"Flirty z głodnym krokodylem źle się kończą. I to nie dla krokodyla".
To pierwszy cytat z wypowiedzi szefa ,Nowoczesnej który ma sens.
Petru kieruje te słowa pod adresem PSL,który zaczyna wyłamywać się
z anty pisowskiej koalicji.Udział Kosiniaka-Kamysza w spotkaniu
z Kaczyńskim organizowanym przez marszałka Sejmu uważa się
za poważny "zgrzyt" w działaniach opozycji.Pozostałe formacje
nie skorzystały z propozycji spotkania organizując własne z którego
na pewno nie skorzysta PiS.
"Widzę, że jest wola do ustępstw" - powiedział w programie "Jeden na jeden"
przewodniczący klubu PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, o spotkaniu
u marszałka Sejmu ws. Trybunału Konstytucyjnego.
Czy jest to krok PSL-u w kierunku współpracy z PiS a może nawet nieformalnej
koalicji.Można odnieść takie wrażenie.
Sondażowe poparcie PSL często oscyluje wokół błędu statystycznego.
Wszystko wskazuje na to,że będzie się zmniejszać wraz z liczbą "rugowanych"
członków PSL i ich rodzin ze spółek Skarbu Państwa czy różnego rodzaju
Agencji związanych z rolnictwem.Kilka,czy nawet kilkanaście tysięcy,
członków PSL traci lub może stracić pracę kolejne ileś tam tysięcy
członków rodzin również,to jak na PSL spory elektorat.
Niektórzy dla zachowania przywilejów mogą pożegnać się z PSL i przejść
do PiS.
To według mnie główny powód zmiany frontu PSL w stosunku do PiS,
Czy jest to stała tendencja trudno dziś powiedzieć ale obietnice zachowania
status quo przynajmniej w części stanowisk zajmowanych przez członków
PSL może być propozycją nie do odrzucenia.
Przedstawiony przez ministrów PiS audyt dotyczył głównie ministrów
Platformy wobec PSL zastosowano ulgowa taryfę czy był to sygnał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak opublikować komentarz?
Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:
- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.
- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.