
"Kobieto, kobieto, choć tyle masz wad, bez ciebie cóż wart, cóż wart byłby świat..."
Doroczne spotkanie Kongresu Kobiet miało dość "buczący" przebieg
nie wiem czy ze względu na treść wypowiedzi w której nie znalazłem
aż tak wielkich uchybień aby"buczeć" czy też ze względu na partyjną
przynależność przemawiającego tam polityka.
Szczerze powiedziawszy,jestem zaskoczony niskim poziomem
intelektualnym i kulturalnym uczestniczek,z których wiele posiada
najwyższe tytuły naukowe.Podobnie żenujący poziom zaprezentowały
uczestniczki,upodabniając się do amerykańskiego Ku-Klux-Klanu,
który jak wiadomo nie lubił Murzynów a nasze Panie nie lubią PiS.
Kilka lat temu konserwatywna feministka,była minister,członkini SLD
odważnie skrytykowała wojujące feministki twierdząc że te kobiety
maja "poprzewracane w głowach" i ja się z p.Aleksandrą zgadzam.
A dowody z ostatniego Kongresu to potwierdzają.
ALEKSANDRA JAKUBOWSKA w rozmowie z "Rzeczpospolitą"dodała"
"Wzajemne oskarżenia, wychodzenie z Kongresu, obrażanie się, skarżenie,
że się nie było docenionym, że lekceważyli - przecież to żenujący spektakl.
Cały ten Kongres Kobiet to instytucja rodem z farsy.
Ledwo wiążące koniec z końcem Polki są w nim reprezentowane przez panie,
które nie mają pojęcia, ile kosztuje bilet miejski. Szlag mnie trafia.
Z kim te poniewierane, bite przez mężów alkoholików kobiety mają się tam utożsamiać?
Z bizneswoman? Z zawodowymi feministkami?
To wywiad sprzed kilku lat ale wciąż aktualny.
Potwierdzeniem niskiego poziomu intelektualnego pań organizatorek
z wysokim tytułami naukowymi było zaproszenie szefa KOD-u,Kijowskiego.
Gość Kongresu Kobiet,walczącego o prawa kobiet w tym wywiązywanie
się z obowiązków alimentacyjnych mężczyzn, zaprasza jako honorowego gościa
człowieka który od lat uchyla się od płacenia alimentów na własne dzieci.
Często nienawiść,w tym przypadku do rządzących, powoduje utratę
instynktu samozachowawczego i to właśnie dotknęło sporo kobiet,
organizatorek i uczestniczek tego Kongresu.
Nigdy nie dzieliłem kobiet na brzydkie-ładne,brunetki-blondynki itd.
Ale od dziś ,będę dzielił na mądre i głupie,
Przykro mi drogie panie ale taka jest prawda.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Też nie dzieliłam mężczyzn według urody,od zawsze. Twoja dzisiejsza notka podparta takim autorytetem jak pani Jakubowska,jest żenująca. Czasem uda ci się jednak napisać, nawet "strawną", a nawet ciekawą. Dzisiejsza do nich nie należy.Nie znalazłeś powodu do "wybuczeń" tego pana? ha,ha, dobre sobie:)))Cieszę się,że od dziś także mnie dokładnie podzielisz:)) Ja to zrobiłam. Jesteś w drugiej grupie:)
OdpowiedzUsuńMoże łaskawie przedstawisz powody"wybuczenia"?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńOczywiście, choć robię wyjątek:)Dyskusja z przekonanym,jest dla mnie bezcelowa.1. Dyskryminacja płacowa jest jedynie wytworem wyobraźni kobiet:)2.Kobiety mogą się spełniać, realizować swoje marzenia, zdobywać naukowe i zawodowe laury.3. Są szanowane i "doceniane”, a pogląd o nierównościach jest „mitem”:))4. Zdaniem Prezydenta,którego to list odczytano na Kongresie" Polska należy od lat do światowej czołówki, jeśli chodzi o liczbę kobiet we władzach przedsiębiorstw” i choć faktycznie zarabiają mniej niż mężczyźni, to „nie powinniśmy mieć kompleksów”, bo w innych krajach jest jeszcze gorzej" :)))) Klękać i krzyż całować -niewdzięcznice!:)))) Jako przykład sukcesu prezydent przywołał Marię Skłodowską-Curie. Dla uczestniczek Kongresu nie było to jednak trafione porównanie, bo noblistka jest najlepszym dowodem na braki, jakie w Polsce były i dalej są jeśli chodzi o docenienie kobiet. W Polsce nie przyjęto jej na studia, a Nagrodę Nobla zdobyła we Francji, nie w naszym kraju. To tylko ułamek... pisać więcej ? No, nie żartuj:)
OdpowiedzUsuńTo są powody do takiego zachowania?
OdpowiedzUsuńNo, nie żartuj:)
Dzisiaj nowy dzień. Napisz coś ciekawego, może być żartobliwie:)))Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńWzajemnie!
OdpowiedzUsuńWzajemnie!
OdpowiedzUsuń