Trwa "świetna" passa koalicji rządzacej. Szok po przegranym głosowaniu w sprawie aborcji zastąpiono kompromitacją w sprawie aresztowania posła Romanowskiego.Te dwa wydarzenia pokazują że, ta ekipa, to grupa mściwych niedudaczników,którzy co najwyżej mogą "kury szczać prowadzać, a nie politykę robić". Wszystko miało zostać sprawdzone, powołano się na opinię "niezależnych" biegłych dotycząca immunitetu, jakiś prokurator (Bodnar?) na podstawie obowiazujących przepisów uznał ,że ten immunitet nie znajduje zastosowania. Okazuje się, że ma i sąd musiał natychmiast zwolnić Romanowskiego.
Wyjasnienie dla ćwierćinteligentów z wyższym wykształceniem , pochodzących z dużych miast. Nie twierdzę że, poseł Romanowski jest niewinny bo o tym decyduje sąd, twierdzę jedynie że, wszystkie czynnosci które służby dokonywały wobec Romanowskiego były nielegalne a decydenci w ramach ogólnopojętej sprawiedliwości, a nie sprawiedliwości OMC prof.Bodnara powinni ponieść konsekwencje.
Nawet najbardziej sprawiedliwy poseł niezawodowy, mec. Giertych pisze o "kompromitacji prokuratury".Przy okazji sam sie kompromituje,zarzucając (Bodnarowi) że w jego resorcie funkcjonuje jeszcze 90 % ludzi nominowanych przez Ziobrę.Mam wierzyć,że to nie ludzie nowej ekipy spieprzyli sprawę tylko "ziobryści? Moim zdaniem, osobiste wycieczki Giertycha mają podwójne dno.Przypuszczam że, chciałby zając miejsce Bodnara.Ciekaw jestem, czy kolejny raz złamie dyscyplinę partyjną i zagłosuje,gdy taki wniosek się pojawi, za odwołaniem skompromitowanego Bodnara? Mecenas musi ważyć słowa bo lubelska prokuratura chce przedłużyć śledztwo w sprawie spółki POLNORD co najmniej do 2025 roku.W tym śledztwie mecenas ma status podejrzanego ale nie stawia się na wezwanie prokuratury, olewając wymiar sprawiedliwości.Może prokuratorzy Ziobry/Bodnara wystąpią o odebranie mecenasowi immunitetu i doprowadzenie, szczególnie w kajdankach, jako podejrzanego do Prokuratury . Kto wie.
Ta "świetna" passa kompromitacji rządzących wydaje się nie mieć końca.W związku z zamachem na byłego prezydenta a obecnie kandydata na prezydenta Trumpa w internecie pojawiło się zdjęcie sprzed lat. Żartowniś Tusk, z palcami ułożonymi na kształt pistoletu celuje w plecy Trampa.Tusk pochwalił się wpisem na Twitterze z powołaniem na swoją żonę, która miała powiedzieć"że dwóch Donaldów w polityce to za dużo, z sugestią że, chodzi o tego Donalda z USA. Miejmy nadzieję, że przyszły prezydent USA nie potraktuje tego poważnie i nie oskarży Tuska o podżeganie do popełnienie zbrodni.Ale takie żarty, podobno światowego formatu politykowi nie przystoją.
Zamiast tradycyjnego letniego "sezonu ogórkowego" zapowiada nam się ciekawy, letni, jesienny sezon polityczny z rządowymi nieudacznikami w rolach głównych.
