"Podąłem decyzje,jestem gotowy"
Schetyna zapowiada walkę o przywództwo w Platformie Oszustów.
Ciężkie czasy czekają ta formacje w najbliższym czasie.Nie dość że,
PiS nie chce zemsty ale będzie ich rozliczał i jak dojdzie jeszcze do
bezpardonowej walko o przywództwo to Schetyna podobnie jak Kaczyński
nie będzie się mścił ale rozliczał swoja koleżankę i kolegów nie tylko
za przegrane wybory ale również za wyautowanie go przez Tuska.
" Jak byłem sekretarzem generalnym, tam Platforma była silna – nie tylko w miasteczkach, ale także na wsiach, w gminach. To był klucz do zwycięstw".
Trudno nie przyznać mu racji skoro fakty potwierdzają jego słowa.
Schetyna ma szansę bo zwolenników ma wielu a i okoliczności są dla
niego sprzyjające.Tusk pilnuje żyrandola w Brukseli a zarzucanej mu uległości
w stosunku do kanclerz Merkel nie da się ukryć.Pani Kopacz która według
swoich popleczników wykonała tytaniczna pracę i uchroniła PO od klęski,
według mnie i wielu nawet zwolenników PO nie nadawała się na stanowisko
premiera a jeszcze bardziej nie nadaje się na przywódczynie partii.
Schetyna to rutyniarz który doskonale zna się na tworzeniu struktur terenowych
i może liczyć na głosy poparcia "schetynowców" odsuniętych przez Tuska
wraz z ich przywódcą.Niezadowolenie z porażki wyborczej,przyjmowanie
"spadochroniarzy-odrzutów" z innych formacji na listy PO.radykalny skręt
na lewo i przymuszanie pod groźbą posłów do głosowania ustaw które miały
zapewnić PO zwycięstwo czy też pomniejszyć klęskę obniżają szansę E,Kopacz
w starciu z G,Schetyną.Spór już trwa bo premier Kopacz chce przeprowadzić
pełną procedurę od najmniejszych ogniw PO do wyboru przewodniczącego
partii Schetyna uważa zaś ,że takie wybory odbyły się dokładnie 3 lata temu.
Odejście Tuska do Brukseli oraz kampanie wyborcze,prezydencka i sejmowa
spowodowały ,że wybory przewodniczącego partii ze względu na te okoliczności
zostały przesunięte na okres powyborczy.
Decyzja jaką podejmie Rada Krajowa PO rozjaśni nieco sytuację co do
szans kandydatów na schedę po przewodniczącym D.Tusku.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Niemal kazde przegrane ugrupowanie ma całkiem udanych,zdolnych kandydatów na przywódców
OdpowiedzUsuńPrzez ostatnie 10 lat mendia wmawiały konkurentom,że powinni być to ludzie młodzi,dynamiczni
i nie obciążeni grzechami (lub wątpliwymi zaletami) swoich poprzedników.Te (i podobne)dobre rady jak zwykle dotyczyły SLD.I jak zwykle miały zgodnie z tradycją taką samą wartość.Jedynym efektem który był wkalkulowany w doradztwo były nie mniej tradycyjne kłótnie frakcyjne.Efekt jest wręcz wzorcowy i daje powód do dumy,ale tylko fałszywym doradcom.Pozostałych aktorów sceny politycznej czyli gruzowiska też to czeka.Jako iz nie posiadamy własnych wzorców,więc mendia
usiłują się powoływać na potrzebę skorzystania z licencji jaką dostaliśmy (kupiliśmy)w 89r. Naturalnie każdy kawałek z innej demokracji.Łącznie z powoływaniem się na (c)honor.Niestety,lecz nie bylibyśmy Polakami gdybyśmy wybrali coś optymalnego.To nie ten magiel.Teoretycznie OMC była koalicja ma (podobno) takich polityków którzy rokują świetne nadzieje na przyszłość,ale jest to fizycznie nie do zaakceptowania.Zarówno Trzaskowski jak i Kamysz są za mądrzy i to ich dyskredytuje.Jeszcze dodatkowo Trzaskowski nie dość,że nie rzucał kamieniami na szkołę to jeszcze nic nie ukradł.Zaś ośmiorniczki jadł w domu.Podobnie Kamysz o którym nawet banderowskie trolle niczego nie wyciągnęły.Tacy są wręcz niebezpieczni.Zwłaszcza iż niezbyt chętnie zadawali się (publicznie) z rowerami.Chyba tylko w weekhendy.A przecież to stare towarzystwo histeryczne nic nie wymyśliło przez 8 lat,korzystając w najważniejszych momentach z podpowiedzi V kolumny.Prawdę mówiąc to wygadywanie na zjadaczy nieszczęsnych ośmiorniczek
jest co najmniej hipokryzją.Gdyby nie ci nieszczęśni kelnerzy to być może ta sama V kolumna doprowadziłaby nas do tak upragnionej III wojny.Chwilowo ten obecnie lansowany na wodza histeryk
stracił wenę i polski zziajany ratlerek opadł z sił.Więc mamy w mendiach chwilę wytchnienia,ale $ przeciw orzechom iż polskojęzyczne mendia znów będą naciskać na rząd podpuszczając go np w sprawie Tu 154.Przecież dzień bez szczekania to dzień stracony.