
Tydzień temu wyborcy zapewnili zwycięstwo wszystkim liczącym
się formacjom w wyborach parlamentarnych.
PiS plus przystawki,czyli Zjednoczona Prawica uzyskała bezwzględną
większość sejmową uprawniającą do samodzielnego rządzenia.
ZP wygrała również wybory do Senatu ale nie ma większości
która zatwierdzała mechanicznie wszelkie decyzje,nawet nocne,
podjęte przez większość sejmową.Opozycyjna większość senacka
zgodnie zapowiada że ma możliwości "kupienia" ich senatorów.
Znając nieco polską scenę polityczną nie jestem tego w 100% pewny.
Działanie opozycji może jedynie spowolnić "dobrą zmianę"
ale trudno ją będzie zatrzymać,przynajmniej na razie.
PO-KO plus przystawki również odniosła zwycięstwo.Po marnej
kampanii wyborczej zajęcie drugiego miejsca w wyborach sejmowych
i senackich to sukces.Co prawda Schetyna nie spełnił obietnic
o 40 a może więcej procentowym poparciu ale 27 % poparcie
należy uznać za zadowalający.Ten sukces-porażka umożliwia
usunięcie Schetyny z funkcji przewodniczącego co może przynieść
w przyszłości korzystne zmiany w tej formacji.
Niewątpliwym sukcesem jest miejsce na podium dla SLD
i przystawek.Powrót do Sejmu po 4 latach,z niezłym poparciem
jest wstępem do odrodzenia się lewicy na europejskim poziomie
pod warunkiem zmniejszenia radykalizmu w kwestiach obyczajowych
i wyznaniowych na zmianę których przeważająca większość społeczeństwa
nie jest jeszcze gotowa.Pośpiech może przynieść niekorzystne skutki
dla odradzającej się,w nowej formule polskiej lewicy.
PSL plus przystawki również odniosło sukces.Po okresie niepewności
sondażowej,wynik wyborczy jest zaskoczeniem,zapewne dla PSL, również.
Zdobycie poparcia na opanowanej przez PiS wsi,zdobycie mandatów
w okręgach miejskich zapewniło ludowcom kolejną kadencję w Sejmie.
W Senacie mimo wprowadzenia tylko 3 senatorów wobec walki dwóch
głównych rywali o fotel marszałka jest możliwe kompromisowe rozwiązanie
i funkcja marszałka dla PSL.
Konfederacja to same przystawki,ale wynik jest sporym zaskoczeniem
dla większości obserwatorów sceny politycznej.
Obecność J.Korwin- Mikke w Sejmie po 26 latach nieobecności
gwarantuje nam soczyste polemiki z przeciwnikami politycznymi.
Tak w skrócie prezentują się zwycięzcy wyborów.Wszyscy odnieśli
większe lub mniejsze zwycięstwo.Problemy dla wszystkich nieformalnych
koalicji zaczną się nie tylko przy obsadzaniu głównych funkcji w Sejmie
i Senacie ale również w podziale wielomilionowych subwencji które
otrzymają od państwa,czyli od nas ,podatników.Kasę otrzymują tylko
ci których komitety wyborcze zostały zarejestrowane.
Mam nadzieję,że startująca wspólnie z SLD- Wiosna i Razem potrafią
się w tej materii dogadać.Co do innych,mam duże wątpliwości czy wynik
wyborczy zaspokoi ich wymagania finansowe.
http://www.liiil.pl/promujnotke