłym roku Indie kupiły 16 mln. baryłek. Do końca roku, utrzymując to tempo Rosja może dostarczyć ponad 50 mln, baryłek. Chińczycy, zapewne w podobnych ilościach bez przerwy kupują rosyjskie surowce. W 2021 roku Chiny kupiły około 80 mln. ton ropy. W tym roku zapewne zakupią podobną ilość.

Doradca ekonomiczny prezydent a Ukrainy twierdzi, że z samego handlu ropą, Rosja zarabia 1 mld. dolarów dziennie. W tym przypadku wierzę, że mówi prawdę.

Wniosek jest taki, że te państwa które nałożyły sankcje na Rosję nie  tylko ją nie osłabiły  finansowo a wręcz przeciwnie- wzmocniły osłabiając siebie i powodując duże straty gospodarcze, finansowe co w dużym stopniu przyczynia się do wzrostu inflacji ,której średnia w UE wynosi już niemal 8 %.

                                                              http://www.liiil.pl/promujnotke

 

9 komentarzy:

  1. czyli jaki wniosek -znieść sankcje bo Europa straci ?
    To że
    Od początku wojny w Ukrainie tylko w koncernach międzynarodowych działających w Rosji pracę straciło 98 tys. osób, a kolejne 110 tys. przebywa na przymusowym postojowym w firmach uzależnionych od Zachodu.
    Największe redukcje miejsc pracy objęły sektory: motoryzacyjny, mass media, branżę rozrywkową i artystyczną, banki, marketing i reklamę, naukę, edukację oraz transport i logistykę.
    Według analiz bezrobocie w Rosji w tym roku się podwoi, w grudniu wyniesie rekordowe 9,6 proc. Nawet Centralny Bank Rosji przyznaje, że rynek pracy czekają poważne turbulencje – stopa bezrobocia z obecnych 5,7 proc. ma wzrosnąć pod koniec grudnia do 9,6 proc. Minister Kotyakov, który twierdzi, że sytuacja na rynku pracy jest stabilna, podaje jednocześnie, że sankcje gospodarcze nałożone na Rosję obejmą aż 1,5 mln – 2 mln miejsc pracy.Takich wskaźników w Rosji nie notowano od lat 90., kiedy to bezrobocie sięgało 10-14 proc. Wtedy bez pracy było w Rosji 12 mln ludzi
    Prawie 100 tysięcy Rosjan uciekło już z kraju. Kolejne 100 tysięcy szykujących się do wyjazdu to programiści.
    Ale sankcje należy znieść byc może jeszcze bo bieda i bezrobocie skłonią Rosjan do obalenia władzy?

    OdpowiedzUsuń
  2. O tym, że Rosja już przeżywa załamanie gospodarcze, otwarcie mówi nawet Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rosji.Zdaniem rządowych ekspertów, Rosję czeka nie tylko recesja, ale też strukturalna transformacja całej gospodarki, podobna do tej, która miała miejsce tam na początku lat 90.
    Do podobnych wniosków doszli też analitycy Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej. Według ich prognoz luka w łańcuchach produkcyjnych i handlowych sparaliżuje najbardziej zaawansowane (i zależne od importu) sektory gospodarki, co doprowadzi do przedłużającej się recesji gospodarczej i wzrostu luki technologicznej.
    Chiny nie pomogą Rosji w nadgonieniu tego zapóźnienia, przeciwnie - Państwo Środka ogranicza drastycznie eksport technologii do Rosji i zawiesza z nią współpracę naukową.
    A każdego dnia Rosja wydaje na działania wojenne na Ukrainie równowartość około 900 mln dolarów.
    W tej kwocie mieści się wynagrodzenie żołnierzy walczących na Ukrainie, koszt amunicji i naprawy uszkodzonego sprzętu wojskowego. Uwzględnia ona także cenę wystrzeliwanych pocisków manewrujących i innych rodzajów broni, które mogą kosztować około 1,5 mln dolarów za sztukę.
    Zabitych i rannych nie liczę Wszak u nich od zawsze "ludiej mnogo"
    Wniosek jeden "znieść sankcje"

    OdpowiedzUsuń
  3. To ma być wojna?-pytają rajfurzy konfliktów zbrojnych, oczarowani dokonaniami komiwojażerów śmierci w Iraku, Afganistanie, Libii.
    To raczej harcownictwo-dodają pobłażliwie. (Nie mylić harcowników z harcerzami, mimo wspólnego mianownika mentalnego).
    ,,Takie haratanie się na przedpolach''-wyjaśnia znany felietonista.
    A ma trwać dotąd, aż niedźwiedzie syberyjskie rzucą się z głodu na krasnoarmiejców, unionistów europejskich w zimie zaczną dokarmiać sałem sikorki a jankesy będą żebrać o dolara na przeżycie do pierwszego.
    Wówczas, w obliczu wzajemnego karlenia strony przystąpią do budowy wspólnej cywilizacji. Dla przetrwania.
    I nazwą to pokojową koegzystencją. Do ostatecznego rozstrzygnięcia kwestii hegemonii.
    Póki co dolar z 200-tu rubli (tak wyceniał Biden) znurkował do 65-ciu, recesja z inflacją pędzą gospodarki w przepaść a cywilizacja zmierza do jaskiń.

