To nieelegancko porównywać europosłów i kandydatów do świni.
Czynimy to, być może bezwiednie pisząc,że im chodzi tylko o koryto.
Wydaje mi się,że do naszych europosłów i kandydatów na europosłów,
oczywiście niektórych bardziej pasuje określenie osioł,a osioł spozywa
pokarm nie z koryta a ze żłobu.Konkludując,startującym w wyborach
nie chodzi o koryto a o żłób.
Przyznaję się,że po raz ostatni piszę krytycznie o kandydatach
którzy mają nadzieje dopchać się do żłobu.Jak przypuszczam, że nie
tylko ja ale spora,a może nawet przeważająca część społeczeństwa
gdyby miała szansę na taką "fuchę" natychmiast zapomniałaby
o skrupułach i wypominaniu obecnym kandydatom,że im chodzi
jedynie o żłób.
Tak więc,wszyscy kandydaci na europosłów którzy robią to dla
kasy mają moje błogosławieństwo.
Wielki wpływ na zmianę mojej decyzji miał "wielki" przynajmniej
gabarytowo,dawny europoseł PiS a obecnie kandydat na posła
z list PO , Michał Kamiński.
Jak przeczytałem jego dossier finansowe od startu do EP, aż do
chwili obecnej zrozumiałem,że jedyna droga od "zera" do milionera
wiedzie przez Parlament Europejski.
Nie będę wymieniał dóbr jakie miał startujący "'gołodupiec",
Michał Kamiński z obecnym stanem posiadania "milionera"
Kamińskiego. Twierdzenie,że pierwszy milion należy ukraść,
w przypadku europosła się nie sprawdza,on ten milion a może
więcej zarobił,powiedzmy uczciwą pracą na rzecz dobrobytu
swoich rodaków,Polaków.
Ponieważ w tych wyborach,już nie mam szans wystartować,
dlatego jeżeli jakaś partia,wszystko jedno jaka zechce mnie
umieścić jako swojego kandydata to oświadczam,że zmienię podobnie
jak mój bohater poglądy na takie, jakie sobie życzą.Za pięć lat,jak dożyję
i tak będę młodszy od obecnego najstarszego kandydata ,senatora Kutza.
Deklaruję,że 10% zarobków przeznaczę na darowiznę dla partii
która zechce łaskawie dać mi 1 na swojej liście i sfinansować
kampanię. Jestem, podobnie jak Kamiński na starcie "gołodupcem"
a moim marzeniem jest choćby na krótko zostać milionerem.
http://www.liiil.pl/promujnotke