Na kanale ,,Historia'' puszczono program z byłym generałem zakonu paulinów Jerzym Tomzińskim p.t; ,,Światem rządzi bóg''. A tu poniżej nieba dramaty ludzkie z indywidualną ruiną świata. I śmiercią w cierpieniu. Nie wiem, co na to teiści dowodzący czuwania boga nad porządkiem świata. Nie wiem też, jak deiści (agnostycy poznawczy) twierdzący, że bóg nie ingeruje w porządek świata wytłumaczą stworzenie przez kreatora praw z bólem i cierpieniem. Co na to wszystkie nurty fideistyczne opierające etykę, a więc istnienie zła na objawieniu bożym. Nie cierpią na rozdwojenie jaźni? Dyskomfort poznawczy towarzyszący niechybnie wierzeniu w kreatora wszechrzeczy-w tym zła-nie wywołuje szoku prowadzącego do nerwic eklezjogennych albo innych zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych? Patrzcie, proszę, jak wygodnie żyją ateiści. Zwalą winę na ewolucję z nieprzewidywalnymi mutacjami. Dobór naturalny obciążą skręceniem gatunku w procesie przystosowawczym; bo zło ułatwia przetrwanie. Wyrodniejąc te fenotypy doprowadzą do całkowitego zniszczenia życia, które po czasie zawiąże się w nowej formie. I zaczyna proces bios od...braku piekła. Ja już dawno wybrałem drogę ateistyczną. Tak od urodzenia. Scyzoryk
Na kanale ,,Historia'' puszczono program z byłym generałem zakonu paulinów Jerzym Tomzińskim p.t; ,,Światem rządzi bóg''.
OdpowiedzUsuńA tu poniżej nieba dramaty ludzkie z indywidualną ruiną świata. I śmiercią w cierpieniu.
Nie wiem, co na to teiści dowodzący czuwania boga nad porządkiem świata. Nie wiem też, jak deiści (agnostycy poznawczy) twierdzący, że bóg nie ingeruje w porządek świata wytłumaczą stworzenie przez kreatora praw z bólem i cierpieniem. Co na to wszystkie nurty fideistyczne opierające etykę, a więc istnienie zła na objawieniu bożym.
Nie cierpią na rozdwojenie jaźni? Dyskomfort poznawczy towarzyszący niechybnie wierzeniu w kreatora wszechrzeczy-w tym zła-nie wywołuje szoku prowadzącego do nerwic eklezjogennych albo innych zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych?
Patrzcie, proszę, jak wygodnie żyją ateiści. Zwalą winę na ewolucję z nieprzewidywalnymi mutacjami. Dobór naturalny obciążą skręceniem gatunku w procesie przystosowawczym; bo zło ułatwia przetrwanie. Wyrodniejąc te fenotypy doprowadzą do całkowitego zniszczenia życia, które po czasie zawiąże się w nowej formie. I zaczyna proces bios od...braku piekła.
Ja już dawno wybrałem drogę ateistyczną. Tak od urodzenia.
Scyzoryk