"Co by tu jeszcze spieprzyć Panowie?Co by tu jeszcze ?" ( W.Młynarski)
18.07.2024 - 22.10
Cały powyższy esej,wraz z konkluzją adresowany jest do tzw normalsów.Ale jak się to ma do rzeczywistości?Przez całe dekady niszczono pojęcie dobrego wychowania i to skutecznie.Nawet w mowie potocznej przerywnik k...używany jest dość pejoratywnym celu,zwłaszcza iż nawet w podstawówkach jak go nie użyjesz to milusińscy mogą nie zrozumieć.Dlatego też używany bywa po 3x w każdym zdaniu.Podobnie jest z szacunkiem do bliźniego,zwłaszcza gdy ma ciut inne poglądy.Pół biedy jeśli chodzi o sprawy werbalne.które nie zahaczają o zwykłe chamstwo.Jako że Poliniaki są mściwe,zaś po dorwania się do władzy w d..ch im się przewraca,więc nie baczą na groźbę ew rewanżu i rżną antagonistów ile się da.Zwłaszcza,że podjudzają ich sk.rwiałe mendia które czują się bezkarne.Akurat w powietrzu wisi następna zmiana polityczna,więc inkwizycja usiłuje wyrżnąć konkurentów do cna,byle szybko.Z jednej strony nie mogę zbytnio żałować pisuarów,którzy obiecywali daleko idące zmiany czy reformy.I trzeba przyznać,że na początku sporo robili w dziedzinie czyszczenia Stajni Augiasza vel sądów.Jednak głównymi hamulcowymi okazali się Kaczyński z Dudą.Pewna suma ich braku wyobraźni kopie ich po dupie,choć na razie zbyt mało.Ale wracając do sprawy mściwości ich następców,wyborcy raczej nie żałują przegranych,zwłaszcza w kontekście:a ile on ukradł(i nie podzielił się). Dlatego też obserwując kompletny brak wyobraźni i co gorsze sukcesów (oraz widoków na nie) chcę przypomnieć,że ocena wyboru między dżumą,a cholerą wcale nie jest pozbawiona realizmu.W końcu stawiamy na coraz gorsze szkapy.I to po wielokroć.
OdpowiedzUsuńCo do szkap to się zgadzam, ale,przynajmniej na razie nie mamy innego wyboru. Uzupełniając powyższą notkę.Giertych wiedział o 2 immunitecie Romanowskiego i nie poinformował o tym Bodnara i spółkę. Chyba go nie lubi.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję (bez bicia),że nie lubię całej tej ferajny omf post solidarnościowej,ale sądzę,że Koń który mówi zawsze się wytłumaczy iż uważał ministra za człowieka,dość' kumatego w prawie i ten mógłby się obrazić na zwróconą mu uwagę.Zwłaszcza w kwestii tak oczywistej.Cóż,wracamy do podstaw wykształcenia gdzie tajemnicą poliszynela są tzw insynuacje type: a ile kosztowało tego (i innych) (p)osłów zaliczenie na uniwersytecie.Na razie łatwo oskarżać Lewandowskiego,ale on przynajmniej nie robi Polinowi szkody.Zatem
OdpowiedzUsuńczyżby jakiś złośliwiec zaczął ,naszym' wypominać podstawowe prawidło polskiej dupokracji: które twierdzi,że po demokratycznym wyborze delikwentowi wzrasta osobiste IQ od 10 do 33 %.?W poprzedniej kadencji kandydatów było sporo wide Sz Antek i następca.Sejm również obfitował w exempla choć mniej wiecej równo.Teraz grzyby obrodziły już na początku,zatem nihil novi sub sole.
Pozostaje tylko fakt,że obecna inkwizycja nie reaguje na jakieś tam,drobne' wpadki.To my się nimi podniecamy.Oni mają większość stosując stare powiedzenie;psy szczekają,karawana idzie dalej.
Karawana jedzie ale do oazy jeszcze daleka droga a przy tych upałach nawet wielbłądy mogą paść z pragnienia
OdpowiedzUsuńZ cała pewnością mendia są zbulwersowane ,nieposłuszeństwem' składu sądu który zamiast wysłać delikwenta do tzw zmiękczalni zwyczajnie go uwolnił. Jednak tylko naiwni liczą,że sprawa ucichnie i rozejdzie się po kątach.Otóż wystarczy oprzeć się na instytucji precedensów.Przypominam casus zomowców z kop.Wujek.Odbyło się kilka rozpraw po których sąd ich uniewinnił (czym sobie mocno zaszkodził).W końcu znaleziono sędzinę która wypełniła zamówienie i skazała.Opierając się na tym przykładzie oraz na ,starożytnym'
OdpowiedzUsuńporzekadle type; za pieniądze ksiądz się modli,za pieniądze sąd się podli. Dlaczego więc min (nie)sprawiedliwości nie miałby zażądać w ramach rewanżu
,drobnej przysługi' od któregoś sędziego któremu akurat anulowano dochodzenie?Na dodatek połączonej z awansem?
Wszystko możliwe ale tu i teraz kompromitacja,
OdpowiedzUsuń