    ,,40 prawie wieków
    kształtowałeś się człowieku,
    żeby przez władzy ułudę
    stać się znów małpoludem.
    Eh, ty homo homisko
    -aleś stoczył się nisko''.
    Ruscy już masowo produkują tarcze a Jankesi oszczepy. Będzie jak znalazł w powracającej epoce jaskiniowej.

    Na marginesie dodam, że jestem pod wrażeniem agit-propagandy Kozjejów, Polków et consortes dostrzegających w stanie somnambulicznym (być może po dragach) zapad na Wschodzie i wschód słońca na Zachodzie.
    Zdumiewa mnie także łykanie, niczym walenie plankton, oraz powtarzanie tych odkrywczych prawd przez pożytecznych idiotów.
    Co więcej one-te walenie-tym żyją!
    O n a n i z u j ą się! Walenie! No!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bank centralny w Rosji na połowę lutego posiadał ok. 640 miliardów dolarów rezerw.
    Około 32 proc. z nich jest ulokowana w euro, 22 proc. w złocie, 16 proc. w dolarach i 13 proc. w chińskich juanach.
    Większość rezerw jest przechowywana w komputerach zachodnich banków centralnych w miastach takich jak Nowy Jork, Londyn czy Frankfurt.
    Zamrożenie tych aktywów oznacza, że bank centralny nie będzie mógł sprzedać "twardej waluty" na rynku, aby umocnić rubla (sprzedając np. dolary i kupując właśnie rosyjską walutę, co wywołałoby jej aprecjację). Krach na rublu i zamrożenie aktywów są więc naprawdę potężnymi ciosami, które właśnie się materializują. Przecena rubla będzie się tylko pogłębiać, jeśli Rosja będzie kontynuowała wojnę i ryzyko zamrożenia aktywów będzie się zwiększać
    I na tym trzeba się znać"domorosły"analityku bankowy
    Rosjanom pozostanie co najwyżej sprzedawanie zapasów złota lub kryptowalut. "Nie będą mogli spieniężyć aktywów w euro i USD. Będą musieli np. sprzedawać złoto, żeby uzyskać dostęp do walut. Za chwilę rosyjskie złoto może być postrzegane jak krwawe diamenty z Afryki" -
    Były urzędnik Centralnego Banku Federacji Rosyjskiej mówił mediom, że na rynku walutowym nastąpi "katastrofa". Teraz mamy jej przedsmak.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecena rubla - jak na razie po dużym spadku, rubel w stosunku do dolara wrócił do poziomu sprzed inwazji. Czy zamrożeniu ulegają również bieżące płatności
    za ropę i gaz, otóż nie, pieniądze i to z UE płyną szerokim strumieniem.
    A tak na marginesie, dlaczego wszyscy komentatorzy martwią się finansami Rosji.
    Czas pomyśleć o naszej sytuacji finansowej a nie o zamrażanych rosyjskich aktywach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako wysoko kwalifikowani hipokryci,ustawicznie martwią się o to,żeby czasem ruskim onucom nic się nie stało.Najlepiej im to idzie gdy przeczytają doniesienia z SBU.O ile pamiętam,podobny zalew troski o Rosjan mieliśmy przed 8 laty gdy mieli umrzeć z głodu bez naszego mięsa zaś reszcie miały wypaść zęby bez naszych jabłek.Właściwie trudno zrozumieć nad kim się litują gdyż to fałszywe ,użalanie' się nad kacapami śmierdzi.Teraz gdy przez naszą głupotę należy oczekiwać wręcz biblijnych 7 lat b.chudych.Zwłaszcza gdy słuchamy
      ,I ekonomisty' Polinu Matousza który dopiero teraz (chyba) usłyszał,że bilans gazu jednak się nie domknie.Ale to nic.Globcio nas uratuje.Do zimy kupa czasu.W międzyczasie złoto Glapińskiego ,pożyczymy' komikowi.

      Usuń
  6. Król kryzys (chyba Krezus jemu?) rozgościł się w Stanach Zjednoczonych na dobre. Wpędza dolce vitae w atrofię. Dusi stopę życiową Amerykan inflacją (benzyna już po piątaku za galon!). Sabotuje tzw. łańcuch dostaw luksusu (ma się rozumieć; chwilowo-przejściowo).
    Ale to ponoć nie Krezus winien szoku tego dwucyfrowego zubożenia, tylko trzej wrogowie USA; Putin, Pandemia i Partia Republikańska-demaskuje Biden.
    Problem w tym, że żaden z tych biesów nie rządzi w USA tylko deep state z big tech poprzez marionetkowy nie-rząd wielkiego kapitału. Z kukiełkowym Bidenem w roli Białego Ojca Białego Domu.

    Co sankcja, embargo albo inny strzał z jankeskiego colta, to samobój. Trafia, a jakże-tyle, że rykoszetem w hollyłódzki standard życia. U lokajów hegemona służących Ameryce jako neokolonie od 1945 r. też mortus.
    Tylko w nadwiślańskim rezerwacie obfitość niewyczerpana gloryfikowana tekstami tj;
    ,,Ty to masz szczęście,
    że w tym momencie
    żyć ci przyszło
    w kraju nad Wisłą''...
    Ponoć dzięki sankcjom antyrosyjskim. Po prostu nie wpuszczamy do Polski biedy ze Wschodu.
    (Tacy przykładowo Niemcy-cichcem sprowadzają gaz od Putina. To im śmierdzi onucami, od czego gnije gospodarka.)

    Jak się to dzieje, że wszelkie sankcyjne ostracyzmy, mające rujnować rosyjską ,,stację benzynową'' (określenie Z. Brzezińskiego), osłabiają rzucających na ruskich klątwy?
    Nikt nic nie wie?
    Ależ wiemy, aż za dobrze. Tylko wszyscy milczą w 200-stu językach. Żeby wyjawieniem prawdy nie narazić się hegemonowi.
    Który, jako jedyny na świecie ma monopol na prawdę.
    (Właśnie zalegalizował ów monopol utworzeniem Ministerstwa Prawdy. Tak!)
    Otóż prawda-o czym wiadomo powszechnie-polega na wyczerpaniu się zasobów przynoszących zyski systemowi kapitalistycznemu aryjsko-semicko-anglosaskiemu. Z konieczności sięgnięto więc do zbiorników największych zasobów natury; Rosji i Chin.
    W międzyczasie, żeby nie tracić ciągłości geszeftu rabuje się kraje skolonizowane przez system aryjsko- itd. Czyli okupowane Niemcy, Japonię, Koreę Sud-pokojowo. Syrię, Irak, Ukrainę-militarnie.

    Co tu jeszcze pozostaje niezrozumiałego?
    Aha-wątpliwość; czemu Polska nie robi ...aski Wujowi Samowi tuskolubnymi, tylko pisuarowymi? Chociaż jedni i drudzy sprawni w procederze nastawiania naszych d o o p możnym tego świata, dla własnych zysków.
    Bo pisiory dzielą się z ofiarami molestowania zyskami z rajfurzenia. Tuskolubni są wyjątkowo samolubni. Sami chcą robić...askę. I sami konsumować. Zyski.

    Wczoraj reżimowy senat USA chciał zasilić ukraińską smutę (czytaj; wojnę proxy) 40-toma mld. $. Weto postawił jedyny z otwartym umysłem senator Rand Paul.
    -Aby dać taką sumę Ukrainie, musimy te pieniądze pożyczyć od Chin-rzekł.
    I zasłużył tym na stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już raz taki "otwarty umysł "w Stanach mieli ci, którzy nie chcieli przystąpienia Stanów do wojny z Hitlerem.
      Juz raz "otwarty umysł "mieli ci co nie chcieli wprowadzenia w 1941 r
      Lend-Lease Act –w wyniku której to Europa zwyciężyła z Hitlerem Stany pokonały kryzys i stały sie 1 światowym mocarstwem.
      Juz raz takie "otwarte umysły" pomstowały gdy Stany wprowadzały Plan Marshalla a już najbardziej tow Stalin, który w trosce o demokracje zabronił Polsce /jak i dziś/pobierania pieniędzy imperialistów. A przy tym robienia laski"Wujowi Samowi"
      22 % inflacji,drożyzna, a kretyn jak się cieszył dalej się cieszy
      "z pustego pieniądza na rynku"
      Ojczyzna jak stalą tak dalej kretynami stoi.
      Bo pis się dzielił a PO rozsądnie gospodarzył w okresie kryzysu
      A kretyna dziwiło, zawsze, od socjalizmu do dziś ze "kapitaliści wszędzie szukają zarobku"
      Bo sie maja dzielić "zemnom"

      Usuń
    2. Polski narodowy kretyn ocknie się gdy zacznie, bo na tyle mu wystarczy, kupować ćwiartkę masła, ćwiartkę chleba i dwie rzodkiewki do tego.
      A ze stoiska ukradnie"nie skosztuje"jedna czereśnie i truskawkę a ziemniaka schowa do kieszeni.
      Wtedy i tak wszystko zwali na "putin- inflacje" nałożone na Rosję sankcje No i co jak co na Tuska który sie nie dzielił.I zagłosuje na tych co mu nie tylko zgotowali taki los ale chcą zagonić do klatki

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.